Zamiast drzew będą bloki tuż przy Lesie Borkowskim

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Urzędnicy wydali pozwolenie na budowę bloków na terenie Lasu Borkowskiego, przy ul. Żywieckiej. Chodzi o obszar, który nie jest objęty planem miejscowym i nie należy do rodziny Ziobrowskich.

14 lipca Wydział Architektury wydał zgodę na zabudowę wielorodzinną z usługami oraz garażem podziemnym. Bloki mają się znaleźć przy skrzyżowaniu ulic Szczerbińskiego i Żywieckiej, po jej południowej stronie. W pierwszej połowie tego roku deweloper wyciął tam ponad 150 drzew. Zostały nieliczne sztuki, które zapewne wkrótce też zostaną ścięte. Zabudowa jest możliwa, bo choć to obszar Lasu Borkowskiego, to jednak leży tuż za granicą planu miejscowego Polana Żywiecka, który na 15 hektarach zabrania jakiejkolwiek wycinki. To obszar nie należący do rodziny Ziobrowskich, która toczy spór z miastem o sprzedaż lasu, ale pozwolenie budowlane dotyczy też i ich działki. W ten sposób las jest „nadgryzany” betonem z kolejnej strony.

Bloki tuż przy lesie

Teren, na którym deweloper wybuduje bloki, jest uwzględniony w powstającym planie miejscowym, który ma objąć 215 obszarów zielonych w całym mieście, o łącznej powierzchni 3300 hektarów. Jeden plan ma chronić rozproszone tereny zielone w całym Krakowie. Zanim jednak zostanie uchwalony, wiele terenów przestanie być zielonymi. Jak ten przy ul. Żywieckiej.

Bloki powstaną na działce między ulicą Żywiecką i Jagodową. To ostatni teren zielony, który łączy północną i południową części Lasu Borkowskiego. Wiosną wycięto tam ponad 150 drzew. Teraz zabudowany zostanie obszar przy samym Lesie Borkowskim.

Urzędnicy tak oznaczyli pozwolenie budowlane, że wynika z niego, iż zabudowa ma też objąć dużą, ponad 6-hektarową działkę, która wchodzi w skład Lasu Borkowskiego i należy do rodziny Ziobrowskich. Takiego pozwolenia nie można wydać, bo budowania na tym obszarze zabrania plan miejscowy. Spytaliśmy jednak właścicieli czy nie składali wniosku o zabudowę.

- My nie. To musi być jakaś pomyłka. Podejrzewam, że chodzi o sąsiednią, o wiele mniejszą działkę. Ona należała do nas, ale sprzedaliśmy ją dawno temu - tłumaczy Wojciech Ziobrowski, jeden ze współwłaścicieli Lasu Borkowskiego. Pomyłki jednak nie ma, pozwolenie obejmuje też działkę Ziobrowskich. O co zatem chodzi? O pas terenu pod tymczasową obudowę wykopów pod projektowanym budynkiem.

- Chodzi o ściankę szczelinową związaną z parkingiem podziemnym. Żeby ją zrealizować, trzeba zrobić odkopy i tymczasowe zabezpieczenie, które wchodzą na pas sąsiedniej działki. To później zostanie zasypane - tłumaczy Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

Spór o Las Borkowski

Przyszłość lasu wciąż jest niepewna. Rodzina Ziobrowskich jest cały czas w sporze z władzami miasta w sprawie jego sprzedaży. Ostatnio doszło do spotkania z prezydentem Jackiem Majchrowskim, który miał podkreślać gotowość do dalszych rozmów, ale osią niezgody cały czas jest cena za las. Władze Krakowa sporządziły w kwietniu operat szacunkowy, który wykazał, że las jest wart 10 mln zł.

Właściciele terenu zarzucili miastu błędy w wycenie i wskazali, że teren jest wart przynajmniej 16 mln zł. Miasto oczywiście odrzuciło taką ofertę. Później Ziobrowscy wskazali, że ich wycena w rzeczywistości opiewa na 17,94 mln zł. Władze miasta dość jasno podkreślają, że nie zapłacą więcej niż 10 mln zł, bo inaczej byłyby oskarżone o niegospodarność.

- Miasto utrzymuje, że jeśli wykaże im się braki w wycenie, to wtedy podejmą się kolejnej. Naszych uwag jednak nie przyjmują. Ocena ma pochodzić od niezależnej komisji oceniającej operaty szacunkowe. Złożyliśmy do niej wniosek i czekamy - tłumaczy Wojciech Ziobrowski.

Zamiast drzew będą bloki tuż przy Lesie Borkowskim
Google

W międzyczasie Ziobrowscy odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego od decyzji Wydziału Geodezji, który w lipcu orzekł o zmianie danych ewidencyjnych działek wchodzących w skład Lasu Borkowskiego z opisanych symbolem Tr (tereny różne) na Ls (lasy). Las Borkowski w świetle prawa nie jest bowiem lasem. Powyższa decyzja ma to zmienić, a teren będzie chroniony rygorystyczną ustawą o lasach, a nie zliberalizowaną ustawą o ochronie przyrody. - Zdaniem naszych prawników sprawa jest prosta i odwołanie będzie uwzględnione - zaznacza Wojciech Ziobrowski.

Działania miasta wokół Lasu Borkowskiego krytykuje Łukasz Gibała. - To bardzo niepokojące, że kolejne tereny zielone przy Lesie Borkowskim, będące naturalnym łącznikiem pomiędzy jego jedną a drugą częścią, są zabudowywane. Widać tu też hipokryzję miasta. Z jednej strony słyszymy o wielkim planie, który będzie chronił rozsiane tereny zielone, a z drugiej strony na tych terenach urzędnicy rozdają pozwolenia na budowę - mówi lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, które m.in. zbierało podpisy pod petycją o wykup Lasu Borkowskiego.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 12. Zróbże, idźże, weźże

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zamiast drzew będą bloki tuż przy Lesie Borkowskim - Gazeta Krakowska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus102
Ten odcinek jet jedynym przejściem dla zwierząt. Ciągi zieleni, ciągi spacerowe, cieki wodne muszą być bezwzględnie chronione przed sitwą deweloperów !
k
krk
inwestorów typu właśnie carrefour, auchan etc. jak wygląda u nich sprawa z podatkami na polskiej ziemi...
n
nic nie dostaniesz
te różne "ynwestory" ze wsi które idą do drugich leni z urzędów i razem robią szmonces żeby się dorobić a nie narobić. Miasto zafajdali tą swoją kichowatą zabudową, byle więcej wcisnąć na jednej działce. Architektura świadczy o twórcach, a przy tym badziewiu które powstaje to nawet komunistyczne bloczyska wyglądają na świetnie zaplanowane.
z
zfv
będzie nam wszystkim lżej. Rozumiem że ze szkół i przychodni też korzystasz poza Krakowem, bo to się wszystko z podatków utrzymuje więc jeżeli nie to mega hipokryzja, ale to normalne wśród imigrantów.
h
hehehe
zostali imigranci i Nowa Huta czyli też imigranci, i żulernia która imigrowała tu po II WŚ. Ci wszyscy ludzie mają to miasto gdzieś, albo tu wegetują albo są tu tylko po to żeby się dorobić i sp..lać. Zastanawiam się natomiast gdzie ci obrońcy puszczy augustowskiej, gdzie ci wszyscy ekologowie, tyle drzew się w Krakowie wycina a oni nic. Machlojski się z nimi dogadał czy też budowlańce ?
T
Tomek
Stan drzew był sprawdzany (widziałem to) i stąd drzewa chore / sprochniale zostały oznaczone jako do wycinki
g
gość
Bo idą do wycinki
e
ed
odkup za wlasne pieniadze te prywatne dzialki i zrob na nich parki dla mieszkancow krytykancie ! wara z leniwymi lapami od cudzego majatku !
z
zybzyb
a potem narzekają na smog... ach krakusy krakusy... siedźcie dalej przed komputerami i telewizorami w swoich m coś tam i nie róbcie nic poza pienieniem się... LUDZIE RUSZCIE SIĘ I BROŃCIE SWOJEGO
S
Słoik
Dlatego jako słoik nie płacę i nie będę płacił podatków w Krakowie. Dom wybuduję też poza Krakowem. Nie będę płacił na tę skorumpowaną, zidiociałą bandę bezkarnych urzędasów.
O
Ola
Czy ktoś wie dlaczego drzewa w parku są oznaczone czerwonymi kropkami? Kilka znów ostatnio wycieli. :(
t
tomek
Widziałem jak cięli te drzewa - wszystko szło w okresie lęgowym, a jak zgłosiłem straży miejskiej to tłumaczyli, że widać gniazd nie było. Tylko głupek uwierzy, że na tak wielkiej działce nie było na żadnym drzewie gniazd
A
ABC
W Krakowie jedna banda. Ale jeśli Ziobrowscy chcą zabudować las i wycinają drzewa, to braciszek nie jest godny piastowania funkcji dyrektora takiego parku jak TPN.
e
elżunia
Tat, tak obsadzić blokami co tylko się da! A jakieś drzewa, parki, laski...po co? Z tego nic nie ma!!! Kasa, kasa.... tylko to do waszych pustych łbów przemawia!
A
Arti
Miasto skrajnie niegospodarne. Miasto daje kościołowi bonifikate w wysokości 98% na działkę za ch zakopianka. Może kościół by dał w zamian miastu teren równie cenny. Działka na terenie centrum Jana Pawła II.
Wróć na i.pl Portal i.pl