Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wydobywanie uranu na Mierzei Wiślanej może, niestety, oznaczać zagładę turystyki

Redakcja
Adrian Bogusłowicz
Adrian Bogusłowicz
Z Adrianem Bogusłowiczem, prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej w Krynicy Morskiej, rozmawia Kazimierz Netka

Panie prezesie, czy fakt istnienia złóż rud uranu - paliwa jądrowego - pod ziemią Mierzei Wiślanej jest dla tutejszych mieszkańców dużym zaskoczeniem?
Wielu obywateli tej części województwa pomorskiego pierwszy raz o tym usłyszy. Nigdy nic takiego nam nawet do głowy nie przychodziło. Wydobywanie substancji promieniotwórczych w strefie turystycznej to jakiś absurd, niedorzeczność, czarny sen! Po zgodzie Rosji na żeglugę po Zalewie Wiślanym oddala się wizja konieczności zrobienia przekopu w poprzek mierzei, a tu już pojawia się problem uranu. To jakiś horror!

Znane są nieszkodliwe metody pozyskiwania go...

Nikt nie zagwarantuje, że się nic nie stanie. Mierzeja Wiślana to wąskie pasemko lądu między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Ma około kilometra szerokości. Jeżeli się tu wybuduje kopalnię, niewiele pozostanie miejsca.

Istnienie kopalni rozsławiłoby ten region w całej Europie...
Niewesoło by się to dla nas skończyło. Kto zechciałby przyjechać do miasta, w którym wydobywa się uran? Poza tym kopalnia nie może u nas powstać, bo Mierzeja Wiślana zaliczona została do Europejskiej Sieci Ekologicznej Obszarów Chronionych "Natura 2000". Nie sądzę, że po tym co się stało w Dolinie Rospudy, ktoś zechce rozwijać dużą inwestycję na terenie "Natury 2000".

Kopalni uranu nie chcecie, ale nie macie nic przeciwko wydobywaniu solanek. Wody te odkryto na mierzei właśnie dzięki temu, że szukano uranu...

Wody te są naturalnym zasobem, znajdującym się pod ziemią. My nie chcemy wydobywać wód solankowych, a tylko z nich korzystać. To jest różnica. Nie ma gwarancji, że solanka sama się gdzieś nie wydostaje, więc równie dobrze może wypływać w Krynicy. Mamy konkretne plany wykorzystania tego bogactwa. Uran zaś może się stać zagładą turystyki na Mierzei Wiślanej.

Czytaj także:
Atmomowa Mierzeja Wiślana
Reaktora do jądrówki nie da się kupić od ręki - trzeba czekać na niego latami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki