Wznowiono poszukiwania na usteckiej plaży

red
Poszukiwania 7 letniej nikoli w Ustce
Poszukiwania 7 letniej nikoli w Ustce Mariusz Surowiec
Do zaginięcia doszło około południa. 7 letnia dziewczynka, Nikola, pluskała się przy brzegu w wodzie. Zniknęła z pola widzenia rodziców gdy ci zaabsorbowani byli młodszym rodzeństwem.

Jak informuje dyżurny usteckiej Policji dziewczynka poszukiwana jest już od kilku godzin. W poszukiwaniach uczestniczy Policja, WOPR oraz Straż Pożarna. Dziewczynka plażowała z rodzicami na plaży wschodniej w okolicach byłej restauracji Dajana.

Nikola to niewysoka, siedmioletnia dziewczynka. Włosy blond, krótko ścięte za uszy.

AKTUALIZACJA godzina 14:57

Wciąż trwają poszukiwania w Ustce. - Najważniejsze akweny w pobliżu miejsca w którym mogło się to wydarzyć zostały przeszukane. Nasze możliwości są niestety ograniczone. Patrolujemy jednak całe wybrzeże od Ustki po Rowy - mówi Piotr Dąbrowski, szef słupskiego WOPRu.

AKTUALIZACJA godzina 11:40

Trwa akcja poszukiwawcza siedmiolatki w Ustce. Na miejscu pracują nurkowie oraz śmigłowiec ratowniczy. Warunki atmosferyczne są dużo lepsze niż wczoraj i pozwalają na dokładniejsze przeszukanie dna morskiego.

AKTUALIZACJA godzina 9:22

Jak informuje rzecznik policji Robert Czerwiński, akcja poszukiwawcza Policji na brzegu morza trwała również w nocy. Od rana służby ratownicze patrolują odcinek plaży między Ustką a Rowami. Plaże patrolowane są przez Straż Graniczną, Straż Pożarną i Policję. Do akcji ruszyli także policjanci na kładach.

Wznowiona został również akcja poszukiwawcza na morzu.

AKTUALIZACJA godzina 6:30

Oficjalny profil Ustki na Twitterze opublikował fotografię zaginionej Nikoli. Tak wygląda poszukiwana dziewczynka

AKTUALIZACJA godzina 18:21 (niedziela)

Według najnowszych informacji dziewczynka, siedmioletnia Nikola ze Słupska zaginęła około 12:30. Policja o fakcie zaginięcia została poinformowana 2 godziny później.

Plaża wschodnia w Ustce w dalszym ciągu jest patrolowana przez strażaków. Ulice miasta w poszukiwaniu dziewczynki patrolują zwiększone patrole Policji. Tak będzie do późnych godzin wieczornych.

Przerwano natomiast poszukiwania ratownicze prowadzone w morzu przez WOPR.

Policja i pracownicy WOPR ostrzegają przed morskimi kąpielami. Warunki atmosferyczne są wyjątkowo niekorzystne, wysoka fala i silny wiatr utrzymują się już od kilku dni.

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wznowiono poszukiwania na usteckiej plaży - Głos Pomorza

Komentarze 191

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

 

Jednak mama i ojczym Nikoli zgodnie zapewniają, że wchodząc na teren strzeżonego kąpieliska w Ustce nie zauważyli czerwonej flagi. – Kiedy weszliśmy na plażę nie zwróciliśmy uwagi, że obowiązuje zakaz kąpieli.
(...)Jeśli tak było, to dlaczego nie użył gwizdka, kiedy wszedłem z dziećmi do wody? Dlaczego nie kazał mi wyjść na brzeg? Gdyby ratownik mnie upomniał, natychmiast wróciłbym na ląd. Nie narażałbym dzieci – zapewnia Robert Bednarz.

 

To jest tego samego typu tłumaczenie jak kierowcy po wypadku:

- nie widziałem znaku dlatego jechałem 150

- gdyby policja szybciej mnie zatrzymała, to nie wpadłbym na to drzewo...

 

Sorry, ale ratownik ma do obserwacji spory kawał plaży i wody, Może akurat w tym momencie był odwrócony w drugą stronę.

 

Po pierwsze wyobraźnia i umiejętność przewidywania skutków działań. Bez tego człowiek długo nie pożyje.

 

Szkoda w tym wszystkim dziecka...

 
G
Gość
W dniu 16.08.2016 o 21:29, Uleńka napisał:

... ojciec opiekował się dwójką...   w tym samym czasie... mama pilnowała pozostałych...

co nie znaczy, że wykazała się odpowiedzialnością, bo mogła kategorycznie sprzeciwić się planom wejścia do wody partnera z dziećmi

U
Uleńka
W dniu 16.08.2016 o 13:05, Gość napisał:

A mamusia to jest od leżenia na kocyku? Tragedia do której doszło świadczy o równym braku odpowiedzialności obojga rodziców, bo nawet jeśli tatuś wszedł z dziećmi do wody to mamusia na to pozwoliła, obojętnie z głupoty czy lenistwa i wygody. Całe to tłumaczenie się rodziców jest dosyć dziecinne i wygląda na próbę usprawiedliwiania samych siebie i zrzucania winy na ratowników, żeby prokurator nie dobrał się do tyłka za niedopełnienie obowiązku opieki nad dziećmi. Współczuję rodzicom o tyle, że na pewno nie doprowadzili do tragedii celowo, ale litości, podobno są dorośli.

"Monika Rojewska i jej partner Robert Bednarz do Ustki przyjechali w niedzielę rano. Towarzyszyła im czwórka dzieci, które wspólnie wychowują: 2-letni Patryk, 5-letnia Natalia oraz 7-letnie bliźniaczki, Klaudia i Nikola."
Zwróć uwagę na fakt, że mieli ze sobą czworo dzieci... w tym jedno niepełnosprawne...
... ojciec opiekował się dwójką...   w tym samym czasie... mama pilnowała pozostałych...

i jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić, żeby mama w ogóle mogła wyłożyć się kocyku.
Natomiast zgadzam się z Tobą... obydwoje tłumaczą się jak dzieci.
Obwiniając ratowników za śmierć córki...odsuwają od siebie myśl, że to ojciec zawinił.
Dla obojga rodziców to jest tragedia...być może są w szoku...

...refleksja jak mogło  dojść do dramatu... przyjdzie z czasem....
 

G
Gość
W dniu 16.08.2016 o 11:57, Uleńka napisał:

...a jedyna rada, to ani na sekundę nie powierzać opieki nad dziećmi...nieodpowiedzialnemu tatusiowi...

A mamusia to jest od leżenia na kocyku? Tragedia do której doszło świadczy o równym braku odpowiedzialności obojga rodziców, bo nawet jeśli tatuś wszedł z dziećmi do wody to mamusia na to pozwoliła, obojętnie z głupoty czy lenistwa i wygody. Całe to tłumaczenie się rodziców jest dosyć dziecinne i wygląda na próbę usprawiedliwiania samych siebie i zrzucania winy na ratowników, żeby prokurator nie dobrał się do tyłka za niedopełnienie obowiązku opieki nad dziećmi. Współczuję rodzicom o tyle, że na pewno nie doprowadzili do tragedii celowo, ale litości, podobno są dorośli.

r
reysren

Szkoda dziecka. Szkoda rodziców. Na szukanie winnych to chyba trochę za późno.. Lepiej przeanalizować sytuację, i wyciągnąć wnioski, aby więcej się takie tragedie nie powtarzały..

G
Gość
W dniu 15.08.2016 o 12:03, gość napisał:

Fajnie, szyscy winni tylko nie ja!Wszedł z dziewczynką do wody, a co tatuś nie wie, że dziewczynki są głupie? znacznie głupsze od chłopców w ich wieku! Dziecko może chciało "tatusiowi" zrobić żart i schować się pod wodą, albo miało focha że bardziej zajmuje się młodszym dzieckiem i odesza od niego, celowo chowając się pod wodą, żeby te się zdenerwował i poświęcił jej więcej uwagi.

 

Wracaj do Brzyd'gorzsczy, czy raczej Bieda'goszczy, bo zaczynasz filozofować. To wolny kraj i mamy wolność słowa, dopóki sprawa nie zostanie oficjalnie wyjaśniona pojawi się mnóstwo scenariuszy, mnóstwo teorii, do których każdy ma prawo. A zadna wczasowiczka z Biega'goszczy, nie będzie mi mówić co mam pisać, komuna się już skończyła i donoszenie na milicję a sąsiadów :lol:.

 

Matka bujając cię wózkiem o ścianę waliła? Bo większych debi.lizmów jak żyję nie czytałam.

g
gość

Wracaj do Brzyd'gorzsczy, czy raczej Bieda'goszczy, bo zaczynasz filozofować. To wolny kraj i mamy wolność słowa, dopóki sprawa nie zostanie oficjalnie wyjaśniona pojawi się mnóstwo scenariuszy, mnóstwo teorii, do których każdy ma prawo. A zadna wczasowiczka z Biega'goszczy, nie będzie mi mówić co mam pisać, komuna się już skończyła i donoszenie na milicję a sąsiadów :lol:.

Z
Z Bydgoszczy
W dniu 15.08.2016 o 12:03, gość napisał:

Fajnie, szyscy winni tylko nie ja!Wszedł z dziewczynką do wody, a co tatuś nie wie, że dziewczynki są głupie? znacznie głupsze od chłopców w ich wieku! Dziecko może chciało "tatusiowi" zrobić żart i schować się pod wodą, albo miało focha że bardziej zajmuje się młodszym dzieckiem i odesza od niego, celowo chowając się pod wodą, żeby te się zdenerwował i poświęcił jej więcej uwagi.

Twierdzę, że każda dziewczynka w wieku 7 lat biła cię na głowę znacznie odbiegając od twojego niedorozwoju. Twierdzę, że nie innaczej jest dziś, do inteligencji mnóstwa kobiet nie dorastasz. I po co silisz się na scenariusze? Tak dobrze tą rodzinę znasz?
m
matka

szkoda dziecka ale co robiła mamusia

m
mamba

gdzie była mamusia ,która tak krzyszała na 2-letnigo syna niewiedzała gdzie ma dziecko co robiła

 

K
Kamil
W dniu 12.08.2016 o 09:06, kola napisał:

Jeżeli ta kobieta wyladowuje swoją złość na biednym dwulatku, zamiast na Starym głupim nieodpowiedzialnym chłopie to definitywnie jest głupia!!!! Takiego ojcYma na jej miejscu bym...... Powinna Bogu Dziękować ze drugie dziecko jej zostało i chronić jak oka w głowie i zanic w świecie nie dąb skrzywdzic


Jak to czytam to mam nadzieje ze tam u góry ktoś za Ciebie się modli...Szacunek!!!! okaz dla zmarłej dziewczynki i jej rodziny..tak poprostu.
e
ewka

Są komentarze, bo to normalna reakcja na bezsensowną śmierć dziecka. 

k
kola
Jeżeli ta kobieta wyladowuje swoją złość na biednym dwulatku, zamiast na Starym głupim nieodpowiedzialnym chłopie to definitywnie jest głupia!!!! Takiego ojcYma na jej miejscu bym...... Powinna Bogu Dziękować ze drugie dziecko jej zostało i chronić jak oka w głowie i zanic w świecie nie dąb skrzywdzic
G
Gość
A mi wstyd za ludzi, którzy z głupoty nie potrafią szanować życia lub zdrowia własnych dzieci, czym potrafią doprowadzić do tragedii. To dopiero jest żenada.[/quote
tylko już nie piszmy żadnych komentarzy naprawdę, ani pouczających, ani krytykujących, ani usprawiedliwiających. tak po prostu. Z SZACUNKU
Dla zmarłych dziewczynek szacunek i dla ich rodziny. Ojciec postąpił źle i jest to oczywiste i karygodne, ale co da ten festiwal hejtu i pouczeń? Jeżeli ktoś jest osobą odpowiedzialną i mądrą to nigdy by tak nie zrobił, więc nie rozumiem kogo ludzie chcą tutaj pouczać. Fascynujące jest to, że Polacy najlepiej się odnajdują w roli osoby sądzącej, a to nie nam jest dane oceniać drugiego człowieka za cokolwiek. Jest to już któryś post na ten temat i pod każdym czytam te same komentarze, po co to pisać skoro wszyscy to wiedzą?
G
Gość
W dniu 11.08.2016 o 20:34, Gosia napisał:

tylko już nie piszmy żadnych komentarzy naprawdę, ani pouczających, ani krytykujących, ani usprawiedliwiających. tak po prostu. Z SZACUNKU!!!!

 

apel sluszny tylko  dlaczego sama to robisz?:

 

A mi wstyd za ludzi, którzy z głupoty nie potrafią szanować życia lub zdrowia własnych dzieci, czym potrafią doprowadzić do tragedii. To dopiero jest żenada.[/quote

Wróć na i.pl Portal i.pl