Zastraszali ją antyszczepionkowcy. Austria wstrząśnięta śmiercią lekarki

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Florian Klenk, redaktor naczelny wiedeńskiego tygodnika "Falter", który dobrze znał lekarkę i niedawno rozmawiał z nią godzinami przez telefon, relacjonował, że była ona "straumatyzowana, zszokowana, przerażona" nienawiścią, z jaką spotkała się w sieci,
Florian Klenk, redaktor naczelny wiedeńskiego tygodnika "Falter", który dobrze znał lekarkę i niedawno rozmawiał z nią godzinami przez telefon, relacjonował, że była ona "straumatyzowana, zszokowana, przerażona" nienawiścią, z jaką spotkała się w sieci, Fot. U.S. Secretary of Defense
Austriacy są poruszeni samobójczą śmiercią lekarki, orędowniczki szczepień przeciw Covid-19, która w ostatnich miesiącach życia była wielokrotnie zastraszana przez antyszczepionkówców - pisze w sobotę wiedeński korespondent telewizji ARD. Policji i władzom zarzuca się spóźnione i niewystarczające działania w tej sprawie.

Lisa-Maria Kellermayr została znaleziona w piątek martwa w swoim gabinecie; były tam listy pożegnalne - podała prokuratura, nie podając ich treści. Wyklucza akt przemocy i potwierdza samobójstwo.

"Ta nienawiść musi się wreszcie skończyć", "groźby śmierci wobec (Kellermayr) i jej pracowników były brutalną rzeczywistością" - napisał na Twitterze minister zdrowia Austrii Johannes Rauch, dodając, że lekarka "poświęciła swoje życie zdrowiu i dobru innych".

"na nienawiść i nietolerancję nie ma miejsca w naszej Austrii"

Burmistrz Wiednia Michael Ludwig, również zagorzały zwolennik szczepień, przekazał, że jest "głęboko zasmucony" śmiercią oddanej lekarki, która była zmuszona zamknąć swoją praktykę z powodu licznych gróźb. Prezydent Austrii Alexander van der Bellen oświadczył, że "na nienawiść i nietolerancję nie ma miejsca w naszej Austrii".

Na poniedziałek wieczorem na Stephansplatz w centrum Wiednia zapowiedziano uroczystość upamiętniającą lekarkę.

Korespondent ARD podkreśla zarazem, że austriackie władze są w tej sprawie ostro krytykowane. "Policji i prokuraturze, które prowadzą śledztwo w sprawie grożenia śmiercią, zarzuca się, że zareagowały zbyt późno i zrobiły zbyt mało" - zauważa.

Lekarka była przerażona nienawiścią, z jaką spotkała się w sieci

Florian Klenk, redaktor naczelny wiedeńskiego tygodnika "Falter", który dobrze znał lekarkę i niedawno rozmawiał z nią godzinami przez telefon, relacjonował, że była ona "straumatyzowana, zszokowana, przerażona" nienawiścią, z jaką spotkała się w sieci, i - jak powiedział - brakiem pomocy ze strony policji i władz. Jak przypomina ARD, z powodu gróźb lekarka w końcu zamknęła swoją praktykę i zatrudniła na własny koszt uzbrojonego ochroniarza.

od 16 lat

Regionalna dyrekcja policji w landzie Górna Austria odrzuciła krytykę. Zapewniła, że od listopada ubiegłego roku funkcjonariusze byli w stałym kontakcie z lekarką i starali się zapewnić jej ochronę. Zrobiono wszystko, co było możliwe - zadeklarowała policja.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl