Zapytałam, gdzie GL opisała nieprawdę. Nie otrzymałam odpowiedzi - radna Aleksandra Mrozek z Samorządowego Lubuskiego

Daniel Sawicki
"Zadałam wprost pytania, w którym punkcie gazeta opisała nieprawdę i czy w innych jednostkach marszałkowskich nie dochodziło do podobnych sytuacji – powiedziała radna Mrozek. - Niestety nie otrzymałam na żadne z tych pytań jednoznacznej odpowiedzi, chociaż powtórzyłam je trzykrotnie"

- Patologia, która wychodzi na światło dzienne, to nie tyle skutek braku nadzoru nad działalnością WORD, tylko świadome działanie, które miało doprowadzić do upolitycznienia i upartyjnienia instytucji samorządowej – w taki sposób radny Marek Surmacz skwitował informacje, które przedstawiliśmy we wczorajszej „GL”. Wiemy już, że afera w gorzowskim WORD będzie omawiana na sesji sejmiku lubuskiego w najbliższy poniedziałek.

Opublikowaliśmy wczoraj kolejny tekst, w którym opisujemy patologiczne związki między decydentami, a kadrą zarządzającą Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Z upublicznionych informacji wyłania się mroczny obraz instytucji, którą śmiało można określić swoistym obozem pracy. Miejscem, gdzie prawo pracy i regulaminy są jedynie martwym zapisem, ale gdy zachodzi potrzeba, stosowanie twardych reguł odbywa się w stosunku do pracownika z pełną bezwzględnością.

Radny Marek Surmacz (PiS) zauważył, że przyczyną problemów dotykających gorzowski WORD stało się wprowadzenie pewnych osób do jego kierownictwa. Zdaniem Surmacza, sytuacja zaczęła się zmieniać siedem lat temu, a powodem była zmiana układu politycznego.
- Tak to jest, gdy osoby bliskie lokalnym politykom zostają mianowane na stanowisko urzędnicze wysokiego szczebla, a nie mają do tego żadnych kompetencji – powiedział Marek Surmacz, radny sejmiku lubuskiego. - Minęło już siedem lat od momentu, w którym zaczęło się źle dziać w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Moim zdaniem nie może być mowy o żadnym braku nadzoru. To było działanie z pełną premedytacją. A za to, co teraz się tam dzieje odpowiadają politycy Platformy, SLD i PSL, którzy razem głosują choćby za absolutorium dla marszałka. Osoba opisywana w artykule była szeregowym pracownikiem banku i nagle za skutek znajomości trafiła na stanowisko wicedyrektora WORD.

W poniedziałek odbyło się spotkanie zarządu województwa lubuskiego z przedstawicielami klubów sejmikowych i prezydium sejmiku. Jak poinformowała nas radna Samorządowego Lubuskiego Aleksandra Mrozek, wśród rządzących nie widać chęci otwartości na te sprawę, a przedstawiciele zarządu nie potrafią odpowiedzieć na pytania pojawiające się po upublicznianych przez media informacjach.
- Zadałam wprost pytania, w którym punkcie gazeta opisała nieprawdę i czy w innych jednostkach marszałkowskich nie dochodziło do podobnych sytuacji – powiedziała radna Mrozek. - Niestety nie otrzymałam na żadne z tych pytań jednoznacznej odpowiedzi, chociaż powtórzyłam je trzykrotnie. Odesłano mnie do newslettera i wtorkowej konferencji prasowej. Uważam, że to jest niepoważne i tworzy jakiś nowy standard, gdy zamiast odpowiadać radnym na pytania odsyła się ich na konferencje prasowe.
Radny Sławomir Kowal z Bezpartyjnych Samorządowców podkreślił, że jego ugrupowanie będzie się domagać pełnych wyjaśnień w sprawie WORD.
- Chcemy wyjaśnień, bo jak dotąd mieliśmy tylko zdawkowe informacje na ten temat. Jeśli jest tak jak opisują media i nie jest to polityczna sprawa, to jest to bardzo nieprzyjemna sytuacja. Marszałkiem województwa jest przecież kobieta i ta sytuacja nie jest zbyt komfortowa dla kobiet również w Platformie. My nie będziemy jednak sami tego oceniać. Chcemy po prostu wyjaśnień. Poszczególni członkowie zarządu są za to odpowiedzialni i jeśli okaże się to prawdą, to Platforma musi wyciągnąć konsekwencje. Z drugiej strony pokazanie się pani, która uważa się za poszkodowaną, z imienia i nazwiska, daje dużo do myślenia.
W poniedziałek radni wojewódzcy będą obradować podczas kolejnej sesji sejmiku lubuskiego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zapytałam, gdzie GL opisała nieprawdę. Nie otrzymałam odpowiedzi - radna Aleksandra Mrozek z Samorządowego Lubuskiego - Gazeta Lubuska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
DE bil platformiany
Bez programu, bez planu, z obciążeniem przeszłości, a ja, leming, i tak na nich zagłosuję. Jestem taki dobrze wyprany, grzeczny...
K
Krul Bul
Widocznie program Platformy O. o skróconej nazwie

"P r a c a z a s e k s"

wyborcom odpowiada.

Ciekawe, jak długo tak będzie?
G
Gość
Info dla okrutnie nielicznych zalizywaczy d... kurdupla w tej upadajacej obajtkowej ścierce zwanej GL

''Wybory do sejmiku lubuskiego wygrałaby Koalicja Obywatelska z bardzo dużą przewagą nad PiS, któremu poparcie spada mocno poniżej 20 proc. Trzecie miejsce? Lewica wraca do gry.

Nową prognozę wyborczą dla 16 polskich sejmików opracował Daniel Pers, socjolog, analityk, badacz trendów wyborczych. Co się zmieniło w ciągu roku w preferencjach mieszkańców woj. lubuskiego?''
K
Krul Bul
Kryminalistów z Platformy O. usiłujesz wybielać powoływaniem się na inne czyny? Pomijam tutaj już, czy to prawda. Ale taka taktyka z platformianej mafii nie uczyni stada aniołków...
Wróć na i.pl Portal i.pl