Zakażenie koronawirusem u pielęgniarki z Dęblina. Reszta osób na razie zdrowa

- W ramach badań przesiewowych pracowników wykryto zakażenie koronawirusem u jednej pielęgniarki - informuje Wojciech Zomer, dyrektor szpitala wojskowego w Dęblinie.

Pielęgniarka opiekowała się pacjentami na sali pooperacyjnej, dlatego sześciu pacjentów oraz 18 osób z personelu szpitala zostało przebadanych pod kątem koronawirusa.

- Nie wszyscy mieli z nią bezpośredni kontakt, bo np. lekarze którzy operowali tego dnia na bloku operacyjnym - nie mieli z nią styczności, ale testy zrobiliśmy wszystkim osobom potencjalnie zagrożonym. Do tej pory wyniki są ujemne. Jeśli w nowym tygodniu potwierdzi się po raz kolejny wynik negatywny, to personel będzie mógł wrócić z kwarantanny do pracy, a pacjenci zostać wypisani do domów - wyjaśnia dyrektor.

Na razie nie działa więc blok operacyjny w dęblińskim szpitalu, bo personel tego oddziału przebywa na kwarantannie.

Łącznie w powiecie ryckim choruje obecnie 24 osób. Większość z nich to pracownicy sezonowi z kwarantanny granicznej. - Liczba takich przypadków jest duża ze względu na to, że obcokrajowcy, którzy zostali ubezpieczeni w KRUS, mają po przyjeździe do Polski wykonywane testy na koronawirusa - wyjaśnia Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik sanepidu.

Wśród nowych zakażeń z pow. ryckiego jest też mężczyzna, którzy wykonał sobie test po styczności z zakażonym obcokrajowcem, który przebywał w kwarantannie granicznej.