Wypadek w Nowych Bielicach. Rowerzystka zginęła pod kołami ciągnika [zdjęcia]

W dniu 10.08.2016 o 15:33, Gość napisał:

Winna tylko i wylacznie traktorzysty, nie mial uprawnien a po Bielicach jezdzil jakby cala droga nalezala do niego ! Moze teraz zrozumie ze bez uprawnien nie warto wsiadac za kolko, w dodatku tak duzego pojazdu !!

W dniu 10.08.2016 o 09:24, Gość napisał:

Szkoda że ta kobieta zmarła ona była mieszkała Nowych Bielic a ta kobieta miała rodzinę i męża czy nie miała rodziny i męża   

A czy to dla Ciebie takie istotne ? Opuść rozdział i pisz dalej 

W dniu 10.08.2016 o 10:38, Paka napisał:

Witam nie jestem znawcą , ale z tego co się orientuję to jest na tej drodze ograniczenie tonażu pojazdów do 3,5 t. Wiec nie powinno go tam byc-to pierwsza spraw. 2 sprawa to ze nie zachował odstępu 1 metra od rowerzysty. Po 3 to prawdopodbnie kierowca nie miał uprawnień do kierowania pojazdem z 2 naczepami. A co do samej winy, moim skromnym zdaniem,leży ona po obu stronach. Pani ,która jechała rowerem i zmarła nie jest do końca bez wina. Ale na szczęście to już nie moje zadanie bardzo trudna i przykra sprawa. Kierowca był trzeźwy.Szczerze współczuję to tragedia dla Nas Wszystkich, a dla rodziny najwieksza. Anegdota taka, ze nie znasz dnia ni godziny a sport to nie zawsze zdrowie. Także prosze o zachowanie trzeźwego umysły w kazdej sytuacji nawet banalnej.

sznowny panie/pani Paka kierowca posiada uprawnienia kat T.Kategoria T zezwala na kierowanie:
a) ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym,
B) zespołem pojazdów złożonym z ciągnika rolniczego z przyczepą (przyczepami) lub pojazdem wolnobieżnym z przyczepą (przyczepami),kolejna sprawa ta droga nie jest drogą publiczną a znak stoi bo kogoś poniosło , następny temat filozofie - przyjrzyj się zdjęciom ze zdarzenia a będziesz widział że odstęp jednego metra jest zachowany . A teraz wisienka na torcie , nie było potrącenia kobieta prawdopodobnie straciła równowagę i wpadła pomiędzy przyczepy na co kierowca który obserwował ją w lusterku natychmiast zatrzymał pojazd .Pani która niestety straciła życie , chwilę po zdarzeniu rozmawiała z kierowcą ciągnika i w trakcie rozmowy zaczęła tracić przytomność a przyczynę śmierci ustali autopsja a nie ludzkie ozory

W dniu 09.08.2016 o 20:42, kosz-alina napisał:

Ja się pytam, gdzie jest bezpieczny odstęp pomiędzy rowerzystą a pojazdem wyprzedzającym?Oglądając zdjęcia z miejsca zdarzenia, nie wygląda na  zachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy uczestnikami ruchu drogowego.

to samo rzuciło mi się w oczy - po co on w ogóle brał się za wyprzedzanie??? przepisowego jednego metra na pewno nie było, tam z trudem zmieściłby się sam rower, który może mieć do 90cm szerokości. nie zdziwiłabym się, gdyby wpadła pod koła przez to, że traktor zahaczył o kierownicę... no ale martwi nie mają głosu i pewnie zrzucą winę na rowerzystkę - mniejszy kłopot dla wszystkich.

W dniu 10.08.2016 o 17:30, Nati napisał:

Nie jego wina? Jazda bez uprawnien i nie jego wina? Dobrze sie czujesz? Tamta rodzina Cierpi bardziej !!!

a skąd wiesz że nie ma uprawnień ? wystarczy że ma kat. T (  rolnik powinien mieć taką kategorie ) może jechać takim pojazdem i może ciągnąć dwie przyczepy

W dniu 10.08.2016 o 10:38, Paka napisał:

Witam nie jestem znawcą , ale z tego co się orientuję to jest na tej drodze ograniczenie tonażu pojazdów do 3,5 t. Wiec nie powinno go tam byc-to pierwsza spraw. 2 sprawa to ze nie zachował odstępu 1 metra od rowerzysty. Po 3 to prawdopodbnie kierowca nie miał uprawnień do kierowania pojazdem z 2 naczepami. A co do samej winy, moim skromnym zdaniem,leży ona po obu stronach. Pani ,która jechała rowerem i zmarła nie jest do końca bez wina. Ale na szczęście to już nie moje zadanie bardzo trudna i przykra sprawa. Kierowca był trzeźwy.Szczerze współczuję to tragedia dla Nas Wszystkich, a dla rodziny najwieksza. Anegdota taka, ze nie znasz dnia ni godziny a sport to nie zawsze zdrowie. Także prosze o zachowanie trzeźwego umysły w kazdej sytuacji nawet banalnej.

Anegdota  to krótki humorystyczny utwór  literacki , reszty nie chcę mi się nawet komentować .

W dniu 10.08.2016 o 15:49, Mają napisał:

Dajmy spokój ten traktorzysta też cierpi i ma dzieci i rodzinę a tej pani życie nie wróci a nie jego wina przecież nie wolno tak osądzać od tego jest sąd

Nie jego wina? Jazda bez uprawnien i nie jego wina? Dobrze sie czujesz? Tamta rodzina Cierpi bardziej !!!

Winna tylko i wylacznie traktorzysty, nie mial uprawnien a po Bielicach jezdzil jakby cala droga nalezala do niego ! Moze teraz zrozumie ze bez uprawnien nie warto wsiadac za kolko, w dodatku tak duzego pojazdu !!

Droga jest wąska bo Pan poseł mieszkający przy tej drodze za swój kawałek tyle wójtowi zaśpiewał, że musiała powstac droga wąska z zatoczkami. Pozdrawiam polskich polityków

Ewidentna wina kierowcy,  który nie zachował bezpiecznego odstępu i zignorował znaki. Na tej drodze są trzy ograniczniki i ograniczenie prędkości do 30 km/h. Winienie drogi i Sołtysa to tak jak winienie producentów broni o zabijanie  ludzi. Zastanówcie się trochę… Gdyby kierowca włączył myślenie i zwolnił a nawet poczekał aż ta kobieta zjedzie  na  pobocze przy najbliższej posesji  nie było by tragedii, przecież ją widział …winni są użytkownicy dróg a nie drogi!!!!Na autostradach w PL też są CIĄGLE  wypadki,  a dlaczego? Bo d…prują ile fabryka dała, wcinają się na lewy pas i nie patrzą w lusterka. Współczuje rodzinie tej Pani.

W dniu 10.08.2016 o 09:24, Gość napisał:

Szkoda że ta kobieta zmarła ona była mieszkała Nowych Bielic a ta kobieta miała rodzinę i męża czy nie miała rodziny i męża   

Miała męża i rodzinę, wnuki

Szkoda że ta kobieta zmarła ona była mieszkała Nowych Bielic a ta kobieta miała rodzinę i męża czy nie miała rodziny i męża