Zakopane: Historia niczym z filmu Rambo. W tatrzańskich lasach ukrywa się szalony żołnierz ze Wschodu?

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Policja
Miał maltretować szczeniaka bo chciał... złożyć go w ofierze rytualnej, a następnie rzucił się z pięściami na pracownika TPN, by ostatecznie uciec w góry na widok policji. Bardzo możliwe, że w lasach nad Zakopanem dalej przebywa szalony mężczyzna ze Wschodu Europy, który jest bardzo niebezpieczny. Policja i straż ochrony parku przestrzegają wszystkich turystów, by nie wchodzili z mężczyzną w interakcje. Może bowiem być on bowiem bardzo niebezpieczny.

- Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 18 - mówi Edward Wlazło, komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego. - W rejonie Małej Łąki przy Drodze Pod Reglami spacerujący tam turyści i nasz podleśniczy zauważyli bardzo dziwnie zachowującego się mężczyznę. Ten miał ze sobą szczeniaka (prawdopodobnie rasy Cocker Spaniel), którego dosłownie katował.

Według relacji podleśniczego z TPN mężczyzna miał kilkakrotnie rzucić psem na półkę skalną, a także uderzać jego głową o konar drzewa. Gdy pracownik TPN zapytał go co robi, z wyraźnie wschodnim akcentem (rosyjskim lub ukraińskim) odparł, że składa psa w ofierze rytualnej.

Mężczyzna był też bardzo agresywny. Na kolejne prośby leśniczego o zostawienie psa w spokoju chciał pracownika TPN pobić. Ostatecznie ten wycofał się wcześniej wzywając na miejsce policję i właśnie straż ochrony TPN.

- Gdy dotarliśmy na miejsce tego mężczyzny już nie było - mówi komendant Wlazło. - Świadkowie (turyści) powiedzieli nam, że zapakował psa do plecaka i szybkim tempem ruszył w góry. Mamy podstawy twierdzić, że mężczyzna ten może być byłym żołnierzem ze Wschodu. Pomimo nieznajomości terenu świetnie radził sobie w trudnym terenie. Sam jestem byłym żołnierzem, więc potrafię rozpoznać takie rzeczy. Ten mężczyzna może być bardzo niebezpieczny i zapewne szalony. Liczymy się z tym, że potrafi się maskować w terenie leśnym i być może dalej przebywa w górach. Oby nikogo nie zaatakował... - dodał.

W czwartek do zmroku lasy w okolicach Małej Łąki przeczesywali parkowcy i zakopiańska policja. Robili to pieszo i na quadach. Mężczyzny nie udało się jednak odnaleźć i pojmać. Nie wiadomo tym samym jak czuje się też skatowany szczeniak.

W Zakopanem i okolicach ludzie boją się leśnego spotkania z szaleńcem. Nadali mu już nawet nieoficjalny pseudonim. Dla nich to "Rambo", bo historia z ucieczką byłego wojskowego do lasu pojawiła się własnie w tym kultowym filmie.

Gdyby okazało się, że poszukiwany szaleniec to naprawdę były żołnierz byłby to już kolejny podobny przypadek, gdy mający problemu psychiczne były wojskowy ciągnie w Tatry. W 2012 roku sławna na całą Polską była historia odnalezionego w górach mężczyzny z licznymi odmrożeniami, który mówił tylko po arabsku. Później okazało się, że człowiekiem ten był żołnierz Polskiego Wojska z Węgorzewa, który służył w jednostkach specjalnych. Po opuszczeniu armii zachorował jednak na zespół stresu bojowego.

Więcej o tamtej sprawie przeczytacie tutaj.

Zobacz także:

Podhale. Arabki kąpią się w basenach w ubraniu. Czy to legalne?

FLESZ - E-papieros zagraża zdrowiu, niszczy układ krążenia. Naukowcy udowadniają i przestrzegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zakopane: Historia niczym z filmu Rambo. W tatrzańskich lasach ukrywa się szalony żołnierz ze Wschodu? - Gazeta Krakowska

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wjdh
30 sierpnia, 22:45, Gość:

Nawpuszczali do Polski banderowcow to nie ma co się dziwić, ze zwyrodnialec psa katuje. Oni ludzi bestialsko mordowali to pies dla niego to trening.

4 września, 11:46, Gość:

Jakich banderowcow? Co za głupstwa piszesz, człowieku.

On nie pisze głupst. On po prostu pisze prawde po 5 gramach mefedronu. Xd

G
Gość
30 sierpnia, 22:45, Gość:

Nawpuszczali do Polski banderowcow to nie ma co się dziwić, ze zwyrodnialec psa katuje. Oni ludzi bestialsko mordowali to pies dla niego to trening.

Jakich banderowcow? Co za głupstwa piszesz, człowieku.

M
Miodek
Masakra... Ile byków i literówek w tym tekście... Masakra
z
zamrozić go
poczekać do zimy, mróz załatwi sprawę
N
Nikt
A może jakiś portret tego tam Rambo?
t
texas
31 sierpnia, 16:20, Góral:

Jakim trzeba być idiotą żeby w to wierzyć i jeszcze większym żeby napisać taki artykuł.

pojedz grzybkow halucybkow :)

bedziesz jak on

G
Góral
Jakim trzeba być idiotą żeby w to wierzyć i jeszcze większym żeby napisać taki artykuł.
B
Bond.. JamesBond
Wczoraj napisałem iż Pan Edward Wlazło ma niesamowitą fantazję i dzisiejsze wyjaśnienie sprawy to potwierdza. Kubuś fantasta.
M
Miro
No no mocny gosc wojsko wysłac bo czuje że to bedzie grubsza akcja...
G
Gość
"Bardzo możliwe, że w lasach nad Zakopanem dalej przebywa szalony mężczyzna ze Wschodu Europy, który jest bardzo niebezpieczny" a co polandia to nie wschod ewropy ! hehe
G
Gość
wowka zyje
W
Won
30 sierpnia, 22:16, Gość:

polaczki sie juz zesraly i przestana po gorach lazic bo to moda taka teraz

Ten Polaczek czyli ja kacapski śmieciu rozwali ci łeb.

G
Gość
Macierewicz calkiem zwariowal a ktorych z kolegoe pisiorow napisal ten "artykul"
G
Gg
Ale to tak na poważnie? W lesie ukrywa się facet katujący psa na oczach innych czyli skrajnie niebezpieczny najpewniej, a teraz chodzą i go szukają? No chyba już wojsko powinno tam być wysłane i psy tropiące.
J
Janek
Nie wiem co brał stażysta piszący ten "artykuł", ale musiał być to przedni towar.
Wróć na i.pl Portal i.pl