Małpki znikną ze sklepów bo Polacy piją za dużo wódki? Małpki wycofane ze sklepów? Podwyżka cen alkoholu 29.11.2019

Anna Gronczewska
Wideo
od 16 lat
Zakaz sprzedaży małpek?! Rząd PiS planuje wycofanie małpek ze sklepów z alkoholem. Polacy dziennie kupują trzy miliony tzw. małpek, czyli wysokoprocentowego alkoholu sprzedawanego w butelkach 100 czy 200 ml. Tylko przed południem sprzedawanych jest ich milion! „Małpki” mają rozpijać naród. Pojawiły się informacje, że Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć, a nawet wprowadzić zakaz ich sprzedaży! 28.11.2019

Ile alkoholu piją Polacy?

Paweł, z zawodu mechanik samochodowy, mieszka na łódzkiej Retkini. Przyznaje, że należy do wielbicieli „małpek”. Gdy wraca do domu wstępuje do „Biedronki” i kupuje buteleczkę.

- Wcześniej kupowałem puszkę piwa – wyjaśnia. - Ale szybko przekalkulowałem. Płaciłem za nie 2,5 zł, „małpka” kosztuje 5 zł, a daje większego „kopa”. Zwykle umawiamy się z kolegą. Wypijamy jedną czy dwie buteleczki „czystej”, chwile pogadamy. Oczywiście robimy tak, by nikt nie widział. „Małpkę” łatwo ukryć. Ma też inną zaletę. Piwo nie dawało takiego efektu, a jeszcze trzeba było szukać toalety.

ZOBACZ!

Z badań firmy Synergion wynika, że codziennie w Polsce kupuje się trzy miliony tzw. małpek, Rocznie daje to liczbę ponad 1 miliarda butelek.

„Małpki” kupują wszyscy

- Kupują je wszyscy, niezależnie od grupy społecznej i zawodowej – od pracowników fabryk po emerytów i studentów – twierdzi Michał Kociankowski, dyrektor generalny Synergion. - Małe formaty wódki stały się oddzielną kategorią na rynku, z własnym miejscem na półce, estetyką oraz ofertą smaków. Zmieniły też postawy i zachowania konsumentów, kreując zupełnie nowy sposób picia mocnego alkoholu. Obserwowany dynamiczny wzrost sprzedaży małych formatów wódki nie dzieje się kosztem dużych opakowań. Nie jest bowiem tak, że nabywca zamiast kupić pół litra bierze 5 butelek po 100 ml. Mała wódka wykreowała zupełnie nowe zachowania, sposoby użycia i zwyczaje konsumentów, zmieniła też ich stosunek do picia alkoholu.

„Małpki” kupują wszyscy, ale najczęściej osoby mające problem z alkoholem, a także pracownicy fizyczni. Według Synergion ta grupa kupuje nawet milion małych butelek z mocnym trunkiem dziennie. Niewiele mniej, amatorów „małpek” jest wśród młodych ludzi mających 20-25 lat, panów wychodzących na spacer z psem, emerytów i co ciekawe, młodych kobiet. Zbadano nawet to kiedy najchętniej kupuje się „małpki”. Robi się to zwykle trzy razy dziennie. Pierwsza fala przypada rano i stanowi 28 procent zakupów, po wyjściu z pracy – 36 procent, a po godzinie 18 także 36 procent.

„Małpki” to dla wielu Polaków zbawienie, ale innych problem

„Małpki” to dla wielu Polaków zbawienie, ale innych problem. Pojawiła się informacja, że Ministerstwo Zdrowia powołało zespół ekspertów, który ma się zająć ograniczeniem, a nawet wprowadzeni zakazu sprzedaży tzw. małpek.

- Trwają prace koncepcyjne nad zmianami w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów zawiązanych z uzależnieniami, w tym uzależnieniem od alkoholu – wyjaśniono nam w biurze prasowym Ministerstwa Zdrowia. - „Małpki” mają być jednym z tematów prac zespołu. Ale żadne decyzje nie zapadły. Poza tym będzie to zespół międzyresortowy. Wezmą w nim udział przedstawiciele kilku ministerstw,.

Anna Mroczek, dyrektor Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi przyznaje, że „małpki” są dużym problemem.

- Jest przecież w nich alkohol wysokoprocentowy, tylko sprzedawany w mniejszej ilości – dodaje Anna Mroczek.- Wystarczy popatrzeć co leży na trawnikach, a także w innych miejscach. To setki pustych, małych buteleczek po alkoholu.
Annę Mroczek najbardziej niepokoi to, że po „małpki” często sięga młodzież. Te małe buteleczki z alkoholem są też chętnie kupowane przez osoby uzależnione.

- Taką „małpkę” łatwo włożyć do torebki, torby, a potem wypić – mówi dyrektor Anna Mroczek. - Zakaz sprzedaży „małpek” na pewno należałoby poddać pod dyskusję. Były już ustawy wprowadzające zakazy dotyczące alkoholu i efekty były różne. Najważniejsze są działania edukacyjne, profilaktyczne, informacyjne.

Stały zestawem są dwa piwa i „małpka”

Zdaniem Anny Mroczek uzależnienie od alkoholu nie jest tylko problemem osoby, która pije. Niesie za są wiele skutków społecznych. Powoduje różne choroby czy jest przyczyną przemocy w rodzinie. Dorośli mieszkańcy województwa łódzkiego wypijają rocznie przeciętnie od 5,97 do 8,95 litra czystego alkoholu. A średnia wynosi 4,09 litra! Przy czym mężczyźni piją cztery razy więcej od kobiet. Panowie piją średnio 6,89 litra , a panie - 1,45. Jeśli weźmie się pod uwagę wiek to wśród mężczyzn najwięcej piją ci pomiędzy 40 a 49 rokiem życia, a najmniej powyżej 65 roku. U kobiet najczęściej po alkohol sięgają te między 18 a 29 rokiem życia. Zwiększyła się liczba zgonów spowodowanych alkoholem. 7.560 osób umarło na skutek chorób wątroby, 1150 z powodu zatrucia alkoholem,a 3040 zaburzeń psychicznych, gdzie alkohol odgrywał ważną rolę. Ta ostatnia liczba wzrosła o 300 procent! W 65 procentach ujawnionych samobójstw dochodzi do nich pod wpływem alkoholu.

Sprzedaż „małpek” stanowi 29 procent sprzedaży wszystkich wódek. Zadaniem Witolda Włodarczyka ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy jest kilka powodów powodzenia tych małoformatowych alkoholi. Na przykład jest duża oferta alkoholi kolorowych. Niektórzy kupują najpierw „małpkę” by sprawdzić ich smak. Znaczenie ma cena. Taką buteleczkę kupi się już za 5 – 6 zł.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Czy jest możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w małych butelkach?

- Nie wiem jednak czy jest możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w małych butelkach – twierdzi. - Jest to format zgodny z normami UE. Najostrzejsze zakazy dotyczące alkoholu były w stanie wojennym. Był na kartki, sprzedawano go po godzinie 13.00. A sprzedaż alkoholu była największa.

Witold Włodarczyk zauważa, że nadal istnieje czarny rynek sprzedaży alkoholu. Działają bimbrownie, alkohol sprowadza się zza wschodniej granicy i odkaża się alkohol przemysłowy. A „małpek” się nie podrabia, bo nikomu się to nie opłaca.

Beata od kilku lat pracuje w jednym z łódzkich sklepów alkoholowych. „Małpki” sprzedają się świetnie. Przed pracą, po pracy.

- Dziwi mnie, że często proszą o nie eleganckie panie, które zaraz potem szybko chowają buteleczkę do torebki – mówi Beata. - A często stały zestawem są dwa piwa i „małpka”...

Prosta obsługa, dokładne pomiary, niska cena Poznaj zalety alkomatu FITalco START >>

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 16 lat

Informacje 28.11.2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Małpki znikną ze sklepów bo Polacy piją za dużo wódki? Małpki wycofane ze sklepów? Podwyżka cen alkoholu 29.11.2019 - Dziennik Łódzki

Komentarze 95

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

I zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, bo polscy kierowcy za dużo tankują

L
Lubieseteczki

Zestaw PiS = piwo i seta :D

G
Gość
20 listopada, 10:45, Gość:

Setka najlepiej smakuje pod sklepem

no a jak

S
Strzał w kolano

Przecież jak to wprowadzą, to utracą poparcie swojego elektoratu.

G
Gość

Czekam na gniewny głos kościoła w sprawie zamachu na wielowiekową tradycję, uświęconą milionami zapitych trupów i zatłuczonych żon.

G
Gość
25 listopada, 20:06, Sł@wek:

Napewno mechanik samochodowy? A może sędzia, albo dziennikarz...

Litości.

t
ttp

Kto ze słynnych rodaków pił z małpki?

G
Gość

Piliśmy bo socjalizm, pijemy bo kapitalizm, podwyżki są bo chodzi o nasze zdrowie, wszystko to gówno, nie prawda.

S
Sł@wek

Napewno mechanik samochodowy? A może sędzia, albo dziennikarz...

P
PIS, DY

Pisu pomysły jak ukraść kase z kieszeni obywateli.

t
trepy
22 listopada, 07:04, xxxx:

Dostają 500 mają za co pić.

22 listopada, 19:56, ef2000:

o to to to!

bo jak nie było 500 to nie mieli i nie pili...o to to to...a nie...

e
ef2000
22 listopada, 19:02, gość:

Właśnie na Dolnym Śląsku złapano przewodniczącego Komisji Przeciwdziałania Alkoholizmowi w jakimś małym mieście na podwójnym gazie za kółkiem .Sam mieszkam w mieście gdzie przewodnicząca takiej komisji jest odpowiedzialna za straty psychiczne, fizyczne i ekonomiczne mieszkańców bo osobiście dorobiła się majątku na rozlewaniu alkoholu w dwóch takich punktach gastronomicznych rozlewania alkoholu kilka dobrych lat temu.Uważam że alkohol powinien być sprzedawany w małpkach bez ograniczeń w aptekach z łatwym monitorowaniem i rejestracją statystyk a większe ilości tylko na receptę od 0,5 L wyżej 0,7L do butelek 1l , 2,5l zgodnie ze wskazaniami schorzeń i faz uzależnienia .

wlasnie? jakies zrodlo?

e
ef2000

Gdyby Polacy byli oswieceni i swiadomi to... majac wladze w postaci wyboru nie pozwolili by na powstanie na terytorium Polski strefy buforowej. Jednak tu rzadzi kosciol ten sam kosciol, ktory po IIWS szmuglowal katow nazistowskich do usa (bo zdolni) albo do am.poludniowej (cala reszta). zachod walczy z Rosja na froncie bliskowschodnim nazwijmy, alaska i ciesnina beringa nie wchodzi w gre - infrastruktura albo zbyt blisko juesejow. Trzeci front? Polacy obudzcie sie.

Obcym wplywom jest na reke zeby Polakow rozchlac... watykan watykan watykan, stany, ci co gnebia palestynczykow i wydaje im sie, ze wszystko im wolno, to jest polityka i biznes, Polacy maja byc pijani, otepieni, maja nie widziec, maja dostac swoje pincset i sie pochlac... patola na zamowienie... a PiSSiory czy inne POwskie dno to tylko oplacona agentura.

g
gość

Właśnie na Dolnym Śląsku złapano przewodniczącego Komisji Przeciwdziałania Alkoholizmowi w jakimś małym mieście na podwójnym gazie za kółkiem .Sam mieszkam w mieście gdzie przewodnicząca takiej komisji jest odpowiedzialna za straty psychiczne, fizyczne i ekonomiczne mieszkańców bo osobiście dorobiła się majątku na rozlewaniu alkoholu w dwóch takich punktach gastronomicznych rozlewania alkoholu kilka dobrych lat temu.Uważam że alkohol powinien być sprzedawany w małpkach bez ograniczeń w aptekach z łatwym monitorowaniem i rejestracją statystyk a większe ilości tylko na receptę od 0,5 L wyżej 0,7L do butelek 1l , 2,5l zgodnie ze wskazaniami schorzeń i faz uzależnienia .

e
ef2000
22 listopada, 07:04, xxxx:

Dostają 500 mają za co pić.

o to to to!

Wróć na i.pl Portal i.pl