Zapominamy o maseczkach i myciu rąk. Takie rozluźnienie może być niebezpieczne

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Koronawirus nie odpuszcza, ale wiele osób zapomina o stosowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Koronawirus nie odpuszcza, ale wiele osób zapomina o stosowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. Pexels
Epidemia koronawirusa nie odpuszcza tak łatwo, jak wiele osób odpuściło sobie stosowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Od społecznej izolacji szybkim krokiem przeszliśmy do społecznego rozluźnienia. Maseczki traktujemy jak kawałek zbędnego materiału, który zamiast na twarzy ląduje w kieszeni, a o dezynfekcji rąk już prawie w ogóle zapomnieliśmy. Tymczasem wirus wciąż jest wśród nas i wciąż jest groźny.

Maseczka? Na brodzie lub w kieszeni

Jak w praktyce wygląda przestrzegane przepisów dotyczących noszenia maseczek w zamkniętych przestrzeniach można przekonać się niemal w każdym większym sklepie. Szczególnie w galeriach handlowych, gdzie mimo specjalnych oznaczeń i komunikatów, widok osób z zasłoniętymi ustami i nosem to dziś prawdziwa rzadkość. Sposób na to znalazła jedna z gorzowskich galerii, która przed wejściem postawiła... ochroniarza sanitarnego. Jego zadaniem jest pilnowanie, czy osoby wchodzące na teren obiektu mają na twarzach maseczki. Czy ta metoda okazała się skuteczna? Nie do końca.

- Przy głównych wejściach stoją panowie, którzy zwracają uwagę osobom wchodzącym na teren galerii, aby założyły maseczki. Oczywiście reakcje klientów są różne. Jedni bez problemu stosują się do tego rygoru, ale nie brakuje też takich, którzy nie reagują na prośby i jeszcze potrafią bardzo opryskliwie odpowiedzieć. Największy problem jest z osobami, które wchodzą do galerii w maseczce, ale po chwili po prostu ją ściągają i chowają do kieszeni - mówi Anna Krajczyńska z Biura Zarządcy Nova Park w Gorzowie.

Pasażerowie też nie noszą maseczek

Podobnie jest w autobusach i tramwajach. Tam zasłanianie ust oraz nosa również jest obowiązkowe, ale zapominalskich także nie brakuje. Szczególnie wśród ludzi młodych. A to duży problem, bo po rozpoczęciu nowego roku szkolnego, to właśnie tych pasażerów jest w miejskiej komunikacji najwięcej.

- Faktycznie jest z tym pewien kłopot, bo pasażerowie nie noszą maseczek. Bardziej pamiętają o tym osoby starsze i często zdarza się, że nawet zwracają uwagę tym młodszym pasażerom, ale oni mają swoje racje i swoje poglądy i nie da się im pewnych rzeczy wytłumaczyć. Jako kierowcy też mamy związane ręce, dlatego jedyne, co możemy robić to apelować, bo przecież gdybyśmy mieli upominać każdą taką osobę, to zupełnie sparaliżowałoby to naszą pracę - tłumaczy Adrian Gołuch, kierowca autobusu.

Przeczytaj też: Już nie tylko ciepły guzik. W gorzowskich autobusach jest też przycisk bezpieczeństwa

Brak dyscypliny i odpowiedzialności

Takie ogólne rozprężenie dostrzegają też lekarze. I nie mają wątpliwości - zakrywanie ust i nosa, dystans oraz częsta dezynfekcja rąk - to podstawy naszego bezpieczeństwa. A brak społecznej dyscypliny, to skrajna nieodpowiedzialność - szczególnie, gdy wisi nad nami widmo kolejnej fali koronawirusa.

- Bardzo szybko zapomnieliśmy, że wirus wciąż jest wśród nas, a ignorowanie tych podstawowych zasad jest jak zaproszenie go do pozostania z nami jeszcze dłużej. Dlatego maseczki są po prostu konieczne, bo osoby, które nie chcą ich nosić stanowią realne zagrożenie dla innych. Przecież one mogą nie wiedzieć, że są chore i w ten sposób zarażają. Tak samo jest z dezynfekcją - odwiedzamy urzędy, pocztę, dotykamy tych samych przedmiotów i nie myjemy rąk - to właśnie prosta droga do rozprzestrzeniania się wirusa - mówi Małgorzata Dobryniewska, specjalista chorób płuc.

W ciągu minionej doby w całym kraju wykryto 476 nowych zakażeń koronawirusem.

Zobacz też:

WIDEO: Koronawirus: prawidłowe mycie rąk chroni przed zakażeniem

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
16 września, 7:23, Gość:

nie zakładałem i nie założę kagańca i wypierd.alac

16 września, 16:46, ddff:

[wulgaryzm] uju

16 września, 17:41, gość:

Coś bardziej merytorycznego? Np. Badania wykazujące, że namordnik zatrzymuje wirusy?

16 września, 23:00, Gość:

Tak, zatrzymuje.

Dlatego od dekad noszą je chirurdzy.

Najpierw się dowiedz debi.lu dlaczego chirurdzy noszą maski

G
Gość
16 września, 7:23, Gość:

nie zakładałem i nie założę kagańca i wypierd.alac

16 września, 16:46, ddff:

[wulgaryzm] uju

16 września, 17:41, gość:

Coś bardziej merytorycznego? Np. Badania wykazujące, że namordnik zatrzymuje wirusy?

Tak, zatrzymuje.

Dlatego od dekad noszą je chirurdzy.

G
Gość
16 września, 20:38, Gość:

Japonia ma podobne terytorium jak Polska, 126 mln ludności i 4 razy mniej zakażeń niż Polska, bo Japończycy noszą maseczki .Dyscyplina i kultura są Polakom nieznane.

Idiota

G
Gość
16 września, 20:40, Gość:

Wpis na WP: "Spośród 5 znajomych lub ich najbliższych którzy zachorowali w ubiegłym tygodniu wszyscy byli dwukrotnie i skutecznie zaszczepieni. Wszyscy dostali odmowę wykonania testu od lekarzy jako zaszczepieni i wszyscy zrobili go na własny koszt a potem wrócili do tych lekarzy z testem ale to też nic nie dało, dostali zwolnienie z wpisaniem grypy jako kodu choroby. Troje z nich zgłosiło się do szpitala, jedną osobę zwolniono po 24 godzinach do domu, stan dwójki jest dość poważny są na oddziale covidowym. Ich najbliżsi nie zostali objęci kwarantanną bo w Polsce nie obejmuje się kwarantanną osób zaszczepionych. Przychodzą do pracy i być może sieją to świństwo dalej. Na tym polega kłamstwo i niegodziwość tego rządu, za to pewnie minister zdrowia dostaje podwyżki. Wygląda to tak jakby ten brak kwarantanny osób zaszczepionych był po to, by zarazić jak najwięcej niezaszczepionych i tryumfować w mediach, że oto mieliśmy rację. Podłość i kłamstwa to wizytówka takich posunięć."

Kłamiesz

G
Gość
16 września, 20:44, Gość:

Wczoraj podano, że na covid zmarło 21 osób, w tym 4 zaszczepionych czyli 20 %

Kłamiesz

I
Izolatka
Wyizolowałam i wyrwałam wreszcie tego gada! Trzymam go w słoiku! Nad wyraz tęczowy!
:)
Ludzie leją na maski bo zrozumieli ze one tak zatrzymują wirusa jak gacie zatrzymują puszczonego bąka.
G
Gość
Wczoraj podano, że na covid zmarło 21 osób, w tym 4 zaszczepionych czyli 20 %
G
Gość
15 września, 09:54, Gość:

To od czego tyle ludzi więcej umarło? Dopuszczono się ludobójstwa, by uwiarygodnić to, że Sars-Cov2 jest groźny? Dwoje moich bliskich znajomych wykończyło w ciągu kilku dni zapalenie płuc w przebiegu Covid-19. Jeden miał 43 lata, drugi 56. Wtedy dotarło do mnie, że od tego się umiera i nie tylko w statystykach medialnych.

Jakby dostali antybiotyk to by nie umarli. Ale na teleporadach tylko paracetamol.

G
Gość
Wpis na WP: "Spośród 5 znajomych lub ich najbliższych którzy zachorowali w ubiegłym tygodniu wszyscy byli dwukrotnie i skutecznie zaszczepieni. Wszyscy dostali odmowę wykonania testu od lekarzy jako zaszczepieni i wszyscy zrobili go na własny koszt a potem wrócili do tych lekarzy z testem ale to też nic nie dało, dostali zwolnienie z wpisaniem grypy jako kodu choroby. Troje z nich zgłosiło się do szpitala, jedną osobę zwolniono po 24 godzinach do domu, stan dwójki jest dość poważny są na oddziale covidowym. Ich najbliżsi nie zostali objęci kwarantanną bo w Polsce nie obejmuje się kwarantanną osób zaszczepionych. Przychodzą do pracy i być może sieją to świństwo dalej. Na tym polega kłamstwo i niegodziwość tego rządu, za to pewnie minister zdrowia dostaje podwyżki. Wygląda to tak jakby ten brak kwarantanny osób zaszczepionych był po to, by zarazić jak najwięcej niezaszczepionych i tryumfować w mediach, że oto mieliśmy rację. Podłość i kłamstwa to wizytówka takich posunięć."
G
Gość
Japonia ma podobne terytorium jak Polska, 126 mln ludności i 4 razy mniej zakażeń niż Polska, bo Japończycy noszą maseczki .Dyscyplina i kultura są Polakom nieznane.
g
gość
16 września, 7:23, Gość:

nie zakładałem i nie założę kagańca i wypierd.alac

16 września, 16:46, ddff:

[wulgaryzm] uju

Coś bardziej merytorycznego? Np. Badania wykazujące, że namordnik zatrzymuje wirusy?

d
ddff
16 września, 7:23, Gość:

nie zakładałem i nie założę kagańca i wypierd.alac

[wulgaryzm] uju

N
Nobody63
Mycie rąk zabija!

To światowy spisek Big Mydło!

Szwagier umył ręce i jest sparaliżowany.

Lekarka na Śląsku umarła po umyciu rąk.

Sprawdzone info.
G
Gość
15 września, 9:54, Gość:

To od czego tyle ludzi więcej umarło? Dopuszczono się ludobójstwa, by uwiarygodnić to, że Sars-Cov2 jest groźny? Dwoje moich bliskich znajomych wykończyło w ciągu kilku dni zapalenie płuc w przebiegu Covid-19. Jeden miał 43 lata, drugi 56. Wtedy dotarło do mnie, że od tego się umiera i nie tylko w statystykach medialnych.

16 września, 7:20, Hycel:

umarli bo byli chorzy a wpisali wymyślonego wirusa żeby tacy tępy fra.jerzy w to uwierzyli przestań oglądać TV i słuchać propagandy piso[wulgaryzm]ow

Debil

Wróć na i.pl Portal i.pl