Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego matki Antoniny Mirskiej. Zakonnica pochodziła z Przemyśla i pomagała prostytutkom

luks
lbrownstone/pixabay.com
W domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej w Przemyślu zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego Matki Antoniny Mirskiej, która pochodziła z Przemyśla. Pomagała prostytutkom, zaniedbanym dziewczętom i sierotom. Zmarła w 1905 roku.

Definitywnego zakończenia dochodzenia diecezjalnego dokonał metropolita przemyski abp Adam Szal. Teraz dokumenty przekazane zostaną do sprawdzenia przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

W kolejnym etapie Kongregacja mianuje tzw. relatora, a Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej mianuje Postulatora, którzy będą przygotowywać Positio, czyli szczegółowe opracowanie dotyczące życia oraz heroiczności cnót Sługi Bożej Matki Antoniny Mirskiej. Po ukończeniu prac nad Positio, będzie ona oceniona przez odpowiednie komisje Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Ostateczną decyzję o beatyfikacji podejmuje Ojciec Święty.

Czytaj także: Siostry Karmelitanki Bose w Przemyślu nie śpią w trumnach. To mit. Dla Boga żyją w ciszy i modlitwie

Antonina Mirska urodziła się 28 lipca 1822 r. w Przemyślu. Mając niespełna dziesięć lat Marcjanna straciła najpierw matkę, potem ojca. W 1840 r. wstąpiła do Sióstr Szarytek we Lwowie, gdzie pracowała jako pielęgniarka. Po kilku latach, ze względu na chorobę nóg, opuściła to Zgromadzenie i podjęła prace w Stowarzyszeniu Pań Dobroczynności św. Wincentego a'Paulo. Zjawiskiem bardzo często występującym wówczas we Lwowie i innych znaczących ośrodkach miejskich była prostytucja. Nie było instytucji o charakterze resocjalizacyjnym dla dziewcząt i kobiet z ulicy.

Marcjanna Mirska wyjechała do Francji, by w działającym tam zakładzie wychowawczo-poprawczym prowadzonym przez Siostry Miłosierdzia w Laval, zdobyć doświadczenie i przeszczepić je na teren Polski. Po kilkumiesięcznym pobycie odbyła tam nowicjat i przybrała imię - s. Antonina. Następnie wróciła do Lwowa. 8 grudnia 1857 r. w archikatedrze lwowskiej złożyła śluby pierwsze i wieczyste. Tego samego dnia do nowicjatu zostały przyjęte dwie inne kandydatki. W ten sposób zaistniało nowe Zgromadzenie - Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej. Przełożoną generalna została Matka Antonina. Od tej chwili głównym dążeniem Matki stało się zapewnienie bytu rozrastającemu się zgromadzeniu i coraz większej liczbie dziewcząt.

Nawet 2 tysiące osób mogło w środę bezpłatnie zwiedzić kościół i klasztor ojców karmelitów i sióstr karmelitanek w Przemyślu. Okazją do tego był Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego. Przewodnicy działający w kole przy oddziale PTTK w Przemyślu, opowiadali o historii miejscowych zgromadzeń karmelitańskich i oprowadzali po miejscach  niedostępnych dla turystów.Najbardziej interesująca była historia życia przemyskich karmelitanek, które są wspólnotą klauzurową. Do klasztoru  nie mają wstępu osoby z zewnątrz.- Pokazaliśmy jedno z pomieszczeń klasztoru, które nazwano rozmównicą. To nieduży pokój widzeń sióstr z rodziną. Spotkania z matką i ojcem mogą się odbywać raz w miesiącu, a z rodzeństwem raz na dwa miesiące. Osoby w pokoju oddziela krata - mówi jeden z przewodników, Piotr Michalski.W przemyskim klasztorze mieszka czternaście sióstr. Żyją w przekonaniu, że „Bóg sam wystarcza”. Więcej o codzienności sióstr karmelitanek przeczytasz w piątkowym wydaniu Nowin.

W Przemyślu zwiedzający poznali historię życia kilkunastu za...

Pius IX uznał i zatwierdził Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej jako zgromadzenie zakonne, oparte na trzech ślubach zwyczajnych, pod kierownictwem przełożonej generalnej.

W niedługim czasie Matka Antonina rozszerzyła swoja opiekę także na sieroty ze Lwowa i okolic.

Powstawały nowe placówki, w których Matka Antonina i siostry podejmowały trudną i żmudną niekiedy prace reedukacji. Siostry pomagały wychowankom odnaleźć na nowo godność, jaką każda z nich miała. Po przez cierpliwą naukę prac związanych z prowadzeniem domu, gospodarstwa i zdobycia zawodu, starały się przywrócić dziewczęta społeczeństwu. Program Pracy wychowawczej był mocno osadzony na wychowaniu religijnym. Codzienna modlitwa, praktyka sakramentów świętych były otwarciem się na nowe życie, które dawał Bóg swoim dzieciom.

Szczególnym miejscem dl Antoniny Mirskiej były Rodatycze, folwark leżący niedaleko Gródka Jagiellonskiego. Spędziła w nim ostatnie lata życia, pełniąc nadal funkcje przełożonej generalnej. Przyczyniła się do wybudowania tu murowanego kościoła, plebani i kaplicy cmentarnej, gdzie została pochowana. Zmarła 23 listopada 1905 r.

POPULARNE NA NOWINY24:

Są wyniki liczenia wiernych w kościołach

Grzechy, o których nie mieliście pojęcia - z czego się spowiadać?

Kolęda: Wizyta duszpasterska, czy... wizytacja? [ROZMOWA


Zobacz także: Chcieli ukraść pieniądze z kościoła. Zakonnica zamknęła ich w świątyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego matki Antoniny Mirskiej. Zakonnica pochodziła z Przemyśla i pomagała prostytutkom - Nowiny

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dociekliwy

pomagała prostytutom w byznesie?Chyba nie robiła za bajzel mamę

A
Adam
W dniu 12.01.2019 o 15:12, że tak nieśmiało zapytam napisał:

a ten jan paweł drugi to za co został beatyfikowany bo mi umkło?

Za modlitwę za takich idiotów jak ty,nie umiejących czytać i pisać.Szkoła się kłania.

G
Gość
W dniu 12.01.2019 o 15:12, że tak nieśmiało zapytam napisał:

a ten jan paweł drugi to za co został beatyfikowany bo mi umkło?

Przyśnił się chorej,francuskiej zakonnicy i wyzdrowiała. Opowiedziała o tym przeoryszy zakonu i obie uznały,że zdarzył się cud.

ż
że tak nieśmiało zapytam

a ten jan paweł drugi to za co został beatyfikowany bo mi umkło?

Wróć na i.pl Portal i.pl