Zagrożenie ze strony Rosji blisko granic Polski? Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz: Art. 5 Traktatu o NATO jest możliwy do zrealizowania

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Wiceszef MON podkreślił, że współpraca w ramach NATO jest podstawą gwarancji bezpieczeństwa Polski.
Wiceszef MON podkreślił, że współpraca w ramach NATO jest podstawą gwarancji bezpieczeństwa Polski. Michal Dyjuk / Polska Press
– Działania NATO będą adekwatne do działań podejmowanych przez Federację Rosyjską w Obwodzie Kaliningradzkim – przekazał wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. Wiceszef MON dodał, że gdyby nastąpiło jakiekolwiek zagrożenie, to art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego jest możliwy do zrealizowania.

W tym tygodniu amerykańska agencja Associated Press przekazała, że Rosja rozmieściła w Kaliningradzie swoje trzy najnowocześniejsze rakiety – pociski hipersoniczne Kindżał. Zostały one tam dostarczone przez myśliwce MiG-31, które według rosyjskiego resortu obrony, mają być w stałej gotowości bojowej.

– Jako państwo wschodniej flanki NATO, mamy tego pełną świadomość, dlatego też nasze działania – w porozumieniu z naszymi sojusznikami i z kwaterą główną NATO – są i nadal będą adekwatne do zagrożeń oraz działań podejmowanych przez Federację Rosyjską w Obwodzie Królewieckim – powiedział PAP wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.

Wiceszef MON podkreślił, że współpraca w ramach NATO jest podstawą gwarancji bezpieczeństwa Polski. – Te gwarancje były i w dalszym ciągu pozostają aktualne, a zobowiązania w tym zakresie jednoznacznie komunikują nasi partnerzy: poszczególni członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego, a także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden – dodał.

Zapewnił jednocześnie, że „gdyby nastąpiło jakiekolwiek zagrożenie, to art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, a więc formuła »jeden za wszystkich, wszyscy za jednego« jest możliwa do zrealizowania". – Jesteśmy więc absolutnie zabezpieczeni, jeśli chodzi o wszelkie kwestie dotyczące zagrożeń dla Rzeczypospolitej – oświadczył wiceszef MON.

Zobacz też: Nowe podejście NATO wobec zagrożenia ze strony Rosji

od 16 lat

Wojciech Skurkiewicz przypomniał też, że w północno-wschodnich regionach Polski już od długiego czasu podejmowanych jest szereg działań zmierzających do wzmocnienia obrony wschodniej flanki NATO. Wskazał, że chodzi m.in. rozmieszczanie i obecność wojsk sojuszniczych, a także intensywne ćwiczenia wojskowe.

W tym kontekście wiceszef MON przypomniał też, że w Bemowie Piskim mamy wielonarodową grupę bojową eFP (stacjonującą w Polsce w ramach Wysuniętej Wzmocnionej Obecności NATO). Natomiast w Elblągu mieści się Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, którego zadaniem jest koordynacja działań czterech wielonarodowych batalionowych grup bojowych NATO rozmieszczonych w ramach eFP (wzmocnionej wysuniętej obecności) w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii.

Według rosyjskiej armii Kindżał ma zasięg do 2 tys. km i leci z 10-krotną szybkością dźwięku, jest zatem trudny do przechwycenia. Dowództwo sił powietrznych Ukrainy przyznało, że armia ukraińska nie dysponuje zasobami obrony przeciwlotniczej, które mogłyby skutecznie przeciwstawiać się Kindżałom.

Wojska rosyjskie użyły ostatnio tych rakiet na początku sierpnia w ataku obwód winnicki, w sumie od początku inwazji na Ukrainę odnotowano tylko kilka przypadków zastosowania pocisków tego typu, a Rosjanie starają się je wykorzystywać wyłącznie przeciw nadzwyczaj ważnym celom - ogłosiło dowództwo sił powietrznych Ukrainy.

td

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl