Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy parowóz jest ozdobą AGH

Edyta Tkacz
Na pomysł postawienia lokomotywy na terenie uczelni wpadli dwaj studenci.

Gdy prof. Antoni Tajduś, rektor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, usłyszał od studentów, że chcą na teren uczelni przytaszczyć spod Gdańska ważącą 115 ton lokomotywę, był przekonany, że to nie może się udać. Ale studenci udowodnili, że jak chcą, to potrafią i od niedzieli zabytkowa maszyna Ty2-559 stoi koło AGH. Na teren AGH trafiły też tender, czyli wagon na węgiel i wodę, oraz wagonik wojskowy z pryczami.

Na pomysł postawienia lokomotywy na terenie uczelni wpadli dwaj koledzy, 25-letni Łukasz Wzorek, student Wydziału Metali Nieżelaznych AGH i 25-letni student Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Najpierw sporządzili listę parowozów przeznaczonych na złom, potem jeździli po kraju i oglądali w jakim są stanie.

- W końcu, we wrześniu 2007 r., wybraliśmy parowóz z 1943 r. z Chojnic - opowiada Łukasz. Przekonali władze PKP Cargo, by przekazały lokomotywę uczelni, przetransportowano ją do Krakowa, a potem trafiła do Dzierżna na Śląsku, gdzie przeprowadzono jej remont. W czwartek lśniąca i pachnąca olejami wróciła do Krakowa.

W piątek na stacji Kraków Łobzów rozpoczęła się, w asyście tłumu gapiów, skomplikowana operacja załadunku lokomotywy na przyczepione do tirów platformy. Po 4 nad ranem konwój ruszył ulicami Krakowa. Na trasie wstrzymano ruch, trzeba też było podnosić przewody trakcyjne. Sam rozładunek lokomotywy na terenie AGH trwał cztery godziny. Za przewóz z Łobzowa uczelnia zapłaciła firmie Panas Transport jedynie za paliwo.

- Dlatego, że właściciel firmy ma sentyment do starych lokomotyw - opowiada Wzorek. - Jego ojciec był maszynistą w takiej jak ta postawiona przed AGH.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska