Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczynają się poprawkowe egzaminy maturalne

Ewelina Oleksy
P.Świderski
Nierówności, trygonometria, rachunek prawdopodobieństwa i twierdzenie Pitagorasa - zadania, w których trzeba było wykazać się znajomością tych zagadnień pogrążyły pomorskich maturzystów. Od poniedziałku do piątku trwać będą poprawki egzaminów ustnych. Natomiast tylko we wtorek - egzaminów pisemnych. Do wszystkich podejdzie ponad 4,3 tys. osób.

Z tego większość, bo aż 3485 uczniów, będzie musiało się zmierzyć z matematyką. Po raz drugi po 25-letniej przerwie, zdawali ją obowiązkowo wszyscy abiturienci.

- Wydaje się, że egzamin z matematyki nie był w tym roku trudny. Nie wiem, dlaczego poszedł tak kiepsko i tyle osób sobie z nim nie poradziło - mówi Irena Kulesz, wicedyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Czy tym, którzy matematycznymi orłami nie są, pójdzie tym razem lepiej? Okaże się we wtorek, kiedy to o godz. 9 w pomorskich szkołach średnich rozpoczną się poprawki egzaminów pisemnych ze wszystkich przedmiotów.

Czytaj także:Matura 2011: Za miesiąc poprawka. Korepetytorzy mają żniwa

Drugie miejsce wśród najczęściej w tym roku oblewanych przedmiotów na Pomorzu zajmuje język angielski.

- W całym województwie nie zdało go 418 maturzystów - informuje Irena Kulesz. Następny w kolejce jest język polski, którego nie zdało 315 osób oraz język niemiecki - 101 osób. Pojedyncze przypadki to ci, którzy nie poradzili sobie z biologią, geografią czy chemią.

Wyniki poprawek zdający poznają 4 września, tak by jeśli im się powiedzie, mieli jeszcze szansę złożyć papiery na studia.

- Jeśli komuś powinie się noga na poprawce, to niestety następna próba za rok - przypomina Kulesz.
Maturzysta egzamin powtarzać może do skutku, ale tylko przez pięć lat od czasu pierwszej próby. By matura została zaliczona, wystarczy zdobyć 30 proc. punktów.

Do sierpniowych poprawek podejść mogą tylko maturzyści, którzy oblali jeden przedmiot . Na Pomorzu stanowią oni 17,9 proc. Osoby, które poległy na dwóch lub więcej przedmiotach (7,1 proc. maturzystów), na tę szansę muszą poczekać do przyszłego roku.

Wyniki tegorocznej matury na Pomorzu pozostawiają wiele do życzenia i są gorsze niż przed rokiem - egzaminu nie zdała jedna czwarta wszystkich przystępujących do niego uczniów. Najwyższą zdawalność na poziomie 97 proc. gdańska OKE zanotowała w tym roku z języka polskiego.

W Trójmieście najsłabiej wypadł Gdańsk, w którym nie zdało 930 młodych (dla porównania w Gdyni 401, a w Sopocie 100 osób). W powiecie gdańskim poprawkę ma 83 uczniów, w wejhero- wskim 279, w chojnickim 274, a w Tczewie 230.

Pomorze: CKE ogłosiła wyniki matury 2011

- To, że na przykład Gdynia od kilku lat wypada na egzaminach lepiej niż Gdańsk nie wynika z tego, że w Gdańsku uczą gorsi nauczyciele - przekonuje Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność w Gdańsku.
Nie zmienia to jednak faktu, że pomorscy maturzyści od kilku lat osiągają wyniki poniżej średniej krajowej.

- Trzeba przeprowadzić niezależne badania, dlaczego tak się dzieje i wskazać obszary, które wymagają poprawy - proponuje Brauer.

Matura 2011: Egzamin z matematyki (PYTANIA, ARKUSZE, ODPOWIEDZI)

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki