- Nie myślcie, że wojna to strzelanie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, że stoimy w okopie i strzelamy z kałasza - mówi Władimir Demczenko, zastępca dowódcy 2. oddzielnego batalionu DUK. Żołnierz opowiada o tym, jak wygląda sytuacja na froncie, co żołnierze robią w wolnym czasie oraz jak wojnę prowadzi Rosja. - Wyróżnia nas to, że 99% naszych ludzi to ochotnicy (...) Nasi zachodni partnerzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak wielka jest skala, bo niewielu zdaje sobie sprawę z tego, jak wielka jest Ukraina - podkreśla w swojej relacji Demczenko.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.