Zignorował czerwone światło i opadające rogatki. O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Suwałkach. Zobacz film

Ford zbliża się do przejazdu kolejowego. Sygnalizator świetlny miga na czerwono. Zamykają się rogatki... Mimo to kierowca lekceważy sygnały i wjeżdża na torowisko. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na strzeżonym przejeździe przy ul. Sejneńskiej w Suwałkach.

Czytaj też:

Było to w połowie czerwca. Policji zajęło jednak chwilę ustalenie, kto jest właścicielem samochodu i kto kierował fordem. W tym tygodniu śledczy poinformowali o "rozliczeniu" sprawcy wykroczenia, który miał za nic przepisy ruchu drogowego.

Tu obejrzysz nagranie:

Okazał się nim 31-letni mieszkaniec miasta.

- Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 3000 złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów - podaje komisarz Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.

Nagranie, które wprawiło w osłupienie suwalskich policjantów, pochodziło od zarządcy infrastruktury PKP PLK. Ta podaje, że za 99 proc. niebezpiecznych sytuacji na przejazdach odpowiadają kierowcy.

- Najczęściej do tragedii dochodzi z powodu niezatrzymania się przed znakiem stop, ignorowania czerwonych świateł, omijania zamkniętych, wjeżdżania pod opadające rogatki, czy też wjeżdżania na przejazd bez możliwości zjazdu - wymienia Tomasz Łotowski z PKP Polskie Linie Kolejowe.

O przykład nie trudno. Na początku lipca br. na ulicy Cmentarnej w Grajewie 34-latek w renault wjechał na przejazd kolejowy mimo opadających szlabanów. Mieszkaniec powiatu piskiego wyłamał jedną z rogatek, uszkodził też przednią szybę i maskę swego auta. Za spowodowanie kolizji został ukarany tak samo jak suwalczanin.

W 2022 r. w całej Polsce doszło do ponad 170 zdarzeń na przejazdach kolejowo-drogowych. Zginęły w nich 43 osoby, a 20 zostało ciężko rannych.

W Podlaskiem ofiar śmiertelnych nie było. W 7 wypadkach 4 osoby zostały ranne. Ten rok jest bardziej tragiczny. Jak podaje Tomasz Łotowski, w 2023 r. w woj. podlaskim doszło do dwóch wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Oba były śmiertelne. W lutym w Czarnej Białostockiej zginął pieszy przechodzący przez zamknięty przejazd.

Zobacz także:

Z kolei w marcu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w gminie Sidra (pow. sokólski) zginął 40-letni kierowca samochodu dostawczego, który wjechał pod pociąg relacji Białystok - Suwałki.

PKP PLK od lat kilkunastu lat prowadzi kampanię społeczną Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!” oraz "Zatrzymaj się przed torem – nie ryzykuj!". Przypominają kierowcom i pieszym o zasadach bezpieczeństwa i Żółtych Naklejkach, jakimi oznakowane są przejazdy (na napędach rogatek lub na krzyżach świętego Andrzeja od strony torów). Zawierają 9-cyfrowy indywidualny numer przejazdu, numer alarmowy 112 oraz numer do dyspozytora zakładowego PLK.

- Przedstawione w ten sposób informacje pozwalają na precyzyjną identyfikację lokalizacji przejazdu lub przejścia. Pozwala to na usprawnienie komunikacji pomiędzy poszczególnymi służbami w sytuacji zagrożenia na torach oraz precyzyjną identyfikację przejazdu kolejowo-drogowego osobie przyjmującej zgłoszenie. Skorzystanie z Żółtej Naklejki może przyspieszyć zatrzymanie pociągu w bezpiecznej odległości od przejazdu i zapobiec tragedii - tłumaczy Tomasz Łotowski.