Zarobki zarządcy nieruchomości: ile i za co się płaci

Redakcja
Zarobki zarządcy nieruchomości: ile i za co się płaci Codzienna praca zarządcy wymaga wiedzy i umiejętności z wielu różnych dziedzin
Zarobki zarządcy nieruchomości: ile i za co się płaci Codzienna praca zarządcy wymaga wiedzy i umiejętności z wielu różnych dziedzin KArolina Misztal
9658 zł brutto to według Raportu Płacowego Antal średnie wynagrodzenie brutto oferowane specjalistom i menedżerom w Polsce w 2014 roku. Analizie poddano zarobki pracowników doświadczonych, posiadających rozliczne kompetencje i dodatkowe umiejętności, specjalistów o ugruntowanej pozycji na rynku.

- Doświadczony administrator nieruchomości w Atrium 21 zarabia do 6,5 tys. zł. brutto miesięcznie. Szef zespołu z odpowiednim stażem, który łączy w sobie kompetencje doświadczonego zarządcy nieruchomości i zarazem szefa innych administratorów może liczyć nawet na 10 tys. zł. brutto. To wynagrodzenie adekwatne do kompetencji i zakresu obowiązków osób, które pracują na tym stanowisku – mówi Rafał Waligóra, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami Atrium 21.

Warto wiedzieć, że stanowisko to nie to samo, co funkcja – w końcu zarządzanie nieruchomościami to obszar działań wszystkich pracujących pod marką zarządcy – od asystentów począwszy. Na początku, bywa niełatwo. Wynagrodzenie początkującego asystenta oscyluje na tym rynku w granicach 1,2-1,8 tys. zł netto. Jest to jednak tylko pierwszy szczebel drabiny: do pokonania kolejnych konieczny jest rozwój, determinacja, otwartość i ciągłe dokształcanie. W przypadku tej branży rozwój nie jest tylko chwytliwym hasłem – to zdobywanie umiejętności i wiedzy weryfikowane przez egzaminy, ale też zwierzchników, z którymi jest się w ciągłym kontakcie. Asystentura to zaproszenie do dalszej podróży, które nie każdy decyduje się przyjąć. Co może wpływać zatem demotywująco na potencjalnych zarządców? Przede wszystkim niezrozumienie idei zawodu. Pierwszym mitem wymagającym obalenia jest utożsamianie zarządzania nieruchomością mieszkalną z pracą firmy sprzątającej czy konserwatora. Odpowiedzialność za stan techniczny budynku nie jest tym samym co wymiana żarówek, tak jak sprawowanie pieczy nad finansami wspólnoty mieszkaniowej nie ogranicza się do spisywania liczników. Zarządzanie nieruchomością to koordynowanie pracy wielu ludzi i firm, współpraca z instytucjami i urzędami. To złożony proces wymagający przygotowania długoterminowej strategii, ale też ciągłej gotowości na niespodziewane zdarzenia czy problemy wymagające zdecydowanych działań doraźnych. Bez względu na to, czy chodzi o zaplanowanie i przeprowadzenie poważnej przebudowy budynku czy działanie w sytuacji kryzysowej, takiej jak pożar nieruchomości – zarządca jest osobą, od której zależy sprawna realizacja każdego zadania.

- Praca zarządcy wymaga wszechstronnej wiedzy i umiejętności, przede wszystkim interpersonalnych. Zarządzanie nieruchomością jest bardzo podobne do kierowania przedsiębiorstwem i to wcale nie małym – mówi Karolina Jurczak, od 9 lat zarządca nieruchomości, Szef Zespołu.

Kolejny nieprawdziwy stereotyp: zarządzanie to zajęcie niewymagające jakichkolwiek umiejętności lub zaangażowania. Rozwój to podstawowe pojęcie w tej profesji: otoczenie ekonomiczne, przepisy prawne i oczekiwania klientów to czynniki, które zmieniają się dynamicznie. Obowiązkiem zarządcy jest gotowość na te zmiany. Osoby na tym stanowisku nie tylko muszą mieć odpowiednie doświadczenie i zdać egzaminy wewnętrzne, by rozpocząć pracę na stanowisku zarządcy, ale też wciąż się dokształcać, szczególnie w zakresie prawa. Nie bez znaczenia jest też ciągłe aktualizowanie bazy podwykonawców i współpraca z dostawcami mediów dla nieruchomości – działania, dzięki którym mieszkańcy obsługiwanych nieruchomości mogą być pewni, że dostarczane są im najlepsze i najbardziej korzystne rozwiązania. Zarządca z odpowiednim stażem i potwierdzonymi kompetencjami może stanąć na czele zespołu, co oznacza dodatkowe obowiązki, ale też wzrost prestiżu i wynagrodzenia. Codzienna praca zarządcy wymaga wiedzy i umiejętności z wielu różnych dziedzin: od prawa i finansów przez ubezpieczenia po budownictwo i techniczną obsługę nieruchomości. Zarządca jest pierwszą osobą do kontaktu w przypadku większości usterek – choćby po to, by zdiagnozować problem i odpowiedniemu podwykonawcy zlecić jego rozwiązanie. Zarządzanie budynkiem wymaga perspektywicznego myślenia, co w praktyce często przekłada się na inwestycje i remonty. Odpowiedzialność za ich realizację – z aspektem finansowym włącznie – spoczywa na zarządcy. Zarządzanie nieruchomością to przede wszystkim praca z ludźmi. Wymaga to ponadprzeciętnej otwartości, znajomości technik negocjacyjnych, ale i dyplomacji pozwalającej zaspokoić potrzeby jednocześnie kilku grup interesu. Nie bez znaczenia są kompetencje miękkie, takt i asertywność jednocześnie. Charakter i usposobienie mają niekiedy decydujący wpływ na efekty pracy zarządcy i postrzeganie jego osoby. Niepowetowanymi stratami wizerunkowymi i problemami kadrowymi poskutkowało tzw. uwolnienie zawodu zarządcy. Od kilku lat do wykonywania tej profesji nie są potrzebne egzaminy czy państwowe licencje. Oznacza to, że pracować jako zarządca może każdy i często są to osoby przypadkowe, których działania negatywnie rzutują na całą branżę. Firmy zarządzające w trosce o dobro klientów i własny prestiż z uwagą podchodzą do rekrutacji, jednak wysokie wymagania wobec kandydatów przekładają się na problemy kadrowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ile trzeba zapłacić za małą wspólnotę 880 m kw
G
Gość
2016-12-29T18:15:31 01:00, Masakra2017:

Współczuję Ci tego zarządcy.... Progresline to chyba najgorsza firma ...mają pełno nieruchomości i mało administratorów...Nie uwidzisz ich na nieruchomości , wszystko najchętniej przez telefon i maila, najlepiej "proszę przesłać zdjęcie to zobaczę o co chodzi", nie mają na nic czasu i zdzierają jak za zborze na wszystkim od sprzątania po wysyłanie korespondencji , a na remontach rozdawanych "swoim" najlepszym firmom kończąc itd. Nie polecam tej firmy :-(

Ile biorą za mała wspólnotą?????

G
Gosia
Ten komentarz mógł chyba zostać tylko napisany przez pracownika firmy progresline. Dobrze ze znajdują przynajmniej czas na promowanie swojej firmy w sieci bo na zarządzanie nieruchomością już niekoniecznie. Mieszkam na nowym osiedlu na którym przez trochę ponad rok firma progresline doprowadziła do takich zaniedbań ze dopłaty na koniec roku z tego powodu były po prostu kosmiczne. Właśnie jako wspólnota szykujemy się do sprawy sądowej i to wszystko dzięki administratorowi który promuje się jako rzetelna i odpowiedzialna firma. Żal.... jeśli ktoś chce mieć święty spokój polecam szukać innej firmy.
K
Kacper Wachowiak
Uwaząm, że lepiej załacić więcej, ale za to mieć spokój i porządną firmę zarządzającą. Te nasze oszczędności zawsze wychodzą bokiem. Ja polecam firmę Progresline, jeśli ktoś z Was jest z Łodzi. Cena ani tania ani wygórowana. Za to jakość rewelacja!
M
Masakra2017
Współczuję Ci tego zarządcy.... Progresline to chyba najgorsza firma ...mają pełno nieruchomości i mało administratorów...Nie uwidzisz ich na nieruchomości , wszystko najchętniej przez telefon i maila, najlepiej "proszę przesłać zdjęcie to zobaczę o co chodzi", nie mają na nic czasu i zdzierają jak za zborze na wszystkim od sprzątania po wysyłanie korespondencji , a na remontach rozdawanych "swoim" najlepszym firmom kończąc itd. Nie polecam tej firmy :-(
g
gość
Nie ma takiego wynagrodzenie.... 10 tysięcy mieszkańców to 10 tysięcy problemów .... każda kwota będzie za mała.
k
kasia82
Ważne, żeby wiedzieć za co się płaci i, że nasze pieniądze są odpowiednio spożytkowane. Mieszkam w bloku pod zarządem firmy Progresline i zawsze mamy wszystko jasno określone
h
heniek83
Nie wiem ile zarabia zarządca naszego osiedla, ale wiem, że to prawdziwy fachowiec. Odkąd firma Progresline zajęła się administracją, wszystko zaczęło chodzić jak w zegarku, nie ma problemu, żeby dogadać się z zarządcą czy właścicielem budynku 
Wróć na i.pl Portal i.pl