Zakaz handlu w soboty? Będą zmiany w ustawie? Związkowcy twierdzą, że walczą o prawa pracowników. A co z wygodą klientów?

Ewa Andruszkiewicz
Zakaz handlu w soboty. Związkowcy twierdzą, że walczą o prawa pracowników. A co z wygodą klientów?
Zakaz handlu w soboty. Związkowcy twierdzą, że walczą o prawa pracowników. A co z wygodą klientów? Karolina Misztal
Zakaz handlu będzie obowiązywał też w soboty? Będą zmiany w ustawie? Przepisy o zakazie handlu wymagają nowelizacji - twierdzą związkowcy i w odpowiedzi na wprowadzone przez niektóre sieci handlowe nocne zmiany dla swoich pracowników proponują wydłużenie niedzielnej doby do 31 godzin. Pomysłu nie popierają przedstawiciele Polskiej Izby Handlu.

- Tego już naprawdę za wiele. Choć nie było łatwo, do zamkniętych sklepów w niedziele trochę zdążyliśmy się przyzwyczaić, a od kiedy nowe przepisy weszły w życie, robimy zakupy w soboty wieczorem, bo mąż późno kończy pracę. Jeśli związkowcy wywalczą teraz zakaz handlu także w sobotnie wieczory, to będzie to moim zdaniem gruba przesada - nie kryje swojego oburzenia w liście do redakcji pani Katarzyna z Gdańska.

Czytaj także:

Zakaz handlu w soboty od godz. 22 do godz. 5?

Choć opinii niezadowolonych klientów jest znacznie więcej, przedstawiciele NSZZ Solidarność tłumaczą, że wydłużenie niedzielnej doby zniwelowałoby niekorzystną dla pracowników lukę w ustawie o zakazie handlu w niedziele.

Chcemy, aby niedzielna doba zaczynała się w sobotę o godz. 22. Koniec w poniedziałek o godz. 5 rano

Przypomnijmy, że obecny kształt przepisów pozwolił m.in. właścicielom sieci Biedronka i Tesco na wprowadzenie (bez łamania prawa) nocnej zmiany, rozpoczynającej się w poniedziałek już o godz. 00:15. Część sklepów wydłużyła z kolei godziny otwarcia w dni poprzedzające niehandlowe niedziele.

- Tym samym przetrzymuje się pracowników do godz. 23:45 w sobotę - wyjaśnia Alfred Bujara, szef Sekcji Handlu NSZZ Solidarność. - Chcemy, aby niedzielna doba zaczynała się w sobotę o godz. 22 i kończyła się w poniedziałek o godz. 5 rano. W Niemczech ograniczenia handlu obowiązują od godz. 22 w soboty do godz. 6 rano w poniedziałki i sieci nie mają żadnych problemów z przygotowaniem swoich sklepów do otwarcia w poniedziałek po wolnej niedzieli. Wynika to z faktu, że na Zachodzie te same sieci handlowe zatrudniają w swoich sklepach nawet dwa razy więcej pracowników niż w Polsce - dodaje.

TOP 100 największych firm na Pomorzu. Ranking firm pod względem przychodów ze sprzedaży w 2017 rokuRok 2017 stał w kraju pod znakiem wzrostu gospodarczego i spadku bezrobocia. Na Pomorzu koniunktura również dopisała, co pokazują wyniki tutejszych firm.

TOP 100 największych firm na Pomorzu. Sto najlepszych firm p...

Zakaz handlu w soboty. Polska Izba Handlu na „nie”

Stanowisko klientów podzielają z kolei władze Polskiej Izby Handlu.

- Doba zaczyna się o godz. 24 i kończy się też o godz. 24 - komentuje dla „Dziennika Bałtyckiego” Maciej Ptaszyński, dyrektor Polskiej Izby Handlu. - Jak doskonale wiemy, liczne sklepy w naszym kraju pracują do godz. 23 lub 24, bo wynika to między innymi z zapotrzebowania ze strony klientów. Dodatkowo zamknięcie sklepów w niedziele przekierowuje strumień konsumentów na pozostałe dni i godziny - ludzie muszą kiedyś zrobić zakupy i nie ma powodu, żeby to dezorganizować.

Zobacz też:

Powołując się na najnowsze dane, przedstawiciele Polskiej Izby Handlu dodają, że „wbrew początkowym zapewnieniom związkowców, na zakazie handlu w niedziele małe sklepy wcale nie zyskują”.

- Sygnały docierające do Polskiej Izby Handlu wskazują wyraźnie, że w najmniejszych sklepach, które mogą być prowadzone przez samego właściciela obroty w niedziele niehandlowe co prawda rosną, ale przez agresywne kampanie zagranicznych dyskontów reklamujących się przed weekendem, obroty w tych sklepach w piątki i soboty spadają tak bardzo, że niedzielny wzrost nie jest w stanie skompensować strat z poprzednich dni - wskazują eksperci. - W niedziele mogą być otwarte jedynie najmniejsze sklepy, te, które może obsługiwać tylko właściciel. To rozwiązanie wspiera mikroprzedsiębiorstwa, a nie wspiera małych i średnich firm. Nie mogą zatem działać małe sklepy, które do funkcjonowania potrzebują kilku osób, a takich są przecież tysiące - dodają.

Zakaz handlu w soboty? Będą zmiany w ustawie? Związkowcy twierdzą, że walczą o prawa pracowników. A co z wygodą klientów?

Zakaz handlu w soboty. "Nie manipulujmy!"

A co z pomysłem zakazu handlu w poniedziałkowy poranek?
- Nie ma żadnego powodu, żeby dezorganizować zaopatrzenie sklepów, zwłaszcza po zamkniętej niedzieli, i komplikować klientom dokonanie porannych zakupów. Sklep musi być czynny i zatowarowany już o godz. 6 rano. Poza tym sklep musi kiedyś zrealizować obrót stracony przez zamknięcie w niedziele. Obecnie inwestycje są na jednym z najniższych poziomów od 20 lat. Cała koniunktura oparta jest na popycie i jeżeli zaczniemy przy nim manipulować, wówczas mogą stać się w gospodarce rzeczy niekorzystne - podsumowuje Maciej Ptaszyński.

WIDEO: Zakaz handlu. 7000 kontroli sklepów w pierwszą niedzielę z zakazem handlu. „Większość z nich była zamknięta”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Zakaz handlu w soboty? Będą zmiany w ustawie? Związkowcy twierdzą, że walczą o prawa pracowników. A co z wygodą klientów? - Dziennik Bałtycki

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lol
Mam lepszy pomysł: najlepiej zakaz handlu we wszystkie dni tygodnia. Następnie panująca władza będzie wybierać jedną godzinę jednego dnia w miesiącu, kiedy sklepy będą otwarte. Kto pierwszy ten lepszy, a kto nie zdąży będzie musiał czekać kolejny miesiąc. Niech rozpoczną się igrzyska.
G
Gość
Dojdzie jeszcze do tego , że sklepy w tygodniu będą otwarte do godz 17:00 ... cały tydzień w pracy a po pracy nawet zakupów nie zrobisz ... bo Ci co mają jedną zmianę kończą pracę w godz 16-17 ..
B
Biczboy
Bezprzesady, sklepy sa czynne od pon do sob do pozna, kazdy znajdzie czas na zakupy. Niedziela to swieto I nie ma robienia zakupow. Proste. Jak mozna porownywac straz, czy sluzbe zdrowia do handlu lol. Jestem za tym, ludzie charuja w tych sklepach przy towarze, nalezy sie wolne dla wszystkich. Tylko, skoro jest zakaz handlu to czemu inne firmy handluja jedzenien, typu restauracje. Tak tez ludzie charuja. Jak zamykac to caly handel, a nie wyliczac lepszych I gorszych. Chociaz moze tu chodzi bardziej o te wielkie centra handlowe I dlatego, gdzie pracuja setki. No, ale w restauracjach tez setki pracuja, tysiace w calej polsce. Niedziela wolna od handlu dla wszystkich powinna byc!
c
czytelniczka
Dlaczego służba zdrowia, policja , straż pożarna, pracownicy mpk nie mają wolnego.Oni pracują 7 dni w tygodniu na różne zmiany za psie pieniądze. Tymi osobami to się nikt nie zajmie . Tylko sklepy pozamykać ludzi do kościoła zgonić i na tace niech dają ,bo nie będą mieli kiedy zrobić zakupów.Z braku zajęcia to wam takie głupoty do głowy przychodzą ,że aż mi was żal .
G
Gość
W dniu 08.10.2018 o 21:10, prawdziwy kapitalista napisał:

A ja stanę w obronie SOLIDARNOŚCI; Jednym z postulatów Sierpnia 80' było wprowadzenie wolnych sobót!! Zapomnieliście już?Rozwój kapitalizmu i globalizmu pozwala spokojnie wprowadzić wszystkie wolne soboty i niedziele.Bez utarty zysków a nawaet je zwiększając.  A to, że drobne jumowskie polaczki zarabiające na sprzedaży butów na bazarach przygranicznych ciągle mentalnie i fizycznie nie potrafią wyjść z początku lat dziewięćdziesiątych... no cóż- to ich problem

Nie jesteś żadnym kapitalistą lewaku socjalistyczny! Jakim prawem będziesz decydować o tym kiedy handlować czy kupować!

Wolność! Wolny handel!

f
fan

Zamknąc i CPN ?   co na to solidarn---ośc 

C
Czytelnik

W Niemczech handel kończy się w sobotę (każdą) o godz. 13 i zaczyna się w poniedziałek. To jeszcze daleko nam do nich.

J
Johnny Black
A może tą solidarności też zakazać pracy w sobotę nie wszyscy mają czas na zakupy pracuj ciężko to tylko weekendy mają czas na zakupy w marketach i centrach handlowych może tą solidarności też zakazać pracy w weekend to może miej głópoty w myślaniu zakazu pracy w weekend centrum handlowe i marketach a solidarności to organizacja to tam też są pracownicy to czeba też prowadź ci zakaza pracy w weekend.
s
sondor

Co niektórzy widocznie mają "ruskie" zegarki i dla nich doba to jakby się wydłużyła o kilka godzin.

Źle się dzieje  w państwie gdzie polityka zaczyna wkraczać do ekonomii, to będzie tylko kwestią czasu kiedy to źle się skończy. Handel to ekonomia, jest popyt - handel działa, brak popytu - handel sam zanika. Jeśli ktoś mówi o trosce o pracownikach to albo jest idiotą, albo nie zna zagadnień rynku jako takiego. Kto chce to pracuje w handlu, komu to się nie podoba lub nie odpowiada - po prostu zmienia branżę. Wolność ekonomiczna ma to do siebie, że to rynek jako taki decyduje co działa a co zanika. Niestety pod płaszczykiem troski o pracowników, ekonomii stawia się bariery już nie ekonomiczne. Mówiąc szczerze jeśli tak dbamy o pracowników to co z pielęgniarkami, motorniczymi, strażakami, pracownikami kin, teatrów i innymi zawodami - oni też chcą mieć wolne niedziele - to jest jeden wielki FAŁSZ i nic więcej. To jest podejście racjonalne związane z ekonomiczną stroną medalu - wy kierujecie się emocjami - to wam prędzej czy później odbije czkawką budżetową!!!

c
czb
to nie są kurde niemcy i przestańcie się wzorować gównem niemieckiej propagandy.
G
Gość
Proponuję więc wszystkie sklepy otwierać tyko raz w miesiącu. Ludzie ponarzekają, ale też się do tego przyzwyczają.
m
m.
Po co taki absurdalny artykuł? Rozumiem że jest kampania ale... troche rozsądku...
...
Pani katarzyna z gdanska ma ręce i nogi moze jechać bez męża. Aaaa pewnie on placi to Sory
b
bolek
Solidarność niech zmieni swoją nazwę na Solidność i weźmie się do roboty, zamiast siać zamęt i rozwalać państwową gospodarkę oraz prywatne biznesy. Walczyliście o demokrację, to weźcie się za antydemokratyczny PiS. Walczyliście o kapitalizm, to nie utrudniajcie ludziom prywatnej działalności, bo prawem kapitalizmu jest swoboda jej wykonywania, a pracownik idąc do pracy w handlu, ma świadomość, w jakim trybie będzie pracował.
Wróć na i.pl Portal i.pl