Zakaz handlu w niedziele w Polsce. A jak to wygląda w innych krajach Europy? Sprawdź

Aneta Kaczmarek
Zakaz handlu w niedziele. 24 listopada posłowie przyjęli projekt uchwały ograniczający handel w niedzielę. Według ustawy po poprawkach sklepy będą otwarte w niedziele tylko dwa razy w miesiącu. Wprowadzenie zakazu wzbudza wielkie emocje. Oto jak inne kraje rozwiązały kwestię niedzielnego handlu. Najbardziej restrykcyjne są Niemcy i Austria. W pozostałych państwach obowiązują ograniczenia.

Po poprawkach i głosowaniu w Senacie, zakaz handlu w niedziele będzie obowiązywał od 1 marca 2018 r. i obejmie dwie niedziele w miesiącu, pierwszą i ostatnią. Od 1 stycznia 2019 roku, zakupy zrobimy już tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, a od 2020 zacznie obowiązywać we wszystkie niedziele. Rzecz jasna, rozwiązanie to ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Oto trzy argumenty „za” i trzy argumenty przeciw zakazowi handlu.

LISTA NIEDZIEL HANDLOWYCH I WOLNYCH W 2018

Zakaz handlu w niedziele. Argument „za” nr 1
Zdaniem Solidarności, która jest kołem napędowym tego pomysłu, wprowadzenie zakazu handlu w niedziele przyniesie ulgę pracownikom sklepów, których znaczna część to kobiety. Jak podnoszą zwolennicy, praca w niedzielę jest sprzeczna z doktryną Kościoła katolickiego, na którą powołują się w projekcie ustawy. Zakaz ma przynieść pozytywne skutki społeczne. Niedziela to czas przeznaczony dla rodziny i na odpoczynek. Wolne niedziele mają umożliwić pracownikom sklepów korzystanie z oferty kulturalnej i rozrywkowej. Koncerty, imprezy plenerowe, wystawy i inne eventy, odbywają się bowiem głównie w weekendy.

Zakaz handlu w niedziele. Argument „za” nr 2
Zakaz handlu w niedziele ma też wyrównać szanse między małymi sklepami i dużymi sieciami handlowymi. Dlatego tylko właściciele niewielkich sklepów osobiście będą mogli prowadzić handel w niedziele.

Zakaz handlu w niedziele. Argument „za” nr 3
Zdaniem Solidarności, zakaz handlu w niedziele zwiększy zatrudnienie. W uzasadnieniu ustawy znalazł się argument, że ze względu na możliwość handlu w niedziele przez osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, przewiduje się stworzenie dodatkowych miejsc pracy w formie samozatrudnienia.

Związkowcy podkreślają, że ograniczeniem handlu w niedziele z powodzeniem i przy społecznej akceptacji funkcjonuje w innych państwach. Ale też często idą one w kierunku liberalizacji przepisów, czego najlepszym przykładem jest nasz sojusznik. W 2015 Viktor Orban wprowadził na Węgrzech zakaz handlu w niedziele dla wszystkich większych sklepów. Sprzedaż mogły prowadzić jedynie małe sklepy i stacje benzynowe. Po roku obowiązywania nowych przepisów, zostały one zniesione. Węgrom to rozwiązanie się nie spodobało.

Zakaz handlu w niedziele. Argument „przeciw” nr 1
Zdaniem przeciwników wprowadzenia zakazu, znacznie spadną obroty sklepów i punktów usługowych w centrach handlowych, co będzie skutkowało redukcją zatrudnienia. W efekcie straci na tym również Skarb Państwa - przychody z podatków zmaleją, a większość z nich i tak przypadanie na niezapłacony podatek VAT. W opinii przeciwników, zakaz handlu w niedziele, ograniczenia mogą uderzyć także w firmy logistyczne.

Zakaz handlu w niedziele. Argument „przeciw” nr 2
Kolejny argument przeciwników to fakt, że istnieje cała gama zawodów, w których praca zmianowa, również w niedziele i święta, jest praktykowanym na co dzień standardem. Dotyczy to np. lekarzy, pielęgniarek, strażaków, policjantów itp. Zawody te są dodatkowo stresogenne.

Zakaz handlu w niedziele. Argument „przeciw” nr 3
Z wyliczeń Polskiej Rady Centrów Handlowych wynika, że przez zakaz handlu w niedziele pracę straci nawet 36,4 tys. osób, w tym 20,1 tys. w samym handlu. Pozostałe osoby mogą stracić pracę w usługach zależnych od tej dziedziny rynkowej. Mowa o takich usługach jak m.in. sprzątanie, ochrona, gastronomia i inne usługi w centrach handlowych.

Oto jak inne kraje rozwiązały kwestię niedzielnego handlu. Najbardziej restrykcyjne są Niemcy i Austria. W pozostałych państwach obowiązują ograniczenia

Holandia
Przepisy reguluje prawo lokalne. Obowiązuje tu częściowy zakaz. W gminach, gdzie rządzą protestanccy konserwatyści, czyli w centrum kraju, handel w niedzielę jest zakazany. W innych rejonach kraju nie ma ograniczeń związanych z niedzielnym handlem.

Czechy
Liberalizacja ograniczeń. W 2016 r. Czeska Izba Poselska przyjęła ustawę, która zakładała, że supermarkety i inne duże placówki handlowe będą obowiązkowo nieczynne tylko przez trzy dni świąteczne w roku, a nie przez siedem, jak zaproponował wcześniej Senat.

Wielka Brytania
W Anglii, Walii i Irlandii Północnej jest inaczej niż w Szkocji. Na Wyspach Brytyjskich rozwiązania dotyczące handlu w niedziele są zróżnicowane. W Irlandii Północnej, Anglii oraz Walii zarówno w niedziele, jak i w święta, prawo pozwala dużym marketom spożywczym na prowadzenie sprzedaży. Jest to jednak możliwe tylko przez kilka godzin. Zasada ta nie obowiązuje natomiast w Szkocji, gdzie zakupy zrobimy swobodnie przez cały dzień od poniedziałku do niedzieli.

Szwajcaria
Restrykcyjne przepisy. W tym niebędącym w Unii Europejskiej kraju, obowiązują równie ostre zasady jak w Niemczech czy Austrii, ale jednak z większą liczbą odstępstw. Władze lokalne mogą tu np. wydawać sklepom zezwolenia na pracę w niedzielę.

Niemcy
Niemal całkowity zakaz handlu w niedziele. Obowiązuje tu tzw. Sonntagsruhe, czyli „niedzielna cisza”. Zasada ta chroniona jest przez prawo konstytucyjne. Oznacza to, że zarówno w niedziele, jak i we wszystkie święta, zamknięte są wszystkie sklepy. Działalność prowadzić mogą jedynie stacje benzynowe i sklepiki zlokalizowane na dworcach kolejowych, a także punkty położone w sąsiedztwie atrakcji turystycznych.

Węgry
Ograniczenie tylko przez rok. W marcu 2015 r. wprowadzono na Węgrzech zakaz handlu w niedziele dla wszystkich większych sklepów. Sprzedaż mogły prowadzić jedynie małe sklepy i stacje benzynowe. Po roku obowiązywania nowych przepisów, w kwietniu 2016 r. zostały zniesione. Sondaże wykazały bowiem, że zakaz nie podoba się 2/3 respondentów.

Francja
Zamiast zakazów, są ograniczenia. Francja jest jednym z krajów, które wprowadziły jedynie ograniczenia dotyczące handlu w niedziele. Jeszcze do niedawna duże markety nie mogły tego dnia pracować. Z czasem zasada ta została złagodzona, głównie przez wprowadzoną w 2015 r. tzw. ustawę Macrona. Zgodnie z jej treścią, wszystkie sklepy mogą być otwarte 12 niedziel w roku, wcześniej było to możliwe jedynie w 5 niedziel. Bez ograniczeń, poza drobnymi wyjątkami, pracować mogą sklepy rodzinne. Ministerialnym zarządzeniem stworzono 12 „stref turystyki międzynarodowej”, gdzie handel może się odbywać się w niedzielę od rana do wieczora.

Grecja
Handel tylko w wybrane niedziele. W Grecji w niedzielę mogą pracować tylko małe sklepy. Ich powierzchnia nie może przekraczać 250 metrów kwadratowych. Dodatkowo w kraju tym wprowadzono możliwość handlu w dużych hipermarketach przez 7 wybranych niedziel w roku. Grecy prowadzą też w 10 regionach kraju pilotażowy program handlu bez żadnych ograniczeń.

Hiszpania
Wybrane niedziele dostępne dla handlu. W Hiszpanii obowiązują ograniczenia w zakresie handlu w niedziele. Sklepy są tutaj otwarte zazwyczaj w pierwszą niedzielę miesiąca oraz w niedziele poprzedzające święta. Decydują o tym władze lokalne. W pozostałe niedziele w Hiszpanii nie zrobimy zakupów.

Austria
Restrykcyjne zasady. W Austrii obowiązują zasady identyczne jak w Niemczech. Zamknięte są zarówno duże centra handlowe, jak i mniejsze sklepy. W niedzielę można odwiedzić muzeum, zjeść posiłek w restauracji, wypić kawę w kawiarni, pójść do kina czy na siłownię. Tego dnia zakupy zrobimy jedynie na stacjach paliw, dworcach i w sąsiedztwie atrakcji turystycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zakaz handlu w niedziele w Polsce. A jak to wygląda w innych krajach Europy? Sprawdź - Plus Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl