18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknąć Hitlera!

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
- Platforma morduje IPN! - alarmuje Zbigniew Kuźmiuk. Poseł PiS obawia się, że rządzącej partii uda się sztuka, która nie wyszła SLD, kiedy był przy władzy. Rzeczywiście, przyszłość IPN nie wygląda różowo - centrala instytutu wkrótce straci siedzibę. Dotychczas wynajmowała budynek od Ruchu, ale Ruch gmach sprzedał. IPN nie miał pieniędzy na zakup. Tegoroczny budżet instytutu wynosi ponad 223 miliony zł.

Obawy Kuźmiuka są przesadzone, chociaż wielu wypiłoby dużą wódkę za zamknięcie IPN, a dwie wódki za spalenie archiwów. IPN nie zniknie, bo jest potrzebny. Faktem jednak jest, że formuła działania instytutu wzbudza emocje. Dotyczy to zwłaszcza pionu prokuratorskiego, który topi pieniądze w beznadziejnych śledztwach. Dopiero w przyszłym roku zostanie zamknięte 7-letnie (!) śledztwo w sprawie zamachu na Jana Pawła II. Jest pewne, że zakończy się wygłoszeniem banałów. Bez sensu było śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego. Trzeba być naiwnym, by nie wiedzieć, że jeśli w tej sprawie istnieją dowody, to są ukryte w Londynie i Moskwie, a nie w trumnach ofiar. Ile kosztowało grzebanie w zwłokach i znanych od lat materiałach?

Zamiast tropić zbrodniarzy, którzy jeszcze mogą stanąć przed sądem, IPN poszedł w "odpał". Na przykład prowadził śledztwo przeciw Hitlerowi i Himmlerowi! Zapewne prokuratorzy nie wiedzieli, że panowie H. nie żyją od pewnego czasu. Mieli nadzieję, że wsadzą ich do kryminału?

Może gdyby nie wydatki na groteskowe śledztwa, dziś IPN nie byłby zagrożony bezdomnością?
Jerzy Witaszczyk

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki