Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygłupy z fajerwerkami grożą kalectwem

Wojciech Tatara
Fajerwerki mogą kupować tylko osoby pełnoletnie.
Fajerwerki mogą kupować tylko osoby pełnoletnie. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Zanim odpalimy fajerwerki, najpierw zapoznajmy się z instrukcją ich właściwego użytkowania - radzi policja i inspekcja handlowa.

Sylwester i Nowy Rok to najbardziej „wystrzałowe” dni w roku. Bo właśnie wtedy wyjątkowym powodzeniem cieszą się produkty pirotechniczne. Niestety, pokazom fajerwerków towarzyszą wypadki.

- W zeszłym roku mieliśmy 11 wyjazdów do pacjentów poszkodowanych przez fajerwerki. Głównie to były poparzenia górnych kończyn oraz rany szarpane. Do tego kilkadziesiąt osób z różnymi uszkodzeniami wywołanymi przez niewłaściwe użycie petard zgłosiło się do naszego ambulatorium przy ul. Poniatowskiego - mówi Andrzej Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie.

Poszkodowani z najdotkliwszymi obrażeniami trafili na szpitalny oddział ratunkowy Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.

- Nie prowadzimy statystyk, ale najczęściej trafiały do nas osoby z poparzeniami twarzy i oczu oraz uszkodzeniami dłoni. Obrażenia bywają na tyle poważne, że mogą prowadzić do trwałego kalectwa. W przypadku ran ciętych, gdy ktoś straci dłoń lub palce, np. obcięte na cyrkularce, i jeśli szybko trafi do odpowiedniej placówki, kończynę można uratować. Po styczności z materiałami pirotechnicznymi takiej szansy nie ma. Rozerwanie tkanek bywa na tyle duże, że nie można ich poskładać - mówi lek. med. Małgorzata Przysada - z-ca dyrektora ds. lecznictwa SW nr 2.

Zgodnie z prawem, materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych możemy używać 31 grudnia i 1 stycznia. W inne dni trzeba mieć specjalne pozwolenie, aby móc odpalić sztuczne ognie, np. podczas wesel lub imprez plenerowych.

Obowiązuje zakaz sprzedaży materiałów pirotechnicznych osobom niepełnoletnim. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

W Rzeszowie strażnicy miejscy kontrolują stoiska, na których sprzedawane są petardy.

- W tym roku większych uchybień nie było. Uczulamy sprzedawców, by nie sprzedawali fajerwerków niepełnoletnim - mówi Jadwiga Jabłońska, z-ca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.

Sprzedawców kontroluje również inspekcja handlowa.

- Zwracamy uwagę, czy instrukcja jest w języku polskim i czy produkt ma właściwe oznakowanie. W ostatnich latach widoczna jest poprawa, jeżeli chodzi o przestrzeganie przepisów wśród producentów - stwierdza Marta Małodobry-Pudło z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24