Zakopane Majówka 2017. Żeby wjechać na Kasprowy trzeba odstać nawet 5-6 godzin

Tyle negatywnych komentarzy na temat tego, że ludzie z lenistwa nie chcą wchodzic na piechotę... a przecież taka kolejka to coś zupełnie innego i czasem warto odczekać swoje. Dodatkowo można na niej ściągnąć taką całkiem sympatyczną aplikację, Kasprowy Wierch PKL, gdzie można posłuchać w trakcie jazdy i na szczycie informacji o trasie - to już prawie jak wycieczka z przewodnikiem.

Czasem warto pomyśleć a nie wsadzać wszystkich do jednego wora spróbuj się wdrapać na Kasprowy z dwójka małych dzieci. Ci co mogą to mogą ale są i tacy którym tylko kolejka daje szanse tam wejść

Sprawdź ... igraszki org. zaprasza!

wybetonowac zaasfaltowac Niemcy wybuduja wam autostrade i wszyscy dojedziecie wygodnie na sama gore i bez bramek poboru oplat

Chyba cię pogięło ......

Całkowicie zgadzam się. Szkoda marnować czasu na czekanie w kolejce. Pięć godzin,nie żal Wam tyle zmarnowanego czasu?

W Polsce jest zdecydowanie za malo kolejek linowych. W takich krajach alpejskich kolejki liniowe sa wszedzie w kazdej wsi. Tak tez powinno byc w Polsce a wiec nalezy wybudowac wiecej kolejek, na przyklad na Czerwone Wierchy czy tez Zawrat. Wtedy kolejki sie rozladuje i nie bedzie problemow.

Jakim trzeba być pustakiem żeby jechać na długi weekend w tatry? Wróciłem z Zakopanego w czwartek, byliśmy z rodziną tydzien. Na gubalowke i na kasprowy wyjechaliśmy kolejkami prosto z marszu - kasa, bilet, odjazd. We wszystkich restauracjach w których byliśmy praktycznie zero ruchu - dobrze zjedliśmy w góralskiej tradycji i w steak chacie na Krupówkach oraz w barze mlecznym jakieś 100metrow w górę od krupowek, po Krupówkach chodziliśmy kilkanaście razy z wózkiem pomiędzy pojedynczymi turystami i kilkoma wycieczkami. Objechalismy termy i większość okolicznych atrakcji z małym dzieckiem bez kolejek, bez stania, bez korków na zakopiance. Z centralnej Polski zgodnie z przepisami po rozkopanej drodze z Radomia na Kraków w 5 i pół godziny.
Wyjazd z zatloczonego miasta do zatloczonego Zakopanego to jak widzę sport narodowy dla sporej części Polaków.
Nie lepiej pojechać tydzień wcześniej lub tydzień później? W hotelach pustki, ceny inne, po szlakach da się przejść bez przepychania :)
Pozdrawiam pana misia z Krupówek i Panie które robią cukierki obok;)

No dobra, zapieprzanie pieszo na Kasprowy z Kuźnic to jest pikuś w porównaniu do tego kilkugodzinnego stania w kolejce do Kolejki ;-) Podziwiam tych wytrwałych Warszawiaków!

Lubię Zakopane i przyjeżdżam tu często. Tłumy mi nie przeszkadzają :) zastanawiam się tylko po co stoją w kolejkach skoro bilety można kupic online...

czysty debilizm

To mi przypomina komune lat osiemdziesiatych.

TO MA BYC WYPOCZYNEK??????????po powrocie gdy cie zapytaja .gdzie byles.....odpowiedz w ZA KOPCU....-0J GLUPI NARODZIE CO CIE MOZE ZMIEBIC

na koniec półdniowych kolejek, spędzeniu reszty czasu w tłumie na Krupówkach, słuchaniu zamiast spania jak inne janusze znietrzeźwiają się i po kilku godzinach na zakopiance z marudzącymi januszkami i lamentującą grażyną wrócą dziwnie zmęczeni. Bycie januszem wypoczynku to z pewnością zaszczyt ale i poświęcenie :)

To jest wątek dotyczący artykułu Zakopane Majówka 2017. Żeby wjechać na Kasprowy trzeba odstać nawet 5-6 godzin