18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Zachowek - co to takiego i kto ma do niego prawo

Paweł Patora
Najbliżsi odziedziczą po tobie część majątku, nawet jeżeli tego nie chcesz

Zachowek jest to część spadku należna osobom najbliższym zmarłego niezależnie od tego, kto został przez niego powołany do spadku w testamencie. Ustanowienie prawa do zachowku opiera się na założeniu, że każdy człowiek, w razie śmierci, ma moralny obowiązek pozostawienia choćby części majątku swoim najbliższym.

W praktyce zachowek może być egzekwowany wtedy, gdy zmarły pozostawił testament, w którym albo w ogóle pominął osoby najbliższe, albo zapisał im zbyt małą część majątku. Jeżeli nie zostawił testamentu, a majątek rozdysponował za życia w formie darowizn, wtedy najbliżsi, którzy nie dostali darowizn lub dostali za małe, mogą wystąpić o zachowek.

Problem zachowku nie istnieje, gdy osoby do niego uprawnione otrzymają w spadku po zmarłym lub w formie darowizny część majątku równą lub wyższą od tej, jaka należałaby się im z racji zachowku. Najbliżsi uprawnieni do zachowku to zstępni (dzieci, wnu-ki, prawnuki itd.), małżonek i rodzice zmarłego, jeśli byliby powołani do dziedziczenia z mocy ustawy.

Przypomnijmy, że według ustawy w pierwszej kolejności majątek po zmarłym dziedziczą jego dzieci i małżonek. Jest to dziedziczenie w równych częściach. Jeśli jednak dzieci jest więcej niż troje, wtedy małżonkowi zmarłego należy się jedna czwarta spadku, a resztę dzieli się w równych częściach między dzieci.

Jeżeli któreś z dzieci nie dożyło otwarcia spadku, wtedy część, która by mu przypadła, należy się jego dzieciom, a więc wnukom zmarłego, w równych częściach. Jeśli nie żyje małżonek spadkodawcy, wtedy cały spadek należy się dzieciom (a jeśli któreś nie żyje - wnukom) spadkodawcy. Jeśli nie ma dzieci uprawnionych do spadku, wtedy cały spadek zostaje podzielony pomiędzy małżonka, rodziców i rodzeństwo zmarłego, przy czym małżonkowi należy się w takiej sytuacji połowa spadku.

Prawo do zachowku nie obejmuje:
- osób uznanych przez sąd za niegodne,
- osób, które zrzekły się dziedziczenia lub odrzuciły spadek przysługujący im z mocy ustawy,
- osób wydziedziczonych przez spadkodawcę,
- małżonka, jeśli spadkodawca wystąpił do sądu o orzeczenie rozwodu lub separacji z winy tego małżonka, a żądanie to było uzasadnione,
- małżonka, jeśli sąd orzekł wyłączenie go z dziedziczenia (z powództwem o wyłączenie z dziedziczenia małżonka spadkodawcy może wystąpić każdy, kto dziedziczy wspólnie z tym małżonkiem ).

Kto musi wypłacić zachowek i jak obliczyć jego wartość

Wypłaty należnego zachowku osoby uprawnione mogą dochodzić na drodze sądowej

Wielkość zachowku to z reguły połowa wartości udziału spadkowego, który by przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Jedynie w przypadkach, gdy:
- osoba uprawniona jest trwale niezdolna do pracy albo
- uprawniony zstępny (syn, córka, wnuk, wnuczka, prawnuk, prawnuczka) jest małoletni,
wielkość zachowku wynosi dwie trzecie wartości udziału spadkowego, która by przypadała przy dziedziczeniu ustawowym.
Przykłady:
1) Edward w chwili śmierci był wdowcem. Pozostawił troje pełnoletnich dzieci, jednak w testamencie cały swój majątek, wart 600 tys. zł, zapisał swojej konkubinie. Każdemu z dzieci należy się więc zachowek równy połowie tej części spadku, jaka przypadłaby mu na mocy dziedziczenia ustawowego. Każdemu z dzieci należałaby się jedna trzecia spadku, a więc jego część warta 200 tys. zł. Teraz każde z nich ma prawo do zachowku o wartości 100 tys. zł. Spadkobierczyni (konkubina zmarłego) musi więc przekazać jego dzieciom zachowek wartości połowy odziedziczonego majątku.
2) Elżbieta nie miała dzieci. Po jej śmierci prawo do dziedziczenia ustawowego mają wyłącznie: jej trwale niezdolny do pracy mąż, matka, siostra i brat. Elżbieta sporządziła testament, w którym swój majątek wart 600 tys. zł rozdysponowała w równych częściach między te 4 osoby. Każdy więc otrzyma część spadku wartą 150 tys. zł. Gdyby nie było testamentu, to - na mocy ustawy - podział wartości spadku byłby następujący: mąż - 300 tys. zł, matka, siostra i brat po 100 tys. zł. Czy któraś z tych osób ma prawo do zachowku? Brat i siostra w ogóle nie są do niego uprawnieni. Matce należy się zachowek równy połowie 100 tys. zł, a więc 50 tys. zł, zaś mężowi dwie trzecie z 300 tys. zł, a więc 200 tys. zł. Jak widać, jedynie mąż Elżbiety otrzymał w spadku mniej niż należny mu zachowek.

Może więc wystąpić do pozostałych spadkobierców z roszczeniem o wypłatę brakującej części zachowku w kwocie 50 tys. zł. Przed obliczeniem zachowku do spadku dolicza się darowizny uczynione przez spadkodawcę. Nie uwzględnia się jednak darowizn:

- drobnych, zwyczajowo przyjętych w danych stosunkach,
- dokonanych wcześniej niż 10 lat przed otwarciem spadku,
- dokonanych na rzecz innych osób niż spadkobiercy i uprawnieni do zachowku.

Przy obliczeniu zachowku należnego dziecku, wnukowi lub prawnukowi nie dolicza się do spadku darowizny uczynionej 300 dni przed narodzeniem tego dziecka, wnuka lub prawnuka albo wcześniej. Przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn poczynionych przez spadkodawcę przed zawarciem z nim małżeństwa. Darowiznę spadkodawcy na rzecz osoby uprawnionej do zachowku zalicza się na należny jej zachowek.

Jeśli spadkodawca poniósł przekraczające przeciętną miarę w danym środowisku koszty kształcenia dziecka, wnuka lub prawnuka, teraz uprawnionego do zachowku, to te koszty zalicza się na należny - odpowiednio dziecku, wnukowi lub prawnukowi - zachowek.

Jak i od kogo osoba uprawniona do zachowku może go otrzymać? Zachowek powinni jej wypłacić spadkobiercy lub osoby obdarowane przez spadkodawcę. Nie muszą jednak robić tego z własnej inicjatywy. Dopiero gdy osoba uprawniona zażąda zachowku, muszą spełnić jej żądanie. Zachowek ma formę pieniężną. Osoba uprawniona nie może żądać części masy spadkowej, chyba że uzgodni to ze spadkobiercą.

Jeśli uprawniony do zachow-ku nie może go wyegzekwować albo gdy spadkobiercy lub obdarowani kwestionują swój obowiązek wypłacenia zachowku bądź jego wysokość, wtedy uprawnionemu pozostaje droga sądowa. Koszt to 5 proc. dochodzonej wartości zachowku. W przypadku wygrania sprawy kwota ta zostaje zwrócona. Osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej mogą wystąpić o zwolnienie z całości lub części kosztów sądowych.

Roszczenia uprawnionego do zachowku przedawniają się wobec spadkobierców po trzech latach od dnia ogłoszenia testamentu, a wobec obdarowanych po trzech latach od śmierci spadkodawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl