Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziemia z Gdańska jest bezpieczna

S.Dadaczyński, E.Macholla
Ziemia, którą wywieziono z terenu budowy stadionu w Gdańsku do żwirowni w Wolnym Dworze koło Skarszew, jest bezpieczna. Takie zapewnienie złożył radnym burmistrz miasteczka.

- Pochodzi ona z terenu, na którym znajdowały się ogródki działkowe - mówił podczas ostatniej sesji Andrzej Flis, przewodniczący Rady Miejskiej w Skarszewach.
Aby wyjaśnić sprawę, burmistrz Skarszew, Dariusz Skalski, spotkał się z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem.

Niedawno do Wolnego Dworu ziemię przywiozło 90 ciężarówek. Mieszkańcy obawiali się, że do żwirowni mogły trafić niebezpieczne odpady. Niepokoje były tym większe, że inwestor niczego nie uzgadniał z samorządem, choć powinien to zrobić. Jeśli ziemia była przewożona w ramach projektu rekultywacji wyrobiska po byłej żwirowni, to potrzebne jest zezwolenie z wydziału ochrony środowiska starostwa.

- Nikt się do nas nie zgłosił - powiedział nam wówczas naczelnik wydziału Janusz Urban. - Była wydana przez wojewodę decyzja rekultywacyjna, ale jest ona nieprawomocna, bo nie ma dokumentacji.
Co innego twierdzili właściciele żwirowni i przedstawiciele Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012. Zapewniali, że ziemia spod budowy stadionu jest wywożona do gminy Skarszewy "w oparciu o stosowną dokumentację i pozwolenia na rekultywację".

- Nie jest możliwe, aby coś odbywało się niezgodnie z prawem - dodał Michał Kruszyński z BIEG.
Sprawę mają ostatecznie wyjaśnić przedstawiciele starostwa.
Burmistrz Skarszew, aby potwierdzić informację, że ziemia jest bezpieczna, poprosił władze Gdańska o stosowną ekspertyzę. Ma ona dotrzeć do urzędu za kilka dni.

Most nie wytrzyma obciążenia
Aby dojechać do żwirowni w Wolnym Dworze, trzeba przejechać mostem. Nośność tego obiektu wynosi 20 ton. Po trzech dniach transport do żwirowni został wstrzymany, bo - jak wyjaśniają jej właściciele - trzeba było czekać na specjalne zezwolenia na przejazd mostem. Kilka dni po tym zdarzeniu kontrolę ciężarówek poruszających się ulicami Gdańska przeprowadził Inspektorat Transportu Drogowego. Sprawdzane były pojazdy, które przewoziły ziemię i materiały budowlane. Kierowcy, którzy złamali przepisy, zostali ukarani mandatami, a na firmy przewozowe inspektorzy nakładali kary finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki