Wypadek w Mikołowie: Sprawca nie przyznaje się do winy. Usłyszał zarzuty ZDJĘCIA+WIDEO

Spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby, a trzecia doznała obrażeń ciała. To zarzut, jaki Prokuratura Rejonowa w Mikołowie postawiła dziś, 22 listopada, 31-letniego Arkadiuszowi O. To właśnie mieszkaniec Tychów, kierując samochodem marki audi, miał doprowadzić do śmiertelnego potrącenia na przejściu dla pieszych, w wyniku którego zginęły dwie nastolatki: 14-letnia Lena i 13-letnia Wiktoria, a 20-letni mężczyzna, który też przechodził wtedy przez pasy, trafił do szpitala.

Do całego zdarzenia doszło około godz. 18.20 na DK44 w Mikołownie, niedaleko skrzyżowania z ul. Podleską, tuż przy osiedlu Kochanowskiego.

Zobacz WIDEO:

- Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego czynu i odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, nie odpowiadał też na żadne z zadawanych mu pytań - mówi prokurator Maria Zaręba z Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. Tym samym śledczy nie poznali żadnych nowych informacji w sprawie, która wstrząsnęła całym Mikołowem.

Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Przypomnijmy, że badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. Nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych, które również zostały przeprowadzone. Jak informuje radio RMF FM, sąd odrzucił wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla 31-latka.

CZYTAJ TAKŻE:
Wypadek w Mikołowie: płoną znicze dla Wiktorii i Leny. Sprawca przesłuchiwany ZDJĘCIA+WIDEO

14-letnia Lena, która zginęła w wypadku, była uczennicą Gimnazjum nr 2 w Mikołowie. Z kolei jej 13-letnia koleżanka, Wiktoria, chodziła do Szkoły Podstawowej nr 5 w tym samym mieście. Dziewczynki były przyjaciółkami, dobrze się uczyły, były lubiane w szkołach. Nauczyciele, uczniowie i pracownicy tych placówek są w szoku. - To tragiczny dzień w historii naszej szkoły – mówi Jolanta Czekaj, dyrektor SP5.

- Rodzinom przeżywającym niewypowiedziane cierpienie z powodu tej tragedii przekazuję wyrazy najgłębszego współczucia. Kondolencje składam również koleżankom i kolegom oraz wszystkim, którzy znali i którym bliskie były dziewczynki z Gimnazjum nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 5. Słowa nie są w stanie ukoić bólu po tak ogromnej stracie - napisał na swoim Facebooku burmistrz Mikołowa, Stanisław Piechula.

Według nieoficjalnych informacji, mieszkańcy nie tylko wskazywali, że w rejonie miejsca wypadku należy postawić sygnalizację świetlną, a nawet poczynili kroki, by do tego doprowadzić. Niestety, bezskutecznie.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobaczcie niezwykłe stylizacje uczestników MAYDAY 2017 - ZDJĘCIA

Disco Attack 2017. Spodek szalał na Zenku Martyniuku, zespołach Boys i Weekend - ZDJĘCIA

Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Magazyn tyDZień Informacyjny program Dziennika Zachodniego