Zamek Królewski na Wawelu przechodzi lifting. Wszystko dzięki programowi, realizowanemu z pieniędzy unijnych. Jego tytuł brzmi: „Wawel - dziedzictwo dla przyszłości”. Obejmuje bardzo różne działania - od prac budowlanych i konserwatorskich, przez badania naukowe i publikacje, aż po ekspozycje i centrum multimedialne. W ramach programu stworzone zostaną m.in.: nowy monitoring, winda dla niepełnosprawnych, nowe oświetlenie krużganków. Do tego część środków ma zostać przekazana konserwację prewencyjną, czyli badania warunków przechowywania zbiorów.
Pogłębiona wiedza
Nowością dla widzów dostrzegalną gołym okiem będzie ekspozycja „Wawel odzyskany”. To zupełnie nowa propozycja, jakiej dotąd w ofercie tego muzeum nie było. - To wyzwanie, bo nowej ekspozycji stałej w tej skali Wawel nie robił od 30 lat - mówi odpowiedzialny za cały projekt Hubert Piątkowski.
Przygotowywana przez Zdzisławę Chojnacką ekspozycja będzie opowiadać o historii zamku od jego odzyskania przez Polaków z rąk austriackich w 1905 roku, przez rozmaite wizje odbudowy - od Akropolis Stanisława Wyspiańskiego po prace Adolfa Szyszko-Bohusza.
Nowością będzie też strefa dla osób niewidomych. Tam, z pomocą odpowiednich eksponatów, będą mogli zapoznać się z całą historią Wawelu - od prehistorii, przez średniowiecze, renesans, barok aż po wiek XIX. Każdy segment będzie się składał z reliefu, pełnoplastycznej rzeźby Kazimierza Wielkiego, Zygmunta Starego, Zygmunta Augusta. Do tego dojdą reliefy przedstawiające np. rytm arkad na dziedzińcu oraz tzw. wykusz Flo-rentczyka, jeden z ciekawszych przykładów architektury renesansowej w Polsce. - Chodzi o to, by niewidomi mogli z pomocą dotyku zrozumieć to, co im opisujemy - tłumaczy Hubert Piątkowski, odpowiadający z ramienia Wawelu za realizację projektu.
Poza tym pojawi się też Centrum Informacji Multimedialnej, gdzie widz będzie mógł z pomocą dotykowych ekranów sam skonstruować trasę zwiedzania.
Całkowity koszt wieloetapowego projektu to prawie 30 mln zł, z czego dotacja z funduszy UE wynosi prawie 21,4 mln zł. Pozostałe 3,77 mln zł pochodzi z budżetu resortu kultury.
Znów zabrzmi muzyka
A jeśli o nowościach mowa, warto wspomnieć, że już w najbliższą sobotę startuje festiwal „Wawel o zmierzchu”. Na koncercie inauguracyjnym, wśród dzieł tak wybitnych kompozytorów, jak Wojciech Kilar, Antoni Szałowski, Karol Szymanowski i Krzysztof Penderecki, usłyszymy też utwór młodego artysty Pawła Malinowskiego. - Od kilku już lat zamawiamy specjalną kompozycję u młodego twórcy. Dzięki temu po każdej edycji coś zostaje - mówi Małgorzata Janicka-Słysz, dyrektor festiwalu „Wawelu o zmierzchu”.
Koncert inauguracyjny na Dziedzińcu Arkadowym w sobotę o godz. 20. Usłyszymy Natalię Jarząbek (flet), Radosława Goździkowskiego (fortepian) i orkiestrę CORda Cracovia. Dyrygować będą Justyna Kwar-cińska i Bartłomiej Staniszewski. Wcześniej - między godz. 10 a 14 - zaplanowano maraton młodych pianistów.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
