Zaginiony Armin Smyczek nie żyje. Jak zginał 19-letni maturzysta z Mysłowic?

Anna Zielonka
Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe zarządziła sekcję zwłok 19-letniego Armina z Sosnowca, by poznać przyczyny śmierci chłopaka. Ciało znaleziono w środę po południ. Leżało w Przemszy na terenie Sosnowca.

- Faktycznie, ujawnione zwłoki należały do osoby poszukiwanej. Na miejscu zjawili się wczoraj prokurator i lekarz medycyny sądowej - informuje Marcin Stolpa, zastępca prokuratora rejonowego z Prokuratury Sosnowiec-Południe. - Sekcja odbędzie się najprawdopodobniej w piątek. Wszystko zależy od biegłego - dodaje.

Jak podkreśla, wstępne oględziny nie wskazują na jakiekolwiek urazy. To oznacza, że nie ma oznak, aby do śmierci 19-latka przyczyniły się osoby trzecie. To jednak nie jest do końca pewne, dopóki nie będzie wyników sekcji. A te będą znane za kilka dni.

CZYTAJ TAKŻE: 19-latek z Mysłowic nie żyje. Wyłowiono zwłoki z Czarnej Przemszy

- Stan zwłok wskazywał na to, że leżały w wodzie przez dłuższy czas - podkreśla dalej prokurator. Na pytanie o ubiór zaginionego i innego szczegóły dotyczące zwłok, nie chce nic więcej powiedzieć. Wiadomo za to, jakie były okoliczności znalezienia ciała 19-latka. Zauważył je przechodzień, który szedł akurat górą zapory. Zobaczył mysłowiczanina z góry. Zwłoki „kotłowały” się z gałęziami i różnymi przedmiotami tuż przy samej k.

19-latek z Mysłowic nie żyje. Wyłowiono zwłoki z Czarnej Przemszy

Wcześniej policja przeszukiwała ten rejon. Ciała Armina nie było jednak widać z linii brzegowej, a przy zaporze zbiera się dużo wody. Dopiero spojrzenie z góry pozwoliło zauważyć zwłoki.

CZYTAJCIE TEŻ:
Na ciele Armina z Mysłowic nie znaleziono urazów

Przypomnijmy. 19-latek zaginął 28 kwietnia. Nie wrócił do domu z Sosnowca po spotkaniu z kolegami. Ostatni raz widać Armina na monitoringu niedaleko myjni samochodowej przy okręgowej stacji kontroli pojazdów przy ul. Naftowej w Sosnowcu (nagranie jest dostępne na naszym portalu i na stronie sosnowieckiej policji). Dlatego właśnie w tamtym miejscu trwały poszukiwania chłopaka. Odbywały się one dwutorowo. Szukała go zarówno sosnowiecka policja, jak i mieszkańcy Mysłowic i Sosnowca (łączyli się w kilkunastoosobowe grupy). Przeczesali ogromny teren na styku dwóch miast. Szukali też przy samych zbiornikach wodnych. We wtorek strażacy i policja brodzili w Brynicy i sprawdzali brzegi Hubertusa. Ciało Armina leżało w niedalekiej Czarnej Przemszy. Jak Armin znalazł się w tamtym miejscu?

Ostatnie nagranie, na którym widać mysłowiczanina, pokazuje, jak chłopak przechodzi obok myjni samochodowej w stronę ulicy Ostrogórskiej. Zatrzymuje się za myjnią i stoi tam przez kilka minut, po czym przechodzi na drugą stronę ulicy i wraca się w kierunku osiedla Naftowa. Dlaczego to zrobił? Co skłoniło go do zmiany trasy? Co później się stało? Kolejne pytanie dotyczy tego, czy Armin był pod wpływem alkoholu. Wcześniej pili z kolegami. Ale nie można powiedzieć, czy w momencie powrotu do domu chłopak był „pod wpływem” (jak przyznał ojciec chłopaka, Armin rzadko pił wyskokowe napoje). To wszystko będą teraz ustalać śledczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zaginiony Armin Smyczek nie żyje. Jak zginał 19-letni maturzysta z Mysłowic? - Dziennik Zachodni

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
M.a.a.r.t.y.
Brak obrażeń typu: siniaki, nie oznacza tego, że chłopak nie został np wypchnięty. Albo z zaskoczenia wrzucony. Nie trzeba śladów szarpania, zadrapań czy połamanych kości. Wyrazy współczucia dla rodziny, ogromne. Mam nadzieje, ze "wyjaśnienie" sprawy jest słuszne na 200% potwierdzone.
K
Kamil 33
Na trzeźwo tamtędy nie chodzę, więc tym bardziej po alkoholu nie pójdę. I mówi wam to alkoholik, który zaczynał będąc dwa lata młodszym od niego. W różnych stanach szwędałem się w środku nocy po Sosnowcu, a do dzisiaj nawet guza nie nabiłem sobie.
G
Guzdaw
...i utonąć w Sosnowcu. Prze...ane...
B
Babel
I niby tez sam wpadl... i o tym mowie ze kazda cialo ktore znajduje sie w rzece niby sama ofiara wpadla przez przypadek... rozumiem jeden przypadek dwa ale nie wszystkie ofiary no bez przesady... widze ze rzadza psychopaci i im wszystko wolno ale jak ktos w obronie go uszkodzi to pojdzie siedziec bo sie bronil ale jak psychopata zabije kogos to nieee bo chory to takie ku*wy powinno sie zamykac do pudla psychopatow i ich do konca zycia nie wypuszczac bo sie nie nadaja do zycia w spoleczenstwie!
A
Alek
Nikogo nie dziwi to ze w zeszłym roku tak samo zginął 17 latek ? Tak samo pił z kolegami, wyszedł i nie wrócił a jego ciało wyłowiono z Przemszy
Z
Ziombel
No to co bez ubran go znalezli? Serio? I jeszcze podejrzewaja ze niby sam wpadl przez przypadek? Nie no, to juz jest smieszne! Ktos wspomnial na fb ze byly tam trzy ciala w tym jedna gola kobieta? Przypadek nie sadze.
G
Gosc
Zastanawia mnie fakt czy jeżeli ktoś nawet w skutek nieszczęśliwego wypadku wpadnie do rzeki iutonie mając na sobie bluzę igruba kurtkę pewnie zapieta bo pogoda była paskudna wtedy to co po jakimś czasie wypływa bez ciuchów ? Bo najłatwiej powiedzieć ze szedł i wpadł pewnie jeszcze wcześniej się rozebral!,, Boże to jest chore !!
G
Gosc
Był z Mysłowic Ale znaleźli go w sosnowcu trzeba czytać ze zrozumieniem nikt nie pisał że jest z sosnowca
P
PC
A Dziennik jak zawsze kłamie Gość był z Mysłowic a nie z z Sosnowca
W
Wojciech
No właśnie to jest dziwne bo czarna przeszła to bardzo płytka rzeka tyle ze również bardzo zanieczyszczona. Ścieki itp
O
Odpowiedz
Podejrzewam, że Armin był pod wpływem alkoholu, no i pogoda była fatalna bo padał deszcz. Mógł posliznac się i wpadł. A że rzeka zdradliwa i od cholerny mulu to mógł nie dać rady wydostać sie.
Z
Z okolicy
Jest. Kilka osobom udało się w niej już utopić.
B
Babel
To on nie mial ubran na sobie?
B
Babel
Nic nowego kto tylko konczy w rzece to jakims cudem ludzie sami wskakuja? Ike osob juz znaleziono w rzece nic innego jak tylko ze sami wpadli poslizgneli sie itp nikt inny sie nie przyczynil czy to nie jest dziwne? Dla mnie nie jedt bo Policji sie nie chce sie szukac dowodow itp umyja rece i tak powiedza...
G
Gosc
A może zastanowić się co się stało z jego ubraniem ?
Wróć na i.pl Portal i.pl