Wypadek w Starochęcinach. Jedna osoba nie żyje po uderzeniu ciężarówki w busa

Aleksander Piekarski
Wypadek w Starochęcinach.
Wypadek w Starochęcinach. Aleksander Piekarski
Po uderzeniu ciężarówki w busa w Starochęcinach zmarła 57-letnia kobieta.

Fatalnie i bardzo szybko zakończyła się w środę rano próba wyjazdu do Włoch pięcioosobowej grupy Kielczan. Na międzynarodowej siódemce pomiędzy na wysokości Starochęcin ich renault trafic ciągnący przyczepkę odmówił posłuszeństwa. I to był początek końca feralnego wyjazdu.

Grupa zdecydowała się zawrócić, a będąc już na pasie jezdni w kierunku Kielc kilka minut po godzinie 5 wezwała pomoc drogową. Zjechali na pobocze. Niedługo później w tył przyczepki taranując też trafica w którym siedzieli uderzyła ciężarówka. Z przyczepki zostały strzępy, samochód został całkowicie rozbity, ciężarowy, także renault zjechał z jezdni i legł na boku poza nią rozbijając się po drodze o drzewa.

W osobowym busie ciężko ranna została pasażerka. Niestety, 57-latka zmarła.

Pozostali uczestnicy wypadku wyszli z opresji z drobnymi obrażeniami i wystarczyła im pomoc udzielona na miejscu przez drugi zespół ratowników medycznych.

-I tak mieliśmy trochę szczęścia, że na pomoc drogową czekaliśmy w samochodzie- opowiadali już po zakończeniu akcji ratowniczej mężczyźni z trafica. -Gdybyśmy byli obok pojazdu ciężarówka, która uderzyła samochód pełną szybkością, bez próby hamowania zmiotła by nas tak, że bylibyśmy bez szans.

Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną wypadku ponieważ kierowca ciężarówki, któremu nic się nie stało i wydobył się z niej o własnych siłach mówił policjantom, że nic nie pamięta z ostatnich chwil jazdy. Podróżni z busa wykluczają, że mogło oślepić go słońce bo po godzinie 5 ten odcinek drogi ich zdaniem był w cieniu.

W czasie policyjnych czynności na miejscu ruch kierowany był wahadłowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek w Starochęcinach. Jedna osoba nie żyje po uderzeniu ciężarówki w busa - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
W dniu 08.06.2016 o 07:48, Gość napisał:

pewnie był trzeżwy tylko sobie trochę przysnął

wylatując wprost  z zakrętu i mając busa na drodze i z przeciwka jadące samochody nie miał szans żeby zahamować mając swoją masę  ani wyprzedzić mając samochody z przeciwka.

G
Gość

Wyzywacie kierowców TIRA a zobaczcie ile wypadków jest z udziałem Tira a ile z udziałem samych osobówek

G
Gość

Zza zakrętu jedzie tir z ciężkim  ładunkiem z przeciwka rozpędzone samochody z górki a na pasie drogowym bo tam nie ma pobocza zaraz za zakrętem stoi popsuty bus z przyczepką bez wystawionego trójkątą i pewnie bez świateł bo skoro bus się popsuł to i akumulatory też poszły. Pech

l
lena

Bus stał na pasie drogowym zaraz za zakrętem

O
Obserwator

Po pierwsze to kierowca nie usnął a po drugie to bus nie stał na poboczu tylko na pasie drogowym

r
robert

EUCO chyba - też nie polecam!! ale nie wszyscy są tacy jak EUCO !! nie oceniajmy wszystkich jedną miarą

G
Gos c
Bo firmy odzyskujace odszkodowania żerują na ofiarach zabierając im pieniądze które im się naleza, na pewno nie polecam firmy ECO bo sam miałem z nią wątpliwą przyjemność wspolpracowac
G
Gos c
Fresh Ty chyba sam nie wiesz o czym mówisz podczas awarii pasazerowie muszą zostać w pojeździe takie są przepisy, samochód nie stał na drodze tylko na poboczu więc gdyby nawet ten trójkąt tam był to kierowca by go nie zauważył, skoro najprawdopodobniej zasnął skoro nie widział busa ?
T
Tom
"Gość" Dlaczego uważasz, żeby nie podpisywać umowy z żadną taka firmą?
G
Gość

Nie podpisujcie żadnych umów z firmami "odszkodowawczymi" !! 

f
fresh

a pomysleliscie jak sie zachował kierowca tego busa po pierwsze baran nie umiał oznakowac ze ma awarie po drugie ze kazał tym osobą zostac w busie a tir wyszedł z za zakretu to juz nie było szans na reakcje jak jeszcze z przeciwka auta jechały  

J
Jarek
Ze zrodla wiem że podczas uderzenia mijały się dwa tiry i ten jeden zaczepił NACZEPA.
g
goscAW

Rodzinę tragicznie zmarłej Pani bardzo proszę o kontakt [email protected]

 

J
JaPan
W dniu 08.06.2016 o 07:44, zet napisał:

 proszę o pomoc w rozszyfrowaniu tego zdania, bo nie rozumiem, co autor miał na myśli "Na międzynarodowej siódemce pomiędzy na wysokości Starochęcin ich renault trafic ciągnący przyczepkę odmówił posłuszeństwa.  

Co się dziwisz jak to gimbaza pisze.

z
z

Nawet na zdjęciach widać że w tle jest zakręt.

 

Wystarczyło że nie zdążyli/ nie pomyśleli o tym żeby wystawić trójkąt - i tir z łuku mógł wyjechać prosto na busa i przejechał mu po lewym boku.

 

Jak jechało coś z naprzeciwka to facet mógł nie mieć nawet wyboru tylko próbował się tirem zmieścić w środek - załadowanego tira zatrzymać raczej nie jest tak łatwo.

 

Możliwości jest wiele - i z takich powodów właśnie lepiej nie czekać w zepsutym samochodzie na poboczu na pomoc - tylko lepiej raczej wysiąść i zejść z drogi.

 

Ktoś się zagapi, zapomni, czegoś nie zauważy - i tragedia gotowa

Wróć na i.pl Portal i.pl