Zamordowana przez czerwonoarmistę 78 lat temu spocznie na cmentarzu w Szczecinku

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Po blisko 80 latach – za sprawą Dariusza Trawińskiego ze Szczecinka – Elisabeth Lohrke zamordowana bestialsko przez czerwonoarmistę doczeka się godnego pochówku na szczecineckim cmentarzu.
Po blisko 80 latach – za sprawą Dariusza Trawińskiego ze Szczecinka – Elisabeth Lohrke zamordowana bestialsko przez czerwonoarmistę doczeka się godnego pochówku na szczecineckim cmentarzu. archiwum/Dariusz Trawiński
Po blisko 80 latach – za sprawą Dariusza Trawińskiego ze Szczecinka – Elisabeth Lohrke zamordowana bestialsko przez czerwonoarmistę doczeka się godnego pochówku na szczecineckim cmentarzu.

W czwartek (26 stycznia) na szczecineckim Cmentarzu Komunalnym spocznie Elisabeth Lohrke. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 11. To pogrzeb niezwykły i mocno spóźniony...

- Elizabeth Lohrke była Niemką mieszkającą z rodziną koło Gwdy Wielkiej do roku 1945, gdy nadciągnął front – mówi Dariusz Trawiński, pasjonat historii Szczecinka, który od lat tropi ślady zbrodni niemieckich z czasów II wojny światowej i sowieckich, dokonywanych także po wojnie w rejonie szczecineckim.

Ofiarami mordów, rabunków i gwałtów w tym ponurym czasie padali Polacy, ale też Niemcy, którzy nie zdołali uciec przed Armią Czerwoną.

Tragiczny los Elisabeth Lohrke podzieliło wielu mieszkańców ziem, na które wkraczali czerwonoarmiści, ale w odróżnieniu od wielu znamy szczegóły zdarzeń z zimy 1945 roku, których epilog dopisano po 78 latach. Dariusz Trawiński poznał go dzięki książkom łodzianina Tadeusza Łoszewskiego „Maluśki” i „Powroty”, w których ten nastoletni wówczas chłopak-robotnik przymusowy wywieziony do III Rzeszy opisał swoje losy.

Sowieci zjawili się w jej domu, kapitan zaciągnął opierającą się kobietę do stodoły, gdy ta walczyła z gwałcicielem ten wystrzelił z pistoletu w twarz. Ciężko ranna Niemka okrutnie cierpiała, w wojennej zawierusze nie było szans na pomoc medyczną i po tygodniu katuszy zmarła 6 marca.

Bliscy pochowali ją koło domu w pobliżu wsi Spore pod Szczecinkiem, kilka metrów od drogi. Jego lokalizację udało się ustalić i Dariusz Trawiński w lecie 2022 roku odkrył doczesne szczątki Elisabeth Lohrke. Nasz rozmówca nie ukrywa, że zrobił to niejako na własną rękę i odpowiedzialność.

- Po odkopaniu kości zawiadomiłem policję – pan Dariusz mówi, że zdecydował na nie do końca legalną ekshumację, aby sprawa nie ugrzęzła w urzędniczych biurkach. Został zresztą przesłuchany w charakterze świadka, bo postępowanie w sprawie znalezionych ludzkich szczątków prowadziła szczecinecka prokuratura.

Szczątki kobiety zabrano z miejsca pochówku i do tej pory czekały na pogrzeb. Ceremonia odbędzie się z udziałem ewangelickiego pastora. To tej tragicznej historii będziemy jeszcze wracać na naszych łamach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamordowana przez czerwonoarmistę 78 lat temu spocznie na cmentarzu w Szczecinku - Głos Koszaliński

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Z materiałów IPN. W Koszalinie rozstrzelano krasnoarmiejca za gwałt na Polce i rabunek. Kilka lat temu w Sandomierzu podczas prac natrafiono na szczątki czerwonoarmisty. Powstał problem, bo nikt nie chciał go przyjąć na cmentarz. Pamiętano, że żołnierza rozstrzelano za gwałt. Jeżeli czerwonoarmiści rabowali i gwałcili to ktoś - wyższy kulturowo i cywilizacyjnie tego ich nauczył, pokazał Rosjanom, że można. Nie tylko Niemcy głosili, że są cywilizacyjnie wyżsi od podludzi ze stepów Azji. Polacy także. Kiedy ci "podludzie" zaczęli robić to, co zwykle robi nieucywilizowana, zwierzęca dzicz to wrzask. Polska miała szansę ucywilizować Moskwę wg europejskich standardów. Zaczęli "od du*y strony" czyli prozelityzmu. Skutki dało się szybko poznać.

Rosjanie mają wizerunkowego pecha. Robią to samo, co cywilizowane, kulturalne kraje tylko o pokolenie później. Gułagi, obozy koncentracyjne, tysiące ofiar pracy przymusowej - wypomina się Rosjanom skrzętnie pomijając to samo w historii USA, Niemiec a zwł. Anglii.
C
Czerwona Zaraza
Pelagia wraz z rodzicami i rodzeństwem mieszkała w jednej z podtoruńskich wsi. W okolicy wiosną 1945 roku pełno było żołnierzy sowieckich. Na wieś dochodziły wówczas niepokojące informacje z Torunia o aresztowaniach Polaków i niegodziwościach wobec kobiet. Miały być bite i gwałcone, nawet małe dziewczynki i starsze panie, także kobiety w ciąży. Polskich mężczyzn, próbujących ich bronić, mordowano.
I
Iwan Borowyj
My Rosjanie tacy bestialscy jesteśmy i zawsze będziemy.
J
Jan Borowy
"A jeśli któryś rusek ma trochę oleju w głowie i nie popiera bestialskiej polityki putina". ...

"Panie Janie "Miodek" Borowy, niektóre wyrazy napisałem celowo z małej litery, z braku szacunku do wymienionych."

"Nic nie pisałem nt. odróżniania dobrych od złych, po ich pisowni. Znam trochę historii, niestety los też doświadczył moich przodków i wiem jedno - rosjanie to w większości źli ludzie od pokoleń, zwyrodniali, nie mający szacunku do życia innych ludzi. Oczywiście, Ukraińcy nie są święci, w przeszłości też narozrabiali. Ale to nie Ukraińcy napadli na wolny kraj, mordując i gwałcąc cywilów, a nawet dzieci. To nie Ukraińcy niszczą co popadnie w sąsiednim kraju. Tak tylko przypominam."

Bardzo proszę z uwagą i zrozumieniem przeczytać swoje posty i mój.

Ale jeżeli ktoś nazywa ludobójstwo, ponad 100 tys. ofiar, w większości pozbawianych życia sposobami, jakie tylko bestia ludzka potrafi wymyślić nazywa "narozrabianiem" to ja odpuszczam. Nie potrafię polemizować z takim stawianiem sprawy. Ani z osobą, która tak "myśli".

Proponuję poszukać, jak niegdyś "narozrabiał" osławiony batalion "Azow", co oznacza symbol tego batalionu i kto go używał. I dlaczego Rosjanie zgłosili do Trybunału w Hadze.
G
Gość
21 stycznia, 8:23, Gość:

Dla tego dobry rusek to martwy rusek!

Nie oceniaj ludzi według narodowości tylko po uczynkach.

Szuje znajdą się wszędzie.

G
Gość
21 stycznia, 8:23, Gość:

Dla tego dobry rusek to martwy rusek!

21 stycznia, 12:08, Jan Borowy:

I "dla tego" gardzisz zasadami polskiej ortografii?

21 stycznia, 15:24, Gość:

Popieram, pomimo błędu ortograficznego. Świat będzie lepszy bez r0sji. A jeśli któryś rusek ma trochę oleju w głowie i nie popiera bestialskiej polityki putina, to na pewno znajdzie się dla niego miejsce w cywilizowanym świecie.

Panie Janie "Miodek" Borowy, niektóre wyrazy napisałem celowo z małej litery, z braku szacunku do wymienionych.

21 stycznia, 16:20, Jan Borowy:

Zapytam z ciekawości: jak w pisowni odróżniasz dobrych czyli antyputinowskich Rosjan od tych, którzy albo go popierają albo nie dość stanowczo się mu przeciwstawiają? Czy świat byłby lepszy? Nie wiadomo choć wielu próbowało. Dostali po uszach i nabrali szacunku. Szczególnie ci, wśród których do dziś jest pamięć o systemie reedukacji za pomocą łagrów a pomnik w Berlinie skutecznie przestrzega przed próbami powtórki. Jak dotychczas wiadomo, że naród świadomy swej tożsamości i odrębności ma prawo do swego państwa. Jednym narodom jak np Kurdom, Szkotom, Katalończykom takiego prawa się odmawia. Innym - jak Kosowo - daje się państwowość choć to ni w pi**ę ni w oko. Innym - jak niedawno Czeczeni czy dziś Tatarzy Krymscy chce się dać państwowość "zapominając", czym ta nacja przez wieki się zajmowała.

Ukraińcy nie tylko, że do dziś nie rozliczyli się z przeszłością to drażnią Polaków honorując bandytów jak bohaterów. Zaś ich IPN bezczelnie twierdzi, że to Polacy mordowali Ukraińców zaś oni się tylko bronili. Zatem liczby ofiar są odwrotne niż to twierdzi polska strona. Dziś potomkowie UPA zamiast z pokorą i wdzięcznością przyjmować pomoc to z arogancją i butą domagają się specjalnych praw. Co robi polski rząd, polski Kościół, polskie elity? Beeee.... Beeee.... Beeee.... Beeee.... I tak od kilkudziesięciu lat więc mają to opanowane.

Nic nie pisałem nt. odróżniania dobrych od złych, po ich pisowni. Znam trochę historii, niestety los też doświadczył moich przodków i wiem jedno - rosjanie to w większości źli ludzie od pokoleń, zwyrodniali, nie mający szacunku do życia innych ludzi. Oczywiście, Ukraińcy nie są święci, w przeszłości też narozrabiali. Ale to nie Ukraińcy napadli na wolny kraj, mordując i gwałcąc cywilów, a nawet dzieci. To nie Ukraińcy niszczą co popadnie w sąsiednim kraju. Tak tylko przypominam.

J
Jan Borowy
21 stycznia, 8:23, Gość:

Dla tego dobry rusek to martwy rusek!

21 stycznia, 12:08, Jan Borowy:

I "dla tego" gardzisz zasadami polskiej ortografii?

21 stycznia, 15:24, Gość:

Popieram, pomimo błędu ortograficznego. Świat będzie lepszy bez r0sji. A jeśli któryś rusek ma trochę oleju w głowie i nie popiera bestialskiej polityki putina, to na pewno znajdzie się dla niego miejsce w cywilizowanym świecie.

Panie Janie "Miodek" Borowy, niektóre wyrazy napisałem celowo z małej litery, z braku szacunku do wymienionych.

Zapytam z ciekawości: jak w pisowni odróżniasz dobrych czyli antyputinowskich Rosjan od tych, którzy albo go popierają albo nie dość stanowczo się mu przeciwstawiają? Czy świat byłby lepszy? Nie wiadomo choć wielu próbowało. Dostali po uszach i nabrali szacunku. Szczególnie ci, wśród których do dziś jest pamięć o systemie reedukacji za pomocą łagrów a pomnik w Berlinie skutecznie przestrzega przed próbami powtórki. Jak dotychczas wiadomo, że naród świadomy swej tożsamości i odrębności ma prawo do swego państwa. Jednym narodom jak np Kurdom, Szkotom, Katalończykom takiego prawa się odmawia. Innym - jak Kosowo - daje się państwowość choć to ni w pi**ę ni w oko. Innym - jak niedawno Czeczeni czy dziś Tatarzy Krymscy chce się dać państwowość "zapominając", czym ta nacja przez wieki się zajmowała.

Ukraińcy nie tylko, że do dziś nie rozliczyli się z przeszłością to drażnią Polaków honorując bandytów jak bohaterów. Zaś ich IPN bezczelnie twierdzi, że to Polacy mordowali Ukraińców zaś oni się tylko bronili. Zatem liczby ofiar są odwrotne niż to twierdzi polska strona. Dziś potomkowie UPA zamiast z pokorą i wdzięcznością przyjmować pomoc to z arogancją i butą domagają się specjalnych praw. Co robi polski rząd, polski Kościół, polskie elity? Beeee.... Beeee.... Beeee.... Beeee.... I tak od kilkudziesięciu lat więc mają to opanowane.

G
Gość
21 stycznia, 8:23, Gość:

Dla tego dobry rusek to martwy rusek!

21 stycznia, 12:08, Jan Borowy:

I "dla tego" gardzisz zasadami polskiej ortografii?

Popieram, pomimo błędu ortograficznego. Świat będzie lepszy bez r0sji. A jeśli któryś rusek ma trochę oleju w głowie i nie popiera bestialskiej polityki putina, to na pewno znajdzie się dla niego miejsce w cywilizowanym świecie.

Panie Janie "Miodek" Borowy, niektóre wyrazy napisałem celowo z małej litery, z braku szacunku do wymienionych.

G
Gertruda
Inicjatywa godna szacunku!
J
Jan Borowy
21 stycznia, 8:23, Gość:

Dla tego dobry rusek to martwy rusek!

I "dla tego" gardzisz zasadami polskiej ortografii?

k
kjsz
Moją Babcię Teklę też zamordował bolszewik czerwonoarmista w październiku 1945 roku.Była Polką.Pomyśleć ,że przeżyła okupację niemiecką.
Wróć na i.pl Portal i.pl