Wyłudzali ubezpieczenia „na rosół”. Sąd wydał wyrok

Małgorzata Szlachetka
123rf
W środę zakończył się proces osób, które miały oblewać się np. gorącym rosołem, żeby wyłudzać odszkodowania od firm ubezpieczeniowych. Sąd Okręgowy w Lublinie za winnych tego procederu uznał czworo oskarżonych. Dwie osoby zostały uniewinnione.

Sąd zwrócił uwagę, że proces miał charakter poszlakowy, bo do poparzeń dochodziło „w zaciszu czterech ścian”.

- Ale jeśli poszlak jest tak dużo, nie można przyjąć innej wersji zdarzeń - zaznaczyła w środę sędzia Aleksandra Machel-Dzik. Dodając, że oparzenia były celowe, żeby móc później wyłudzić odszkodowania.

Oskarżeni oblewali swoje ciało gorącymi płynami omijając wrażliwe miejsca, jak podbrzusze i genitalia. Mieli też obrażenia powyżej linii bioder, tłumacząc, że powstały w czasie, gdy stali przy kuchence gotując rosół, czy flaki. - Jest to sprzeczne z prawami fizyki, bo ciecz spływa z góry na dół - powiedziała sędzia Aleksandra Machel-Dzik.

Sąd zauważył też, że poparzeni nie wzywali później pogotowia. Szli za to po odszkodowanie, mając podpisane umowy z kilkunastoma ubezpieczycielami. O instrumentalnym traktowaniu tych umów miało świadczyć to, że oskarżeni płacili jedną ratę, a po zdarzeniu objętym ubezpieczeniem, przestawali uiszczać należności, albo wypowiadali umowę.

Sąd zwrócił również uwagę, że opisy przedstawiane ubezpieczycielom były lakoniczne, nie zawierały szczegółów, albo były nielogiczne. - Na przykład Waldemar F. opisywał, że gotował rosół, a potem ocknął się jak już leżał na ziemi - usłyszeliśmy w środę.

Waldemar F. został skazany na rok i 4 miesiące pozbawienia wolności. Ma też zapłacić grzywnę wysokości 15 tysięcy zł.

Jackowi W. sąd wymierzył karę wysokości roku i 6 miesięcy oraz grzywnę 10 tysięcy zł.

Rafał W. do odsiadki ma rok i 4 miesiące. Sąd nałożył też na niego grzywnę wysokości 15 tysięcy zł.

Jedyna w tym gronie kobieta ma zapłacić 8 tysięcy grzywny.

Uznani za winnych mają też obowiązek naprawienia szkody, w wysokości wskazanej im przez sąd. To kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dwie osoby zostały uniewinnione. Sąd zwrócił uwagę, że podpisali tylko dwie umowy, a biegli nie kwestionowali też przypadkowości ich obrażeń.

Dlaczego w tym przypadku nie doszło do warunkowego zawieszenia wykonania kary? Sąd wytłumaczył to tym, że oskarżeni dążyli do swojego celu w sposób uporczywy, a ich sposób działania był wyrachowany. Pod uwagę została wzięta też wysokość wyłudzonych kwot.

Wyrok nie jest prawomocny.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wyłudzali ubezpieczenia „na rosół”. Sąd wydał wyrok - Kurier Lubelski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl