Zabójstwo w Łodzi. Wpadł w szał, zdemolował mieszkanie i ciosem w głowę zabił gospodynię

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiądzie 39-letni Marek S. Prokuratura zarzuca mu, że swojej znajomej Agnieszce P. zadał tak potężny cios pięścią w głowę, że kobieta doznała ciężkich obrażeń i po kilku dniach zmarła w szpitalu. Ponadto śledczy oskarżają 39-latka, że brutalnie kopnął w twarz znajomego Macieja K.

Z ustaleń Prokuratury Rejonowej Łódź – Widzew, która prowadziła dochodzenie w tej sprawie, wynika, że 19 kwietnia tego roku Dariusz P., konkubent pokrzywdzonej Agnieszki P., z którą mieszkał w kamienicy przy ul. Przybyszewskiego w Łodzi, przypadkowo spotkał na mieście oskarżonego i jego kobietę. Oboje twierdzili, że chwilowo nie mają gdzie się podziać i zapytali Dariusza P. czy mógłby ich przenocować.

Zapytany mężczyzna odparł, że zgodę w tej sprawie musi podjąć jego przyjaciółka. Dlatego we troje udali się do mieszkania przy ul. Przybyszewskiego, gdzie Agnieszka P. zgodziła się przenocować oskarżonego i jego partnerkę. Był to błąd. Na razie jednak nic nie zapowiadało tragedii. Następnego wieczoru do wspomnianego mieszkania przyszedł znajomy domowników Maciej K. Dołączył do biesiadników i został na noc.

Według śledczych, rankiem 21 kwietnia – była to sobota – Maciej K. siedział na fotelu w przejściu do pokoju. Nagle podszedł do niego Marek S. i bez żadnego powodu – jak podkreśla prokuratura – kopnął go w twarz. Ciosy powtórzył kilka razy, po czym złapał napadniętego za ubranie i zaczął go szarpać. Maciej K. tak się przeraziła, że uciekł z mieszkania.

Ta bijatyka nie mogła spodobać gospodyni, która po pewnym czasie oznajmiła oskarżonemu, aby razem z przyjaciółką opuścił mieszkanie. W odpowiedzi – jak twierdzą śledczy – Marek S. dostał ataku szału. Najpierw zrzucił telewizor ze stolika, a potem blatem stołu cisnął w okno tak mocno, że wybił szybę. Na tym się nie skończyło, ponieważ doskoczył do segmentu, szarpnął i jego część zrzucił na podłogę. Następnie uderzył Agnieszkę P. pięścią w twarz i rzucił ją na łóżko. Gospodyni doznała poważnych obrażeń i straciła przytomność.

Po tym ataku furii oskarżony i jego kobieta wyszli z mieszkania, natomiast Dariusz P. zaalarmował policję i pogotowie ratunkowe. Gdy stróże prawa zjawili się w mieszkaniu, gospodyni leżała nieprzytomna na łóżku. Wkrótce przybyła karetka pogotowia, która ciężko ranną kobietę zawiozła do szpitala Barlickiego w Łodzi. Lekarze robili wszystko, aby uratować pacjentkę, ale – niestety – nie dali rady. Agnieszka P. zmarła 28 kwietnia.

Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego Marek S., który był już notowany w policyjnych kartotekach, przyznał się do winy.

Gruzin podejrzany o zabójstwo kobiety w Łodzi zatrzymany w Kijowie. Prokuratura wyśle wniosek o ekstradycję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Łodzi. Wpadł w szał, zdemolował mieszkanie i ciosem w głowę zabił gospodynię - Dziennik Łódzki

Wróć na i.pl Portal i.pl