Zróżnicowana oferta polityczna przyciągnęła Polaków do urn. Frekwencja w wyborach parlamentarnych 2019 wyniosła 61,1%. Oznacza to, że Komitetom Wyborczym udało się zmobilizować znaczący odsetek wyborców niegłosujących w poprzednich latach. Zmobilizowani wyborcy poparli ugrupowania opozycyjne, zmieniając wynik w stosunku do tego, który zapowiadały przedwyborcze sondaże. W zasadzie każde z ugrupowań może cieszyć się pewnego rodzaju zwycięstwem.
Według danych exit poll niewątpliwym zwycięzcą jest Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 43,6% głosów. Oznacza to, że po raz drugi w historii polskiej demokracji mamy do czynienia z reelekcją. Jednocześnie poziom poparcia dla inkumbenta jest na tyle wysoki, że zapewni mu samodzielną większość parlamentarną.
Poparcie dla PiS pozostaje stabilne od dłuższego czasu, badania przedwyborcze pokazywały też, że nie zmienił się też znacząco profil społeczno-ekonomiczny wyborców tej partii. Sukcesu Prawa i Sprawiedliwości można upatrywać w starannie budowanym wizerunku partii skutecznej, dotrzymującej obietnice, dbającej o Polaków i o utrzymanie polskiej tradycji i wartości. Nie bez znaczenia była też dobra kampania wyborcza (oceniana zarówno przez wyborców jak i przez ekspertów jako najlepsza), choć ta umocniła raczej pozycję partii wśród jej elektoratu.
Drugie miejsce na podium zajęła Koalicja Obywatelska, z poparciem 27,4%. Poparcie dla Koalicji wzrosło nieco w stosunku do danych z ostatnich sondaży przedwyborczych. Świadczy to o skutecznej mobilizacji nowych wyborców do tej pory niezdecydowanych kogo poprzeć w wyborach).
Wynik KO, mimo krytykowanej kampanii, jest dość wysoki. Poziom poparcia dla pozostałych partii raczej nie wskazuje, aby przy urnach nastąpił znaczący przepływ wyborców pomiędzy elektoratami opozycyjnymi. Możemy więc przypuszczać, że większość oddanych głosów to wyraz poparcia dla Koalicji i jej propozycji osobowych i programowych, nie można jednak wykluczyć, że część głosów oddanych na KO to głosy oddane przeciwko partii rządzącej.
Sondaże przedwyborcze trafnie przewidziały wyborczy wynik Sojuszu Lewicy Demokratycznej (11,9%). Po czterech latach nieobecności w parlamencie zjednoczona i odświeżona lewica wraca do parlamentu jako trzecia siła. Jest to niewątpliwy sukces – być może to właśnie SLD jest największym wygranym.
Na uwagę zasługuje jednak również dobry wynik (9,6%) Polskiego Stronnictwa Ludowego, które po połączeniu z ugrupowaniem Kukiz ’15 stanowiło dużą niewiadomą. Piątą siłą w parlamencie jest Konfederacja z poparciem na poziomie 6,4%. Warto pamiętać jednak, że są to wyniki exit poll, obarczone błędem statystycznym, który może mieć znaczenie, zwłaszcza w przypadku ugrupowań z końca stawki. Różnice w rzeczywistym poparciu dla partii przełożą się również na ostateczny podział mandatów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
