Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na stoku w Rąblowie: Ruszył proces w sprawie Grzegorza Sereja

Wojciech Antosz
Wypadek na stoku w Rąblowie: Ruszył proces w sprawie Grzegorza Sereja
Wypadek na stoku w Rąblowie: Ruszył proces w sprawie Grzegorza Sereja WA
W czwartek w puławskim sądzie ruszył proces ws. operatora kamery Polsatu, któremu w lutym zeszłego roku ratrak urwał nogę. Do wypadku doszło podczas kręcenia programu na stoku w Rąblowie.

Czwartkowa rozprawa trwała blisko 4,5 godziny. W jej trakcie przesłuchano pokrzywdzonego, biegłych i część świadków. Kolejny termin wyznaczono na 20 lutego, natomiast na 27 lutego sąd zaplanował eksperyment procesowy, na stoku w Rąblowie dojdzie do rekonstrukcji zdarzeń z ubiegłego roku.

- Świadków było sporo dlatego to wszystko tak długo trwało. Liczę na rzetelne rozpatrzenie tej sprawy, chciałbym aby znalazł się winny tego zdarzenia. Wiem, że sąd ma przesłuchać kolejnych świadków i zapoznać się z materiałem video ze zdarzenia - tłumaczy pokrzywdzony Grzegorz Serej, który jednocześnie jest oskarżycielem posiłkowym.

Mecenas Piotr Sandecki, obrońca oskarżonego Konrada A. też podkreśla, że sprawa jest bardzo skomplikowana. - Wersje zdarzenia są różne, oskarżony przedstawia inną, część świadków inną, a pozostali świadkowie i pokrzywdzony jeszcze inną. Mój klient nie przyznaje się do winy i podkreśla, że dopełnił wszystkich czynności które były niezbędne - wyjaśnia Sandecki.
A jak blisko rok po wypadku czuje się poszkodowany?

- Na dzień dzisiejszy czuje się zdecydowanie lepiej, przeszedłem szereg zabiegów w różnych ośrodkach i nie potrzebuję już hospitalizacji. Od mojego pracodawcy otrzymałem dar w postaci nogi, dzięki której mogę chodzić. Są jeszcze problemy zdrowotne z drugą nogą którą uległa urazowi i niewykluczone, że potrzebne będzie jej dalsze leczenie, ale o tym zdecydują kolejne konsultacje medyczne - dodaje Serej.

Dramat na stoku

Do wypadku w Rąblowie doszło w zeszłym roku 1 lutego. Miał on miejsce podczas kręcenia materiału do porannego programu, w którym pokazywano m.in.: pracę na stoku narciarskim. Grzegorz Serej z nieustalonych przyczyn wpadł pod ratrak, wskutek wypadku stracił prawą nogę, miała połamane żebra i miednicę.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski