Wybuch i morderstwo w Poznaniu: Sprawdzono przeglądy instalacji gazowych w kamienicy

Redakcja
Nadzór budowlany nałożył na właścicielach kamienicy obowiązek zlecenia ekspertyzy stanu technicznego całego budynku.
Nadzór budowlany nałożył na właścicielach kamienicy obowiązek zlecenia ekspertyzy stanu technicznego całego budynku. Łukasz Gdak
Administratorzy budynku, w którym w niedzielę doszło do wybuchu, przekazali powiatowej inspekcji nadzoru budowlanego wszystkie dokumenty, w tym przeglądy techniczne nieruchomości.

Przypomnijmy, że niedługo po wybuchu Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, nakazał administratorom budynku przekazanie dokumentów z przeglądów stanu technicznego budynku.

– Chodziło o weryfikację, czy obiekt był sprawdzany pod względem technicznym. Głównie interesowały nas oczywiście instalacje gazowe – wyjaśnia Paweł Łukaszewski.

Tomasz J. był zazdrosny o swoją żonę?

Jednocześnie dodaje, że już wstępna analiza wykazała, że wszelkie przeglądy były aktualne i dokonywane w terminie.

– Już pierwsza analiza wskazuje, że administracja przeprowadzała wszystkie wymagane przeglądy. One są ważne i aktualne w ich pełnym zakresie – mówi Paweł Łukaszewski.

Przedstawiciele nadzoru budowlanego informują również, że dokładna analiza dokumentów wciąż trwa. – Teraz będziemy patrzeć na nie bardziej szczegółowo, skupiając się na takich aspektach, jak ewentualne wnioski, czy zalecenia, które płynęły z tych przeglądów – tłumaczy Paweł Łukaszewski.

Znaleziono głowę jednej z ofiar

Nadzór budowlany nałożył też na właścicielach kamienicy obowiązek zlecenia ekspertyzy stanu technicznego całego budynku, który wykaże też, jaka część kamienicy musi zostać rozebrana.

– Na pewno będzie konieczna rozbiórka części lub całości ściany szczytowej – mówi Paweł Łukaszewski.

Przypomnijmy, że do wybuchu doszło w niedzielę rano. Początkowo wydawało się, że był to jedynie wypadek. Dopiero później okazało się, że wybuch był najprawdopodobniej próbą zatuszowania morderstwa Beaty J. przez jej męża.

Stres, niedowierzanie i obawa o to, co będzie dalej - te uczucia towarzyszą tym, którzy przeżyli eksplozję kamienicy przy ul. 28 Czerwca.- Najpierw usłyszałam huk, który wyrwał mnie z łóżka. Eksplozja była tak potężna, że wybiło mi wszystkie okna, komoda zaczęła na mnie spadać. Byłam boso, w samej piżamie, gdy z zawalonego mieszkania wydostali mnie strażacy. Po gruzie wydostałam się z zawalonej kamienicy. Dopiero na zewnątrz zrozumiałam, co się stało - opowiada Daniela Stefańska, mieszkanka kamienicy przy 28 Czerwca. ZOBACZ: Wybuch w Poznaniu. Zawaliła się połowa kamienicy. Nie żyje 5 osób [ZDJĘCIA]W niedzielę, 4 marca doszło do potężnej eksplozji w kamienicy przy ulicy 28 Czerwca w Poznaniu.- Byłam akurat w kościele, ksiądz czytał ogłoszenia, gdy usłyszeliśmy huk. Można było się przestraszyć, pomyśleć, że coś złego się dzieje i kilka osób wyszło na zewnątrz kościoła. Zaraz po mszy zorientowaliśmy się, że to wybuch w kamienicy - mówi Monika Grześkowiak, mieszkanka Dębca, świadek zdarzenia.CZYTAJ TEŻ: Tragedia na Dębcu. Znaleziono głowę jednej z ofiar - zginęła przed wybuchemDo zdarzenia doszło przed godziną 8. - O 7.45 obudził mnie i moją dziewczynę potężny huk. Myśleliśmy, że to nasz hotel się wali, a to była sąsiednia kamienica, którą widzieliśmy z okna. Zbiegliśmy na recepcję, by wezwać służby. Straż pożarna wiedziała jednak już o wypadku - mówi Siergiej, wynajmujący jeden z pokoi w hotelu w sąsiedztwie. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Poznań: Wybuch na Dębcu. Ci, którzy przeżyli nie mają nic, a...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl