1/6
Bilal Hadfi był jednym z dwóch zamachowców-samobójców,...
fot. Facebook

Bilal Hadfi (zaatakował pod Stade de France)

Bilal Hadfi był jednym z dwóch zamachowców-samobójców, którzy wysadzili się pod Stade de France.

20-latek miał francuskie obywatelstwo, ale wychował się w Belgii, w okolicach flamandzkiego miasta Diest. Potem mieszkał w brukselskiej dzielnicy Neder-Over-Heembeek.

Skończył tylko podstawówkę. Prawdopodobnie z zawodu był elektrykiem.

Do niedawna Hadfi był typowym współczesnym nastolatkiem – pasjonował się piłką nożną. Jego profil na Facebooku był pełen komentarzy na temat ulubionych drużyn piłkarskich.

Jednak dwa lata temu, jak donosi „Het Laatste Nieuws”, zupełnie się zmienił. Pod wpływem jednego z radykalnych imamów wstąpił na „ścieżkę dżihadu”. Co najmniej do wiosny tego roku walczył w szeregach Państwa Islamskiego w Syrii. Używał imion Abu Moudjahid Al-Belgiki lub Bilal Al Mouhajir.

Gdy w tym roku wrócił do Belgii, tamtejsze służby straciły go z oczu.

Na swoim profilu na FB umieścił film, w którym zachęcał innych europejskich muzułmanów do ataków na „niewiernych”.

- Te psy są wszędzie! - mówił na nagraniu z lipca tego roku – Trzeba uderzyć bezpośrednio w społeczności tych świń, żeby poczuły, że nigdzie nie mają bezpiecznego schronienia.

Bilal Hadfi należał do tzw. belgijskiej komórki ISIS. Był w grupie, która przyjechała do Paryża wynajętymi samochodami. Był drugim zamachowcem, który wysadził się pod Stade de France, pod bramą H. Oprócz siebie nikogo nie zabił.

2/6
29-letni Omar Ismail Mostefai był pierwszym zamachowcem,...
fot. BMFTV

Omar Ismail Mostefai (zaatakował w Bataclan)

29-letni Omar Ismail Mostefai był pierwszym zamachowcem, którego tożsamość zidentyfikowano. Uczestniczył w ataku w Bataclan.

Rodzice Mostefaia pochodzili z Algierii. Omar wychowywał się w biednym podparyskim przedmieściu Courcouronnes, a następnie w Chartres, słynnym z pięknej gotyckiej katedry.

Będąc nastolatkiem należał do gangu narkotykowego. Był kilkakrotnie aresztowany za drobne przestępstwa, ale nigdy nie wylądował w więzieniu.

W kręgu islamistów, jak donoszą francuskie media, znalazł się około 2009 r., kiedy zaczął uczęszczać do meczetu w Luce, gdzie nauczał radykalny marokański imam. Szybko zaangażował się w ruch dżihadystyczny. Już w 2010 r. pojawił się w kartotekach służb specjalnych.

Paryski prokurator Francois Molins odnotował Momstefaia jako niebezpiecznego radykała. Jednak wtedy nie powiązano go z żadnymi organizacjami terrorystycznymi.

Tureckie służby kilkakrotnie informowały Francuzów o wyprawach Mostefaia do Syrii, ostatnio w lipcu 2015 r. Jednak do czasu piątkowych zamachów, paryskie władze w żaden sposób go nie kontrolowały.

3/6
Abdel Hamid Abaaoud, według zachodnich służb specjalnych,...

Abdel Hamid Abaaoud ("architekt" zamachów w Paryżu)

Abdel Hamid Abaaoud, według zachodnich służb specjalnych, był „architektem” zamachów w Paryżu.

27-letni Abaaoud wychował się w brukselskiej dzielnicy Molenbeek.

W 2010 i 2011 r. pojawił się kartotekach policyjnych dot. spraw kryminalnych obok Brahima Abdeslama, innego zamachowca z Paryża.

Uważa się, że był w Syrii wiosną/latem 2014 r., gdzie uczestniczył m.in. w walkach w Kobani.

Służby twierdzą, że był liderem grupy z belgijskiego Verviers, którą tworzyli przeszkoleni w Syrii terroryści. Komórka ta została rozbita w styczniu 2015 r., po spektakularnej strzelaninie z policją.

Francuska gazeta „Liberation” podaje, że Abaaoud był w kontakcie z Ayoubem El-Khazzanim - zamachowcem, który w sierpniu 2015 r. zaatakował w pociągu relacji Paryż-Amsterdam.

4/6
28-letni Samy Amimour był jednym z trzech zamachowców,...
fot. Thibault Camus

Samy Amimour (zamachowiec z Bataclan)

28-letni Samy Amimour był jednym z trzech zamachowców, którzy zaatakowali w Bataclan.

Samy dorastał w podparyskim mieście Drancy. Był kierowcą autobusów. Trzy lata temu próbował dostać się do Jemenu, by wstąpić w szeregi islamistów. Z tego powodu w 2012 r. zastosowano wobec niego dozór policyjny.

W 2013 r. zniknął z kraju. Dlatego też francuska policja wydała za nim międzynarodowy nakaz aresztowania, podejrzewając, że wyjechał do Syrii i zaciągnął się w szeregi Państwa Islamskiego.

Parę miesięcy później ojciec Amimoura wyjechał do Rakki, by ściągnąć syna z powrotem do Francji. Bezskutecznie. Młodzieniec powiedział mu, że pozostanie w ISIS. Wziął tam ślub i przyjął imię Abu Hajia.

Przyjaciele Amimoura spotkali go znów w Paryżu kilka miesięcy temu. Po zamachach mówili francuskim mediom, że Samy nosił wtedy tradycyjną białą dżelabę i długą brodę. To zdziwiło ich, gdyż wcześniej nigdy nie widzieli go w takim stroju.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1  [GALERIA]

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1 [GALERIA]

Policja otoczyła konsulat Iranu. Mężczyzna groził detonacją bomby! Został zatrzymany

AKTUALIZACJA
Policja otoczyła konsulat Iranu. Mężczyzna groził detonacją bomby! Został zatrzymany

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

PKOl zaprezentował stroje Polaków na ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu [ZDJĘCIA]

Zobacz również

Korona rozbiła Radomiaka. Święta Wojna z czterema golami, gradem i burzą

Korona rozbiła Radomiaka. Święta Wojna z czterema golami, gradem i burzą

Archeolodzy odkryli kolejne tajemnice dawnego Krakowa

Archeolodzy odkryli kolejne tajemnice dawnego Krakowa