Zbigniew Ziobro na temat weta: Nie można być miękiszonem, trzeba być twardym

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
- To są negocjacje, w których nie można być miękiszonem, trzeba być twardym. Polski premier ma dbać o interesy Polski. Polska nie jest gorsza od innych. Jeśli nasze interesy są narażone, to nie musimy prosić Berlina o pozwolenie na użycie weta - mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na środowej konferencji prasowej.

Zbigniew Ziobro jest jednym z głównych orędowników zastosowania przez Polskę weta ws. unijnego budżetu. Chodzi o to, by w budżecie nie znalazł się zapis, dotyczący powiązania budżetu unijnego z kwestiami praworządności w państwach UE.

- Polacy w zdecydowanej większości są bardziej rozważni, niż lewicowe elity, które suflują Polakom, że użycie weta jest czymś złym i obrona Polski przed mechanizmem niepraworządnym jest też czymś złym - stwierdził Ziobro.

Minister powiedział, że narzędzie weta było wielokrotnie stosowane przez inne państwa.

- Wielokrotnie kraje UE stosowały weto lub groziły wetem. Ostatnio taką decyzję podjął premier Holandii i nikt nie zarzucał mu, by tego nie robił, bo to oznacza rozpad Unii Europejskiej. Wręcz przeciwnie, Holandia była bardziej poważana za to, że premier Holandii nie bał się przedstawiać swojego stanowiska - powiedział.

Ziobro: Nie można być miękiszonem

- To są negocjacje, w których nie można być miękiszonem, trzeba być twardym. Polski premier ma dbać o interesy Polski. Polska nie jest gorsza od innych. Jeśli nasze interesy są narażone, to nie musimy prosić Berlina o pozwolenie na użycie weta - dodał Zbigniew Ziobro.

Prokurator generalny odniósł się też do wypowiedzi polityków opozycji, którzy twierdzą, że postawa Prawa i Sprawiedliwości i nie wycofanie się z weta doprowadzi do wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

- Czy zawetowanie budżetu UE może oznaczać wyjście Polski z Unii Europejskiej? Nie, jest to normalny środek, przysługujący każdemu państwu na podstawie traktatu, którym można się posługiwać wtedy, gdy państwo uważa, że jego interesy są naruszone. Nie zgadzamy się, by inne państwa ingerowały w wewnętrzne sprawy Polski. Nasze sprawy powinny być załatwiane w naszym kraju, ewentualnie poprzez wybory, a nie przez mieszanie się innych krajów - powiedział Ziobro.

- Polska skorzysta z tego, z czego regularnie korzystały inne państwa. Nie doprowadzi to do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. To są kłamstwa - dodał.

Minister sprawiedliwości odniósł się do propozycji Ursuli von der Leyen, która zaproponowała, by Polska i Węgry - zamiast weta - zaskarżyły mechanizm do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

- Dziwię się przewodniczącej KE, że nie zna traktatów, regulujących działanie UE. Te traktaty przesądzają, że TSUE nie jest uprawnione do tego, by oceniać mechanizmy praworządności. To demagogiczna propozycja i dowód, że pani komisarz działa w złej wierze. Bezprawiem chce badać kolejne bezprawie - stwierdził Ziobro.

- Jako przedstawicielka narodu niemieckiego powinna w sposób szczególny zwracać uwagę na działanie zgodnie z literą prawa. Historia pokazuje, że niektórzy działając w ramach mechanizmów demokratycznych, łamali prawo i doprowadzili do rzeczy, które Europa do dziś pamięta - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl