Zabójstwo w Szpitalu św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie 10.01.2020. Nie żyje pacjent. "Pokrzywdzony otrzymał szereg mocnych ciosów"

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Szpital im. św. Wojciecha na Zaspie
Szpital im. św. Wojciecha na Zaspie Przemysław Świderski
Zabójstwo pacjenta w szpitalu na Zaspie w Gdańsku. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy, w jednej z sal szpitalnych. Pacjent przy pomocy tępego narzędzia zabił osobę, z którą dzielił pokój. Trwa ustalanie szczegółów zdarzenia.

Zabójstwo pacjenta w szpitalu na gdańskiej Zaspie. Aktualizacja z godz. 15.00

Jak wynika z informacji Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, podejrzany o zabójstwo to 63-letni mieszkaniec Sopotu, który obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zabójstwo pacjenta w szpitalu na gdańskiej Zaspie. Aktualizacja z godz. 10.00

Okazuje się, że mężczyzna opuszczając oddział zaatakował również pielęgniarkę, której na szczęście nic się nie stało.

- Dziś, około godz. 3 w nocy otrzymaliśmy zgłoszenie. Na miejscu okazało się, że jeden z pacjentów zaatakował drugiego, w wyniku czego 94 letni mężczyzna zmarł - potwierdził nadkom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Pacjent zmarł po uderzeniu tępym narzędziem. Sprawca prawdopodobnie wykorzystał jeden ze sprzętów znajdujących się w sali. Po przyjeździe policji okazało się, że mężczyzna zbiegł. 61-latek w stosunkowo krótkim czasie został jednak rozpoznany i ujęty przez funkcjonariuszy poza terenem szpitala.

Film z zatrzymania sprawcy:

Obecnie policja cały czas pracuje na miejscu zdarzenia. Sprawą zajęła się również prokuratura, która potwierdza, że zmarły pacjent otrzymał liczne ciosy.

- Do zdarzenia doszło na terenie Oddziału Chorób Wewnętrznych. Pokrzywdzony otrzymał szereg mocnych ciosów, w tym w obrębie głowy - informuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Niedobory personelu, drastyczne oszczędności i coraz większa biurokracja powodują też, że SOR-y nie są w pełni bezpieczne ani dla pacjentów ani dla medycznego personelu.O jakich problemach mówią pacjenci i co dzieje się na pomorskich SOR-ach? KLIKNIJ W GALERIĘ I CZYTAJ >>>

Jak działają SOR-y na Pomorzu? Wielki raport na temat stanu ...

Zabójstwo w szpitalu na Zaspie. "Pacjenci i personel pod opieką psychologiczną"

Komunikat dotyczący nocnych zdarzeń wydali również przedstawiciele spółki Copernicus, którzy oznajmili, że zarówno pacjenci, jak i personel są pod opieką psychologiczną. Szpital obecnie funkcjonuje bez zakłóceń.

- Spółka Copernicus zabezpieczyła materiał dowodowy do dyspozycji organów ścigania. Zapewniono opiekę psychologiczną pacjentom oddziału oraz personelowi. Pozostajemy w kontakcie z rodziną ofiary zdarzenia której zaproponowano opiekę medyczną i pomoc psychologiczną. Powołany w trybie pilnym zespół wyjaśniający okoliczności zdarzenia stwierdził, że zostały dochowane wszelkie standardy związane z opieką pielęgniarską i lekarską. Pomimo zaistniałej sytuacji Szpital św. Wojciecha pracuje bez zakłóceń udzielając świadczeń w trybie pilnym i planowym - czytamy w komunikacie.

Wsparcie i pomoc ogłosił również Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ informuje, że jest w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami oraz instytucjami zajmującymi się wyjaśnianiem przyczyn tragedii i pozostaje do ich dyspozycji aż do całkowitego zakończenia postępowania w tej sprawie - powiedział Mariusz Szymański, rzecznik prasowy POW NFZ w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 73

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

jeden miał 63 a drugi 61 ohoho to ilu ich tego dziadziunia tłukło

G
Gość

Co to znaczy "grozi mu"? Zabil to niech chu***j idzie siedzieć!!! A nie jakies tam grozi mu! Powiniem przy tym jeszcze ciężko pracowac zeby zarobic na żarcie. Ja mam darmozjada utrzymywać jeszcze.

S
Seth

Jakby nie te obleśne reklamy które wyglądają jak jądra bez skóry to całkiem ok serwis

D
Dziad

Zamknąć dziada ,tylko czekał kogos zabić pewnie nawyk z młodych lat ..psychopata zamknąć to niech nie wychodzi a nie biedny dziadziuś teraz nie pamięta ..dziady są cwane

f
fakt

Bo tam są właśnie tacy ludzie, przecież Trójmiasto to bastion Platformy.

G
Gość
10 stycznia, 20:28, Gość:

To ile mial lat ten zabójca? Raz piszecie że 63 lata, poniżej 61.

11 stycznia, 1:50, Kama:

Dokładnie. Najpierw 63 zaraz 61. Oj gp coś się gubi....

Właśnie, to jest rzetelne dziennikarstwo.

G
Gość
11 stycznia, 8:40, Gość:

Dlaczego nie podaje się co wtym czasie robił lekarz dyżurny lub gdzie był , tylko o pielęgniarce pozostawionej samej na Oddziale?

Nie znacie specyfiki pracy w szpitalach. Wiec proszę nie zadawać tak tendencyjnych pytań.

T
Tomek

To wszystko przez gry komputerowe....ahhhh Ci agresywni 61latkowie...

G
Gość

A może ofiara zbyt głośno chrapała?

G
Gość
10 stycznia, 22:56, Gość:

Moze GP dowie sie co sie dzieje z lekarzem z Grudziądza Rodzewiczem ktory 3 lata temu zamordowal ŻONĘ Estere Rodzewicz bo a

11 stycznia, 0:04, pokrzywdzona:

właśnie ta sprawa ucichła chyba morderca żony już w kryminale go nie ma.Co z jego wyrokiem.Tak w przeklętym kraju ,gdzie broni się bandytów co są lekarzami, dzienikarzami i pilotami samolotów nie ma wyroków skazujących .W przeklętym kraju są wyroki dla gawiedzi W tym przeklętym kraju wszystko tym banytom wolno.

Przebywalam w tym szpitalu na oddziale wewnętrznym damsko-męski obawiałam się zwłaszcza w nocy wizyty mężczyzny i tak było bladzil po mojej sali a może by tak założyć klamkę od str .sali a od korytarza uchwyt wchodzić na kartę lub kluczyk i czujemy się bezpieczniej

G
Gość
10 stycznia, 23:00, Gość:

Ten szpital jest tylko z nazwy a personel to BANDZIORY.

Tak, bo to personel zaatakował ;( Nie ośmieszaj się gościu, to pacjent zabił! Tym razem innego pacjenta, ale zdarzało się też, wcale nie tak rzadko, że "pacjent" zaatakował ratownika, pielęgniarkę, lekarza... Bo tacy to właśnie jesteście wy, "pacjenci" :( (Na szczęście nie wszyscy)

M
Masz problem, gościu :(
11 stycznia, 8:40, Gość:

Dlaczego nie podaje się co wtym czasie robił lekarz dyżurny lub gdzie był , tylko o pielęgniarce pozostawionej samej na Oddziale?

A co, uważasz, że lekarz czy ktokolwiek inny, powinien być na każdej sali i przy każdym pacjencie równocześnie?

Albo że miał walczyć z napastnikiem?

Nie szukaj tam, gdzie nic nie ma.

G
Gość

Dlaczego nie podaje się co wtym czasie robił lekarz dyżurny lub gdzie był , tylko o pielęgniarce pozostawionej samej na Oddziale?

G
Gość
11 stycznia, 6:11, Chułan Antonio Dominges:

Komu on zabrał te portki? Nic dziwnego że po chwili został złapany... Rzuca się w oczy

Chciał być ściśle tajny i zamaskowany...

G
Gość
10 stycznia, 20:28, Gość:

To ile mial lat ten zabójca? Raz piszecie że 63 lata, poniżej 61.

11 stycznia, 1:50, Kama:

Dokładnie. Najpierw 63 zaraz 61. Oj gp coś się gubi....

63 czy 61? Trzeba jednak przed dodaniem wiadomosci czytać to co się napisało. Lepiej wstawić dobry tekst...

Wróć na i.pl Portal i.pl