Zatrważające dane: Polska na drugim miejscu w Europie pod względem liczby zgonów związanych z piciem alkoholu

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
Picie alkoholu w nadmiernych ilościach ma daleko idące konsekwencje, które wykraczają poza krótkotrwałe uczucie odprężenia lub euforii. Faktycznie alkohol może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie fizyczne, emocjonalne i życie społeczne. Nowe informacje pochodzące od Eurostatu stawiają Polskę w ponurym świetle - zajmujemy drugie miejsce w Europie pod względem liczby zgonów związanych z nadmiernym spożyciem alkoholu.
Z badań statystycznych wynika, że "sięganie po kieliszek" to sposób łagodzenia wspomnianego stresu dla niemal ośmiu procent dorosłych
Z badań statystycznych wynika, że "sięganie po kieliszek" to sposób łagodzenia wspomnianego stresu dla niemal ośmiu procent dorosłych Polaków Fot: Pixabay

Opublikowane niedawno nowe dane pochodzące od Eurostatu ujawniają alarmujący wzrost liczby zgonów związanych z piciem alkoholu w Europie. Wszystko to odnosi się także do Polski, gdzie problem nadużywania alkoholu wydaje się osiągać nowe, niepokojące szczyty.

Zgodnie z danymi z 2020 roku, standardowy współczynnik umieralności w Unii Europejskiej wyniósł 3,6 zgonów na 100 tysięcy osób z powodu zaburzeń związanych z alkoholem, tak zwanych "mental and behavioural disorders due to alcohol". W porównaniu do roku 2011, w którym wskaźnik ten wynosił 3,2, obecne liczby budzą poważne zaniepokojenie.

Polska na drugim miejscu w Europie

Szczególnie przygnębiające jest to, że Polska zajęła drugie miejsce w Europie pod względem współczynnika umieralności, który wynosi aż 10,1 zgonów na 100 tysięcy mieszkańców. Słowenia znalazła się na pierwszym miejscu z wynikiem przekraczającym 17 zgonów, podczas gdy trzecie miejsce należy do Danii z wynikiem 7,3 zgonów na 100 tysięcy. W porównaniu do takich krajów jak Grecja, Włochy i Malta, gdzie wskaźnik ten wynosi jedynie 0,4 zgonów, sytuacja w Polsce jest alarmująca.

Zaburzenia związane ze spożyciem alkoholu obejmują różne konsekwencje picia, włączając w to nie tylko alkoholizm, ale także jego wpływ na różne układy i narządy w organizmie. Zgony związane z alkoholem obejmują przypadki, w których osoba spełniała kryteria diagnostyczne zaburzenia psychicznego, ujęte w kategorii kodowanej jako F10.

Przemysław Łukasiewicz, kierownik Poradni Uzależnień oraz specjalista w dziedzinie psychiatrii i psychoterapii integracyjnej, wyjaśnia, że istnieje wiele krótko- i długoterminowych skutków spożywania alkoholu prowadzących do zgonu.

– Natychmiastowe powikłania po spożyciu, zwłaszcza u osób obciążonych, to nagła śmierć sercowa lub też śmierć z powodu intoksykacji organizmu, będąca skutkiem przedawkowania alkoholu. Oczywiście w tej kategorii mieszczą się też zgony spowodowane pozostawaniem pod wpływem, typu wypadki – tłumaczy Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego oraz jeden z autorów raportu "Alkohol w Polsce," w rozmowie z WP abcZdrowie.

Długoterminowe powikłanistoa czę skupiają się na przewlekłych chorobach wątroby, włączając w to marskość wątroby i jej powikłania, a także zakrzepicę żyły wrotnej i choroby sercowo-naczyniowe. Prof. Andrzej Fal podkreśla, że to osoby w wieku 40-45 lat ponoszą największe ryzyko związane z chorobami alkoholowymi.

Alkohol coraz powszechniej dostępny

Problem nadużywania alkoholu w Polsce nie jest nowy, ale istnieje wiele czynników wpływających na tę sytuację. Niskie ceny alkoholu i jego powszechna dostępność stanowią ważne elementy problemu. W ciągu ostatnich dwóch dekad możliwość zakupu alkoholu wzrosła o ponad 100%, co przyczynia się do wzrostu konsumpcji.

Eksperci zwracają również uwagę na łatwy dostęp do alkoholu. Wskazują, że jego konsumentami jest ponad 80 proc. Polaków. Ponadto wielu specjalistów uważa, że alkohol stanowi w Polsce legalny i stosunkowo tani narkotyk. Na dostępność ekonomiczną alkoholu wpływać może rosnące wynagrodzenie i przystępne ceny alkoholu. Problem reklamy alkoholu, szczególnie w internecie, kierowanej także do młodszych odbiorców, dodatkowo utrudnia kontrolę nad spożyciem alkoholu.

Specjaliści są zdania, że zjawisko picia alkoholu w Polsce wymaga rozważenia w kontekście obecnych realiów. Alkohol stał się dostępnym i ekonomicznym środkiem łagodzenia skutków silnych stresorów, takich jak pandemia, wojna na Ukrainie, konflikt izraelsko–palestyński, inflacja czy niestabilność sytuacji geopolitycznej.

- Z badań statystycznych opublikowanych w ubiegłym roku wynika, że "sięganie po kieliszek" to sposób łagodzenia wspomnianego stresu dla niemal ośmiu procent dorosłych Polaków. Nie bez znaczenia jest także ogólne niedofinansowanie systemu ochrony zdrowia, w tym zdrowia psychicznego zarówno osób dorosłych, jak i dzieci i młodzieży, a więc także leczenia uzależnień – podsumowała Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU).

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Lepiej zajarać blanta niż chlac.
N
No
4 listopada, 14:58, Iks:

W końcu na coś te 500 trzeba przelać 😁

4 listopada, 15:09, Iks to:

P A L A N T .😁

A teraz napisz coś o lks

H
Hipokryt
No nie wierzę, polacy piją z powody wojny na Ukrainie, to chyba żart. Piją z powodu skutków tej wojny na swoje portfele. PiS wydał na braci ukraincow 200 mld zł, węgiel 2 tys zł tona, kiedyś 900 zł,drogie paliwo, inflacja, niekontrolowany i nadmierny import żywności z bratniej Ukrainy, czasami to śmieci a nie żywność np zboża techniczne czy rzepakowy olej techniczny. Od nowego roku podrożeje o 60 - 80 % prąd to są powody do grzania gorzoly a nie wojna na Ukrainie. No może niektórzy piją z żalu że ruskim ta wojna słabo idzie.
s
statystyk
No co by tu jeszcze wyskrobać aby wku_r_wić Polaków?! No co by tu jeszcze?! I tak bez końca!
D
Demi
A podobno to Finowie czy też Norwedzy więcej piją niż my. Alkohol to u nas najtańsza rozrywka. Wszystko inne niestety bardzo drogie. Nawet wyjście do kina jest dużo droższe niż zakup butelki dobrego alkoholu. Nie mówiąc o innych atrakcjach.
B
Bądźcie konsekwentni
Pan Bóg ma taki plan.
I
Iks to
4 listopada, 14:58, Iks:

W końcu na coś te 500 trzeba przelać 😁

P A L A N T .😁

B
Był
Przez 8 ostatnich lat trudno było nie pić.
K
KohnEfka
W Polsce, w kartach zgonu, nie ma czegoś takiego jak zgon spowodowany alkoholem albo narkotykami. Jest niewydolność krążeniowo-oddechowa a to bardzo pojemna kategoria w której alkohol jest marginesem. Dla celów propagandowych można wszystko.

Jest parametr nie podlegający zbyt dużym manipulacjom, to ilość alkoholu wypijanego w poszczególnych krajach. Ani Słowenia ani Polska nie jest w czołówce europejskie.

Propaganda to bardzo mało faktów a bardzo dużo propagandy.
v
valta sjem
wczesniej zwalali na covid teraz na alkohol ,a tu ludzie odchodza z braku kasy i nudy z tym zwiazanej,cos na wzor trzymania bojownika syjamskiego w szklanej kuli i codzienna porcyjka suchego zarcia
h
hm
ktos wie co ma to zdjecie na samej gorze wspolnego z artykulem ,czy to moze dwie krolowe chlania ,skoro maja takie ladne korony
a
ale ale
to napewno nie przez picie alkoholu tylko przez picie piwa ,ktore juz dawno nie jest piwem chmielowym dlugotrwale wazonym pysznym i wspanialym tylko jakims mixem tru tek wazonym w 1 dzien i po wyslaniu do sklepow ,przywalona cena w celu wywolania s aczki i obrabowania goscia zanim stanie sie wkrotce niebo szczykiem
Z
Zbigniew
Alkohol jest trucizną!!! To jest trucizna społeczna!!! Co do zgonów, to zarówno moga być spowodowane przez ostre zatrucia (z powodu spożycia bardzo dużej dawki alkoholu), jak i na skutek zatruć przewlekłych, skutkuą[wulgaryzm]h uszkodzeniem narządów np. wątroby, nerek, mózgu itd.), a także - o czym w artykule przemilczano - spowodowane wypadkami (nie tylko drogowymi) i czynami kryminalnymi pod wpływem alkoholu (alkohol jest wypadkogenny i kryminogenny). Alkohol naprawde zasługuje na miano trucizny społecznej. Dziwne, że ludzie nie stronią od alkoholu, a coraz więcej osób unika cukru, który wcale nie jest tak szkodliwy, jak sie nieraz o nim mówi (cukier nie byłby szkodliwy, gdyby ludzie wydatkowali więcej energii - wtedy weglowodany z cukru organizm by spalał; ale przez modę na pracę biurową zapotrzebowanie na kalorie - a więc na weglowodany - znacznie spadło). Niestety, alkohol nie podrożał podczasgdy ceny żywności, środków czystości, odzieży, energii elektrycznej, opłaty mieszkaniowe oraz zarobki w ciągu ostatnich lat mocno poszybowały w górę. Przez to wszystko alkohol relatywnie staniał, przez co jest coraz łatwiej dostępny (ceny nie są zaporowe).
A
Anita
4 listopada, 12:33, Jadwiga:

Jak widzę Tuska to muszę się napić.

Dla alkoholika każdy powód jest dobry by się napić!

a
ale ale
to napewno nie przez picie alkoholu tylko przez picie piwa ,ktore juz dawno nie jest piwem chmielowym dlugotrwale wazonym pysznym i wspanialym tylko jakims mixem tru tek wazonym w 1 dzien i po wyslaniu do sklepow ,przywalona cena w celu wywolania aczki i obra ,bowania goscia zanim stanie sie wkrotce niebo szczykiem
Wróć na i.pl Portal i.pl