Koniec meczu! GKS powalczył i wywalczył punkt! Zaznaczmy jednak, że od 15 minuty grał w przewadze zawodnika.
Zagłębie Sosnowiec
1
1 1 połowa
GKS Bełchatów
1
0 1 połowa
Koniec meczu! GKS powalczył i wywalczył punkt! Zaznaczmy jednak, że od 15 minuty grał w przewadze zawodnika.
Odważne wejście Polczaka w polu karnym. Wybił piłkę w aut.
Trwa doliczony czas. Arbiter doliczył sześć minut.
Kapitan ratuje Zagłębie przed utratą gola! Wybicie głową nad bramką.
Kunka za Batora.
Jak blisko! Ładny strzał GKS-u, lecz piłka mija lewy słupek o metr.
Sierczyński za Koziarę.
GKS nie rezygnuje z walki o trzy punkty. Ma na to szansę, bo druga połowa należy do niego.
Popczyk za Misaka.
Gancarczyk wjeżdża w pole karne, Mas kończy celnym strzałem! 1:1.
Pawlik za Hilbrychta.
GOOOOOOOOOOOOOL! Mas wyrównuje!
Koziara otrzymał kartkę za przerwanie akcji.
Zagłębie sygnalizuje faul w polu karnym, czyli jedenastkę. Sędzia nakazuje grać dalej!
Tym razem Gojny faulowany we własnym polu karnym. Sędziemu to nie umknęło. Chwila oddechu dla Zagłębia.
Gojny obejrzał kartkę.
Rzut wolny na wysokości pola bramkowego - dla GKS-u.
Zagłębie za bardzo nie myśli o atakowaniu. Chce obronić przewagę i odskoczyć od GKS-u na sześć punktów.
W dalszym ciągu to GKS naciska. Polczak denerwuje się na kolegów.
Korzeniecki zastąpił Masłowskiego.
Staszak schodzi, za niego Mas.
Kartka dla Polczaka.
Zamieszanie w polu karnym Zagłębia wyjaśnia Frankowski.
GKS szuka wyrównania. Byliśmy świadkami nieudanej próby dośrodkowania na długi słupek.
Wchodzi Seedorf.
To Gregorio wrócił na boisku i się na nim ponownie położył. Teraz wraca z medykami za murawę. To dla niego koniec meczu. Ucierpiała lewa noga.
Kolejny piłkarz Zagłębia zgłasza uraz. Przerwa w grze.
Ważne piąstkowanie Frankowskiego. Bramkarz jeszcze ucierpiał, więc mamy przerwę w grze.
Kiepska próba z wolnego. Piłka trafiła w mur.
Polczak wybija, ale fauluje Koziarę. Będzie okazja z wolnego. Dobra okazja.
Gregorio utyka wsparty o ramiona medyków.
Bardzo długa z boiska zbiera się Gregorio. To chyba koniec gry dla niego.
Chwila przerwy w grze, bo na boisku leży dwóch zawodników. Szybciej podniósł się Hilbrycht.
Polczak sfaulowany we własnej szesnastce.
Zagłębie jakby wycofane, czeka na to, co zrobi GKS.
Druga połowa właśnie się zaczęła.
Staszak za Laskowskiego.
Sobczak schodzi, za niego Ryndak.
Jednak nic z tego. Przerwa! Zagłębie prowadzi, ale od 15 minuty gra w dziesięciu po czerwonej kartce dla autora bramki.
GKS w posiadaniu piłki. Chciałby strzelić gola "do szatni".
Sabala! Uderza nogą po dograniu z prawej flanki. Futbolówka mija długi słupek, a Łotysz łapie się za głowę.
Zagłębie źle wyprowadziło kontrę dwóch na jednego. Piłka za szybko została odegrana na środek boiska.
Gojny zabezpieczył piłkę przed rywalem. To ten piłkarz zaliczył asystę.
Bartków obił poprzeczkę! Ależ blisko wyrównania.
Zagłębie mimo utraty zawodnika całkiem sprawnie "zarządza" meczem.
Według nas sędzia się nie pomylił. Piłka nie trafiła w rękę obrońcy Zagłębia.
- Ręka! Ręka! - skandują goście. Sędzia Paszkiewicz jest obok i nie wskazuje na wapno.
Kolejny raz sędzia skorzystał z tzw. przywileju korzyści, puszczając grę GKS-u.
Nowak dwa razy wrzuca: najpierw z rożnego, potem z gry. Za każdym razem źle, w rywala.
Jeszcze raz GKS z lewej flanki. Tym razem skutecznie interweniuje Frankowski.
Ustawiony bliżej pierwszego słupka Polczak wybija piłkę po centrze z rożnego.
Gra się zaostrza. Piłkarze Zagłębia mają o to pretensje do rywali.
GKS postanowił wyżej atakować. Zagłębie nie ma już tyle miejsca. Ciekawe czy trener Moskal zdecyduje się na zmianę w pierwszej połowie.
GKS nie wykorzystał znakomitej okazji na wyrównanie. Strzał z 17. metra, a po nim piłka mija poprzeczkę.
Strzelec gola sfaulował piłkarza wychodzącego na czystą pozycję. Decyzja mogła być więc tylko jedna.
CZERWONA KARTKA! Oliveira wylatuje z boiska.
Grzelak oddala zagrożenie. Zagłębie dalej naciska.
Tym razem Otczenaszenko łapie piłkę w ręce. Był strzał głową, ale słaby.
Wrzutka w pole karne GKS-u kończy się wybiciem za linię. Korner dla Zagłębia.
Promienie słońca nieco oślepiają Otczenaszenkę.
Dość żywy początek meczu. Zagłębie nie rezygnuje z ataków, walczy o drugiego gola.
Sędzia pozwala na ostrą grę. Przed chwilą kazał biegać dalej, mimo że z bólu zwijał się piłkarz GKS-u.
GKS stara się odpowiedzieć. Dwie wrzutki w pole karne - obie kończą się wybiciem piłki przez stoperów.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Oliveira głową po rzucie rożnym. Ekspresowe otwarcie w Sosnowcu! Zagłębie na prowadzeniu.
Czarował Gregorio, ale został zablokowany w polu karnym. Róg.
Gramy. Od środka zespół gości.
Zagłębie na czerwono, GKS na biało.
Na termometrach około 10 stopni Celsjusza. Słońce schowało się za chmurami.
Zagłębie przystępuje do meczu z przedostatniej pozycji, GKS z ostatniej. Różnica w punkach wynosi trzy.
Ławka Zagłębia: Stępniowski, Maia, Radkowski, Karbowy, Pisarek, Ryndak, Popczyk, Seedorf, Korzeniecki.
Ławka GKS: Niżnik, Sierczyński, Zalepa, Staszak, Kunka, Pawlik, Mas, Mizera, Sionkowski.
Zagłębie nieco odżyło w ostatnich tygodniach, czego dowodem choćby dwa zwycięstwa. GKS niestety dalej dołuje i jest na ponownym kursie do 2 ligi. Czy uratuje sę tak jak sezon temu?
Batalia o utrzymanie 1 ligi wkracza powoli w decydującą fazę. Dziś mecz ostatniej z przedostatnią drużyną (spada tylko jedna).
Zagłębie Sosnowiec
GKS Bełchatów