Zagadkowe samobójstwo pseudokibica z Krakowa

Marta Paluch
Zatrzymany przez policję jeden  z czterech napastników z ulicy Celarowskiej
Zatrzymany przez policję jeden z czterech napastników z ulicy Celarowskiej materiały policji
19-letni Daniel J. uczył się w liceum zawodowym w Śródmieściu. Chodził do I klasy. Mieszkał z rodzicami w starej kamienicy w centrum miasta. Kibicował.

- Przychodzili ciągle do niego koledzy, aż strach się z nimi było mijać na schodach. Łysi, zakapturzeni - mówi jeden z sąsiadów. Dodaje jednak, że Daniela się nie bał. - Zawsze mówił mi "dzień dobry".

Ci koledzy to pseudokibice Cracovii z Kazimierza. Był wśród nich również Patryk G. To on, według słów Daniela był inicjatorem "wjazdu" na wrogi teren kibiców Wisły - park przy ul. Celarowskiej 10 czerwca 2012 r.

Tego dnia Daniel umówił się z Grzegorzem J. Kiedy jednak wyszli z domu Daniela, na ul. Brzozowej spotkali Patryka G. Ten kibol Cracovii nie jest aniołkiem. Miał sprawę o pobicie, czynną napaść na policjanta i posiadanie narkotyków. I to Patryk miał wymyślić "wjazd". Spytał kolegów: "jedziemy pogonić kibiców Wisły?".

- Nie wiem, czemu się zgodziłem - powie potem Daniel. W mieszkaniu przebrali się w bluzy z kapturami, by nie można było rozpoznać ich twarzy. Według zeznań świadków, to właśnie Patryk wziął dwie maczety i nóż kuchenny. Pojechali białym mercedesem Grzegorza J. Po drodze zabrali jeszcze czwartego kolegę - Michała H.

Skierowali się w stronę Olszy - bastionu szalikowców Wisły. Przejeżdżając ulicą, zobaczyli w parku kilka osób na ławce. Nie wiedzieli, czy są kibicami Wisły. Wypadli z auta i podbiegli do ławki. Maczety mieli Patryk i Michał, nóż - Grzegorz J.
Siedzący na ławce nie uciekali. Poderwali się dopiero, gdy napastnicy zaczęli zadawać ciosy maczetą. Jednemu z chłopców na ławce omal nie odcięli pięty. Potem uciekli, a broń wyrzucili do Wisły koło kładki Bernatka.

Trzej kibole wpadli od razu. Daniel J. przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać karze. W czerwcu w mieszkaniu, w którym mieszkał z dziewczyną, złapano czwartego napastnik-- Michała. Też przyznał się do winy. Patryk i Grzegorz zaprzeczają zarzutom, ale dowody były mocne, więc trafili do aresztu.

Dwa miesiące po złożeniu zeznań, 3 sierpnia, Daniel J. się powiesił we własnym domu. Według jednego ze świadków użył do tego klubowego szalika. Śledczy badają teraz, czy ktoś mu tego kroku nie podpowiedział.
- Czekamy na wyniki sekcji zwłok Daniela J. Badamy też jego laptop oraz telefon komórkowy - mówi prok. Hnatko.
Daniel J. jako jedyny z czwórki nie był karany.

Jest jeszcze drugi wątek, który muszą zbadać śledczy. Niedawno powiesił się starszy o kilka lat brat Daniela. Zrobił to również w tym samym mieszkaniu.

Psycholog społeczny z UJ, prof. Zbigniew Nęcki, podkreśla, że targnięcie się Daniela na życie mogło być splotem kilku okoliczności.

- W tej historii mamy wyraźny motyw kibolski. Chłopak mógł stracić wsparcie tej grupy, spaść w rankingu. Po drugie jest tu mniej lub bardziej świadomie powtórzony wzór zachowania członka rodziny - nie kryje prof. Nęcki.

Ataki maczetą

- 4 lipca 2010 r. ul. Palacha i Grota- Roweckiego. Seria starć. Rannych od maczet zostało pięciu mężczyzn
- 14 lipca 2011 r. Azory. Grupa pseudokibiców tnie maczetą kibola Wisły.
- 13 września 2011 r. Bieżanów. Ustawka kiboli z maczetami
- 18 grudnia 2011 r. ul. Sławkowska. 20-letni mężczyzna ugodzony nożem w brzuch zmarł w szpitalu. 17-letni chłopak trafiony w ramię maczetą przeszedł operację.
- 10 czerwca 2012 r. ul. Celarowska. Atak z maczetami na wiślaków

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zagadkowe samobójstwo pseudokibica z Krakowa - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl