Zamykają i wypuszczają Zbigniewa Stonogę. Lubelska prokuratura i kontrowersyjny społecznik mają na pieńku

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Piotr Smoliński
Prokuratura mówi o podejrzeniach, podejrzany o „pisowskiej bandzie”. Zbigniew Stonoga znowu uniknął aresztowania. - Przestępcza działalność Zbigniewa Stonogi trwa od wielu lat - informuje prokuratura. - Brak dowodów na popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa - zastrzega działacz.

- Dzień dobry Państwu, jest szósta rano, a w pisowskiej Polsce znowu k… od Ziobro stoją pod bramą. Będą mnie za chwilę zatrzymywać. Nie wiem za co, bo codziennie stawiam się do sądów, codziennie jestem na dozorze - tak swoje ponowne zatrzymanie skomentował Zbigniew Stonoga.

W czwartek rano funkcjonariusze policji na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie zapukali do drzwi kontrowersyjnego społecznika i blogera. Zatrzymali go w związku ze śledztwem w sprawie przywłaszczenia 253 tys. zł.

- Zbigniew S. usłyszał zarzuty działania na szkodę Fundacji swojego imienia, przywłaszczenia pieniędzy pochodzących z wpłat od darczyńców, uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu, a także prania pieniędzy. Jak wynika z poczynionych ustaleń, zarzucanych mu przestępstw podejrzany dopuścił się w warunkach recydywy - informuje prok. Piotr Marko, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Według śledczych, od października do grudnia 2019 r. Zbigniew Stonoga i jego Fundacja zorganizowali co najmniej 23 zbiórki pieniędzy na cele charytatywne. Po analizie rachunków prokuratura stwierdziła, że Zbigniew Stonoga przywłaszczył sobie 253 tys. zł pochodzących z wpłat darczyńców. Większość miał wydać na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn.

W czwartek śledczy wystąpili do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd nie uwzględnił tego wniosku i nakazał jego natychmiastowe zwolnienie.

- Jestem w drodze do Warszawy, gdyż sąd polecił natychmiastowe zwolnienie mnie z uwagi na brak dowodów na popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa lub nawet wykroczenia. Dzisiaj pisowska banda chciała mnie zamordować, przecież ja jestem 3 dni po udarze mózgu – napisał S. na swoim Facebooku.

Zbigniewowi Stonodze za zarzucane przestępstwa grozi nawet 15 lat więzienia.

Nie pierwszy raz

Już kolejny raz lubelska prokuratura próbuje umieścić Zbigniewa Stonogę za kratkami. Zimą podejrzany usłyszał zarzuty m.in. przywłaszczenia ponad 900 tys. zł i prania brudnych pieniędzy. Wówczas sąd nie zgodził się na areszt.

„Przestępcza działalność Zbigniewa S. trwa od wielu lat. W okresie od 2000 do 2020 roku sądy różnych instancji wydały 20 orzeczeń skazujących Zbigniewa S.” - informuje Prokuratura Regionalna w Lublinie.

Skazany wielokrotnie odbywał kary pozbawienia i ograniczenia wolności, wymierzano mu również grzywny. Był karany głównie za przestępstwa przeciwko mieniu (oszustwa czy przywłaszczenia), za przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, a także za fałszowanie dokumentów i składanie fałszywych zeznań.

„Jako pensjonariusz zakładów karnych Zbigniew S. nigdy nie był nagradzany, zaś wymierzono mu 51 kar dyscyplinarnych. W trakcie odbywania kary nie przestrzegał on obowiązującego porządku i dyscypliny, posługiwał się agresją werbalną i groźbami, był niezdyscyplinowany i wulgarny. Prognoza kryminologiczno – społeczna sporządzona w okresie odbywania kary przez Zbigniewa S. została określona jako negatywna” - czytamy w komunikacie prokuratury.

„Nazywam się Zbigniew Stonoga a nie Zbigniew S. Jestem osobą 131 razy uniewinnioną prawomocnymi wyrokami sądowymi, która spędziła wiele lat w więzieniu z tytułu tymczasowych aresztowań i skasowanych po latach wyroków i której zamordowano w więzieniu matkę. Nazywam się Zbigniew Stonoga i tak należy mnie podpisywać we wszystkich mediach" - skomentował podejrzany na swoim Facebooku.

Kim jest Zbigniew Stonoga?

Zbigniew Stonoga to polski przedsiębiorca, aktywista, osobowość internetowa, działacz społeczny i polityczny, dziennikarz obywatelski. W przeszłości prowadził m.in. salon samochodowy w Zamościu. W 2015 r. założył własną partię polityczną, ale w wyborach parlamentarnych nie zdobył mandatu. W czerwcu tego samego roku opublikował na Facebooku ponad trzy tysiące fotokopii akt dotyczących afery podsłuchowej.

W ostatnich latach zaangażował się w wyłapywanie pedofili, organizację zbiórek charytatywnych i internetowego konkursu talentów. Poza tym gra, śpiewa i nagrywa płyty. Jest znany z kontrowersyjnych działań i wypowiedzi, w których nie przebierając w słowach, krytykuje polityków, głównie z PiS.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamykają i wypuszczają Zbigniewa Stonogę. Lubelska prokuratura i kontrowersyjny społecznik mają na pieńku - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl