Zabójstwo koło Słupska. Ofiara to znany policji przywódca narkogangu

W niedzielę w lesie pod Słupskiem odnaleziono zakopane zwłoki Wojciecha N.
W niedzielę w lesie pod Słupskiem odnaleziono zakopane zwłoki Wojciecha N.
W środę przeprowadzono sekcję zwłok Wojciecha N., uprowadzonego i zabitego mieszkańca Lęborka. Wyniki jeszcze nie są znane. Trudno też mówić o konkretnych motywach zabójstwa. Znana jest natomiast przeszłość ofiary.

2 grudnia mieszkanka Lęborka powiadomiła policję o zaginięciu męża. Z komunikatu pomorskiej policji wynika, że funkcjonariusze szybko odkryli, że mogło dojść do zbrodni. Sprawdzono miejsca pobytu zaginionego, odtworzono trasę, którą mógł się on przemieszczać, wytypowano osoby, z którymi w dniu zaginięcia się spotykał.

5 grudnia wizerunek i dane 46-letniego Wojciecha N. z adnotacją „daktyloskopowany” umieszczono na policyjnej stronie zaginionych.

W ostatni weekend działania śledczych nabrały tempa. Przeczesywano rzekę Słupię, a w sobotę w słupskim szpitalu CBŚP zatrzymało jednego z podejrzanych. W niedzielę w lesie pod Słupskiem odnaleziono zakopane zwłoki Wojciecha N.

W sumie do sprawy zatrzymano 9 mężczyzn, w tym jednego w Zabrzu.

W poniedziałek i wtorek podejrzanych doprowadzano do Sądu Rejonowego w Słupsku. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Słupsku do aresztu trafili: Tomasz N., Łukasz D. (do niedawna aresztowany w sprawie podpalenia mieszkania przy ul. Fałata w Słupsku), Fabian M., Krzysztof S. Trzej - z zarzutem zabójstwa. Prócz tego części zatrzymanym zostały przedstawione zarzuty posiadania narkotyków, broni palnej gazowej, utrudniania śledztwa, zacierania śladów przestępstwa.

Podejrzani nie przyznają się, Prokuratura Okręgowa w Słupsku ustala, co było motywem zbrodni. Wszystko wskazuje na porachunki. Akcja była błyskawiczna, bo policjanci dobrze znali zarówno podejrzanych, jak i ofiarę.

Kim był Wojciech N.?

Już w 2005 roku policja informowała o zatrzymaniu

„znanego w świecie przestępczym dilera narkotykowego dowodzącego zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlowaniem narkotykami. Mężczyzna dotychczas nie był karany. Ma wykształcenie podstawowe, jest bezrobotny”.

Wówczas Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła Wojciecha N., jako przywódcę zorganizowanej grupy przestępczej, oraz 12 innych mężczyzn, w tym 7 członków tejże grupy. Śledztwo wykazało, że od 2001 roku grupa wprowadziła na rynek dwa kilogramy marihuany, pół kilograma heroiny, 800 gramów amfetaminy oraz 500 sztuk extasy. Oskarżeni wymuszali haracze, bili i torturowali pokrzywdzonych, zmuszali do prostytucji. Narkotyki ukrywali w mieszkaniach, a 1500 porcji amfetaminy w... leśnym mrowisku.

Grupa przemocą stworzyła sieć handlarzy. Werbowała nowych dilerów, dając im porcje na kredyt. Gdy młodzi nie byli w stanie spłacić długu, gangsterzy żądali od nich zwrotu pieniędzy z odsetkami - nawet po 10 tysięcy złotych. Sieć rozwijała się szybko, bo bandyci wciągali nowych członków na wiele sposobów: bili metalową rurką po piętach, rozbierali do naga i straszyli śmiercią, wywozili do lasu.

W 2006 roku przywódca gangu Wojciech N. został skazany na kilka lat więzienia.

Kolejne areszty w sprawie zabójstwa Wojciecha N. [zdjęcia]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabójstwo koło Słupska. Ofiara to znany policji przywódca narkogangu - Głos Pomorza

Wróć na i.pl Portal i.pl