Zabójstwo w Jadownikach. Zadał jej 120 ciosów nożem, sąd skazał go na 25 lat więzienia

Paweł Chwał
Paweł Chwał
33-letni Piotr S. nie pogodził się z tym, że Iwona O. po siedmiu latach go rzuciła. W bestialski sposób zabił kobietę. Sąd skazał go za to na 25 lat więzienia.

Autor: Paweł Chwał

- Miłość od nienawiści dzieli bardzo cienka granica - te słowa padały wielokrotnie podczas procesu, który zakończył się w piątek przed tarnowskim Sądem Okręgowym. 33-letni Piotr S. spod Tuchowa został skazany na 25 lat więzienia za to, że ze szczególnym okrucieństwem zabił osobę, która, jak twierdził, była miłością jego życia.

- Bardzo ją kochałem. Między nami układało się bardzo dobrze. Praktycznie się nie kłóciliśmy. Nieraz dziękowałem Bogu, że mam taką narzeczoną - mówił na pierwszej rozprawie.

Bezpośrednim powodem rozstania miało być telefoniczne połączenie, podczas którego usłyszał sapanie ukochanej. Uznał to za dowód zdrady. Nie uwierzył w jej tłumaczenia, że o żadnym seksualnym akcie nie było mowy, że usłyszał jedynie odgłos, jak szarpała się z inną osobą.

Para oficjalnie rozstała się, ale Piotr S. nie chciał zapomnieć o kobiecie. Aby zwrócić na siebie jej uwagę, nadużył lekarstw i trafił na oddział toksykologii. Ukochanej jednak nie odzyskał. - Po wyjściu ze szpitala zorganizował swoistą krucjatę przeciwko Iwonie. Narastała w nim chęć zemsty na kobiecie. Planował nawet wywieźć ją do lasu i tam dać jej nauczkę - twierdzi prokurator Izabela Kapa.

Tragedia rozegrała się 3 marca ubiegłego roku w hostelu w Jadownikach koło Brzeska. Piotr S. przyszedł uzbrojony w długi nóż myśliwski. Ukrył go w rękawie bluzy, a trzy mniejsze ostrza zatknął za pasem spodni. Był przekonany, że Iwona O. będzie w pokoju sama. Chciał zapytać ją m.in. o to, czy dziecko, które straciła wcześniej, w szóstym miesiącu ciąży, było jego. Zdziwił się, kiedy po otwarciu drzwi zobaczył razem z nią Piotra Z. - nowego partnera.

Sądził, że mężczyzna o tej porze będzie w pracy. Dalej wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Piotr Z. został ranny i wybiegł z pokoju wezwać pomoc, zostawiając w środku sam na sam Piotra S. z Iwoną O. Napastnik ugodził ją w sumie 120 razy, przy okazji pastwiąc się nad swoją ofiarą.

- Rozciął jej usta nożem wykonując tak zwany „uśmiech jokera”. Dodatkowo okaleczył jej nos, okolice oczu i krocza. Biegły Zakładu Medycyny Sądowej z Krakowa, który wypowiadał się w tej sprawie, przyznał nawet, że w swojej 28-letniej karierze zawodowej nie spotkał się z tak drastycznym zabójstwem - mówi Izabela Kapa.

O tym, że mężczyzna dokonał zbrodni ze szczególnym okrucieństwem podkreślał w uzasadnieniu wyroku również sąd.

- Mamy do czynienia z „nadzabijaniem”. Ilość zadanych Iwonie O. ciosów była niewspółmierna w stosunku do skutku, którym była śmierć kobiety - zauważył sędzia Rafał Wagnerowski. - Oskarżony w trakcie składania wyjaśnień sam stwierdził, że Iwona O. za mało cierpiała, a policjantom, którzy w drodze do komendy pytali go: „dlaczego to zrobiłeś?”, miał odpowiedzieć: „bo to była zła kobieta”.

Mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny. Obrona próbowała dowieść, że do zbrodni doszło w afekcie, wskutek silnego wzburzenia, którego miał doznać Piotr S. widząc swoją miłość z nowym partnerem. Sąd jednak nie zgodził się z tą argumentacją, twierdząc, że oskarżony zaplanował zbrodnię, a o nowym związku kobiety wiedział znacznie wcześniej.

Prokuratura domagała się dla Piotra S. dożywocia. Zdaniem sądu, kara 25 lat więzienia jest w tym przypadku jednak równie surowa. Na niższy wymiar wpływ miała m.in. wcześniejsza niekaralność i dobra opinia oskarżonego, którą się cieszył przed zbrodnią. Mężczyzna będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie z więzienia nie wcześniej niż po odbyciu 20 lat kary. Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Jadownikach. Zadał jej 120 ciosów nożem, sąd skazał go na 25 lat więzienia - Gazeta Krakowska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mi
większego i gorszego chama jakim ty jesteś to nie ma na tym świecie. Nie nasz sprawy a komentujesz.
K
Krakusek
Gdyby każdy zabijał byłą dziewczynę lub byłego faceta to świat by się wyludnił. Do tego zabił z takim okrucieństwem, ten facet nie miał ludzkich uczuć, z taką bestią nikt nie powinien się wiązać
K
Krakusek
Taki zwyrodnialec nie powinien już mieć nadziei na wolność, ale nasze Sądy są litościwe dla przestępców !
G
Gość
zabela Kapa=======no coment
J
Ja
Teraz tego zwyrodnienia przez 25 lat nic nie będzie interesowało ma mieć ciepło ma mieć podane papu a ty człowieku kombinuj jak w tym sprawiedliwym dla przestępców państwu przeżyć. Wprowadzić karę śmierci, wyrok max.15lat powyżej potrzeb, a nie Żeromskiego na czyimś podatku.
c
czytelnik
To jest Polska i Plkskiie prawo,ofierze by nawet w trumnie zdjecie zrobili,a bandyta ma zaslonieta twarz.
a
abcd
Wyszukaj w sieci:

"Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"
J
Jan
Ludzie znacie okoliczniści tej zbrodni?? Chyba nie!! Ciekawy jestem co wy byscie zrobili w takiej sytuacji? Podejrzewam ze faceci by postąpili podobnie.
m
mirka
Prymitywne myślenie samców dało taki efekt!! Im sie wydaje że kobieta to przedmiot i ich własność, a gdy powie nie, to trzeba zabić!!! I to okrutnie, żeby zapamiętała!! Dlaczego taka nienawiść, bo takich przypadków niemało w tym niby pobożnym kraju???
m
maxi
Z Tuchowa, no to z serca Rydzyka i centrum radykalnego katolicyzmu!!! Nauka o katolickiej miłosci nie poszła w las!
d
do44
Naprawdę kochał jam z miłości zabił zbrodnia z miłości to efekt zazdrości człowiek z miłość do drugiej osoby może wiele zrobić dla niego już nie liczy się nic zabił to efekt zemsty
s
surowa
rozumiem to nie było zabite dziecko sędziny
s
surowa
wyroki sędziów zabijają ,taki degenerat wyjdzie i znowu zabije,dla niego kara śmierci
A
Anka
Takie wyroki przerażają... człowiek (a raczej bestia) który to zrobił, w pełnej świadomości, przygotowując plan zabójstwa i dziurawiąc kobietę 120 (!) razy dostaje 25 lat?! To w takim razie co trzeba zrobić w tym kraju żeby dostać dożywocie? Szczególne okrucieństwo to nie jest już argument? Niepojęte...:(
m
matka polka
Tego zbrodniarza kroić po maleńkim kawału i solić taki powinien mieć wyrok żeby już dłużej nie żył i to za nasze pieniądze chama kawał.
Wróć na i.pl Portal i.pl