Za biznesem idą spory. Polska i Chiny reagują

Michał Szczygielski
Chińska Międzynarodowa Komisja Arbitrażu Gospodarczego i Handlowego, jedna z największych instytucji arbitrażowych na świecie, zacieśnia współpracę z Sądem Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Obroty handlowe między Polską a Chinami osiągnęły w 2018 r. 33 mld dol. Coraz śmielsze inwestycje mogą więc generować spory, a polscy i chińscy arbitrzy mają stać na straży ich polubownych rozwiązań.

W Polsce działa już 76 chińskich firm, a turyści z tego regionu coraz chętniej odwiedzają nasz kraj – w ciągu ostatnich kliku lat ich liczba wzrosła ponad trzykrotnie. W Chinach inwestują też Polacy, rośnie również transport lotniczy na tych kierunkach.
Eksperci rekomendują polskim przedsiębiorcom ekspansję do Chin. Jak uzasadniają, Bank Światowy co roku pożycza Chinom miliardy dolarów. Chiny są dużym inwestorem. Wydają już 1/5 kwot światowych na badania i rozwój. To oznacza, że przyszłość postępu technologicznego na świecie wkrótce będzie zależeć od tego, co się dzieje w Chinach. Warto też przypomnieć, że Chiny – po 15 latach stagnacji – awansowały z 75. na 46. miejsce, jeśli chodzi o klimat dla biznesu i inwestowania.
Mając na uwadze te rekomendacje oraz obserwując dynamicznie rozwijającą się polsko-chińską współpracę handlową, największy w naszym regionie sąd polubowny, czyli Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej, podpisał porozumienie z Chińską Międzynarodową Komisją Arbitrażu Gospodarczego i Handlowego (CIETAC). To informacja szczególnie ważna dla przedsiębiorców – bo jeśli współpraca biznesowa rozwija się tak dynamicznie, nieuniknione jest pojawienie się ewentualnych sporów gospodarczych.
Polski arbiter w chińskim sądzie
Sygnatariusze podpisanej umowy będą współpracować w zakresie wzajemnej rekomendacji arbitrów, którzy dysponując odpowiednią wiedzą i doświadczeniem, będą mogli być członkami Zespołów Orzekających przed obiema instytucjami. SAKIG oraz CIETAC mogą wspólnie organizować szkolenia i programy badawczo-rozwojowe, jak również wymieniać informacje, publikacje oraz dane dotyczące zarówno gospodarki, jak i polubownego rozstrzygania sporów – bo podniesienie świadomości na temat alternatywnych form rozwiązywania sporów międzynarodowych, zwłaszcza arbitrażu, to główny cel współpracy. Obie instytucje będą też miały możliwość korzystania ze swojej infrastruktury, jak i pomieszczeń, takich jak sale rozpraw.
- CIETAC to jedna z ważniejszych stałych instytucji arbitrażowych na świecie, SAKIG to z kolei lider w naszym regionie. Mamy nadzieję, że to porozumienie pogłębi współpracę między instytucjami arbitrażowymi, zwłaszcza w świetle intensywnie rozwijających się połączeń handlowych z Chinami, które stają się coraz bardziej istotne dla polskich przedsiębiorców. Działając wspólnie pragniemy też podnieść świadomość na temat alternatywnych form skutecznego rozwiązywania sporów międzynarodowych, zwłaszcza arbitrażu. Bo o ile zasady rozstrzygania sporów przez sądy powszechne są szerzej znane, o tyle reguły obowiązujące w sądownictwie polubownym bywają dla wielu zaskoczeniem. A sądy polubowne mają wiele niewątpliwych zalet, istotnych zwłaszcza w sporach gospodarczych – mówi mec. Maciej Jamka, wiceprzewodniczący Rady Arbitrażowej, sygnatariusz porozumienia o współpracy z ramienia SAKIG. W imieniu CIETAC porozumienie podpisał sekretarz generalny Wang Chengjie.
Chińczycy zainteresowani Polską
Współpraca Polska-Chiny znacząco się zwiększyła, szczególnie po wstąpieniu Polski do UE. W 2018 r. obroty handlowe między krajami osiągnęły 33 mld dol., ale tylko 2,5 mld dol. to polski eksport do Chin. Tymczasem Polska może zaoferować Chinom dobre marki i produkty, także żywność. W Polsce dopuszczonych do eksportu na chiński rynek jest tylko pięć zakładów mięsnych. To jedyne zakłady drobiarskie z całej Unii Europejskiej.
Regularnie rośnie też transport lotniczy na trasie Polska-Chiny. Jak podaje PLL LOT, w ubiegłym roku było to 71,5 tys. pasażerów na trasie Warszawa-Pekin i ponad 30 tys. na trasie Warszawa-Szanghaj. Znacząco zwiększyła się także liczba chińskich turystów przyjeżdżających do Polski – cztery lata temu było ich ok. 43 tys., a w ubiegłym roku już ponad 150 tys.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na i.pl Portal i.pl