Zielone muchy na pieczywie w Biedronce w Głogowie. Kierownictwo sklepu nie komentuje sprawy

Głogowianin, który poinformował nas o muchach, robił zakupy w Biedronce w środę, 13 września. Do sytuacji doszło na stoisku z pączkami.

- Tak wygląda sprzedaż pieczywa w Biedronce przy ul. Andersa – informuje nas klient sklepu. Przysłał do naszej redakcji kilka zdjęć. Widać na nich zielone muchy siedzące niemal na wszystkich słodkich bułkach znajdujących się na regale.

Klient nie kryje oburzenia.

- Widok jest taki, że przepraszam, ale zbiera się na wymioty – dodaje. - Zrobiłem zdjęcia i wtedy ekspedientka zainteresowała się i zapytała, co robię. Opowiedziałem, że na bułkach siedzą muchy! A ekspedientka na to: a co, much pan nie widział? - opowiada mężczyzna. - Miałem już w woreczku dwie bułki, ale je zostawiłem na regale. Powiedziałem tej pani, że powinna je wszystkie wyrzucić, bo nie nadają się do jedzenia.

Sprawdziliśmy, jak sprawa wygląda dzień później, tj. 14 września. Byliśmy w sklepie po godzinie 10 i... niestety, nic się nie zmieniło. Na półce za szybą wciąż muchy „pasły” się na bułkach i pączkach.

Poproszona o wyjaśnienie kierowniczka powiedziała, że wie o tym i że sprawa została zgłoszona do firmy. Nie chciała odpowiedzieć, kiedy to zgłosiła. Nie wyjaśniła też, dlaczego bułki z muchami wciąż są w sprzedaży.

- Nie wolno mi udzielać informacji. Proszę pytać firmę – odpowiadała.

Poprosiliśmy biuro prasowe sieci Biedronka o wyjaśnienie sytuacji. Czekamy na odpowiedź mailową.

Zielone muchy mogą przenosić m.in. bakterie, cysty pierwotniaków, jaja robaków jelitowych. Samica tego owada może złożyć jaja w ranach u ludzi i zwierząt, a potem wylęgają się z nich larwy pasożytujące na martwych lub żywych tkankach żywiciela.