Wypadek na DK 75 w Nowym Sączu. Strażacy z wraku bmw wycinali ciężko rannego pasażera

Redakcja
Na dwujezdniowej al. Piłsudskiego w Nowym Sączu, która jest fragmentem drogi krajowej nr 75 prowadzącej do przejścia granicznego na Słowację i do Krynicy-Zdroju, dwa samochody osobowe po zderzeniu zniknęły w przydrożnych zaroślach nieopodal skrzyżowania tej arterii z również dwujezdniową ul. I Brygady. Strażacy musieli karczować krzewy, by dotrzeć do rozbitych wozów i poszkodowanych osób. Uwolnienie ciężko rannego pasażera z wraku bmw wymagało rozcinania oraz rozginania specjalistycznym sprzętem nadwozia zmiażdżonego w zderzeniu nie tylko z toyotą, ale także z drzewem.

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o makabrycznie wyglądającym wypadku w rejonie ronda na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego oraz ul. I Brygady zaalarmowany godz. 13.27 w sobotę 22 września 2018 r.

Do podjęcia akcji ratowniczej skierowane zostało kilka zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu oraz ambulansy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, które miały do przebycia znacznie krótszy dystans niż wozy straży pożarnej. Zabezpieczeniem terenu zajęli się policjanci, którzy również musieli ustalić przyczyny i okoliczności wypadku.

- Samochód osobowy bmw uderzył prawą stroną w drzewo a samochód Toyota po dachowaniu pozostał na kołach - relacjonuje 0oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej. - W chwili przyjazdu strażaków kierujący obydwoma autami już znajdowali się pod opieką załóg karetek pogotowia ratunkowego. Natomiast pasażer bmw wciąż był się w samochodzie i miał zakleszczone nogi. One były przyciśnięte pogniecioną częścią karoserii pojazdu oraz drzewem w które wóz uderzył.

Jak relacjonuje strażak wykonano dostęp do osoby zakleszczonej w pojeździe używając rozpieraczy i nożyc hydraulicznych oraz rozpieracza kolumnowego. Wycięto dach i drzwi po stronie miejsca kierowcy. Rozgięto karoserie pojazdu. Poszkodowanego ewakuowano z pojazdu na nosze typu deska i przekazano lekarzowi koordynującemu medycznymi działaniami ratowniczymi.

Kierujący obydwoma samochodami, które zostały roztrzaskane, a także pasażer bmw zostali przetransportowani do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.

Policjanci zatrzymali prawo jazdy 22-letniemu kierowcy jednego z samochodów, który według funkcjonariuszy doprowadził do wypadku.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadek na DK 75 w Nowym Sączu. Strażacy z wraku bmw wycinali ciężko rannego pasażera - Gazeta Krakowska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam Krakowski
Kto ma szybszego , droższego i dłuższego.
S
Slzkoda drzewa!
Slzkoda drzewa!
b
beta
Gówniażeria szaleje po drogach i powoduje najwięcej wypadków, a niektórzy czepiają się starszych ludzi za kierownicą. Wczoraj - kilka kilometrów po wypadku w Rdzawce - jakaś idiota wyprzedzała kilka samochodów pełnym gazem na ostrych zakrętach i podwójnej linii ciągłej.
Kolejny wypadek wisiał w powietrzu. Musiałam ostro hamować żeby ten debil zdążył zjechać z mojego pasa kilka metrów przede mną .
m
mieszkaniec
Kogóż to policja wczoraj znalazła na ul. Chylińskiego w Krakowie? W krzakach na opuszczonej działce.
Wróć na i.pl Portal i.pl