Wybuch e-papierosa zniszczył mi życie i chcę odszkodowania

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Tomasz Kaleta chce 100 tys. złotych za wybuch e-papierosa
Tomasz Kaleta chce 100 tys. złotych za wybuch e-papierosa Katarzyna Gajdosz-Krzak
Sądeczanin bez skutku składał reklamację na wadliwe urządzenie. Teraz żąda 100 tys. zł za straty, które poniósł w wyniku jego eksplozji.

Tomasz Kaleta z Nowego Sącza wie, że palenie papierosów szkodzi, ale nie sądził, że aż takie skutki zdrowotne będzie miało palenie e-papierosa. Urządzenie, które kupił w sieciowym sklepie eSmoking World, zapaliło mu się w ręce i wybuchło. Skutki czuje do dziś. To poparzone opuszki palców i niedowład ręki. Żąda dużego odszkodowania od spółki Chic Group, właściciela marki. Nie przyjął proponowanych 30 tys. zł zadośćuczynienia.

- Gdyby wymieniono w nim baterię, pewnie dziś mógłbym spać spokojnie. A tak zostałem bez pracy i zdrowia - złości się 30-latek. Opowiada, że zakupiony w tym roku e-papieros, za ponad 300 zł, po dwóch miesiącach musiał oddać do reklamacji. - Nie był to mój pierwszy e-papieros w życiu, czułem, że nie działa sprawnie. Bateria dziwnie się nagrzewała - mówi.

Reklamacji nie uwzględniono. Spółka Chic Group odpowiedziała, że ekspertyza wykazała, że e-papieros jest sprawny. Pan Tomasz zaufał tej opinii i dalej palił. Zabrał e-papierosa do Anglii, gdzie dostał pracę. Wynajął tam mieszkanie, sprzedał auto. - Wydawało się, że wszystko w życiu zaczyna mi się układać. I nagle wybuch je rujnuje - dodaje.

12 sierpnia, po przebudzeniu, leżąc w łóżku, włączył telewizor i sięgnął po e-papierosa, który nagle się zapalił. Mężczyzna zerwał się gwałtownie, odrzucając urządzenie. Spadło na materac i podłogę, powodując wybuch. Z poparzonymi palcami Kaleta trafił do szpitala. - Skutki okazały się znacznie większe. W wyniku nagłego zerwania się, wyskoczył mi dysk, powodując szyjną przepuklinę. Odczuwałem ogromny ból, nie mogłem pracować, bo ręka jest bezwładna - mówi.

Stracił pracę z powodu długiej nieobecności. Wrócił do Polski. Zawiadomił Chic Group i zapowiedział walkę o odszkodowanie. Dotychczasowe straty szacuje na ponad 40 tys. zł.

- Spółka zaproponowała mi 30 tys., bez prawa do dalszych roszczeń. Wiele zainwestowałem w wyjazd do Anglii, a teraz muszę płacić za wizyty lekarskie, rehabilitację, która nie wiadomo ile potrwa - podkreśla.

Do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu złożył wniosek o zabezpieczenie kosztów leczenia. Jego prawnik przygotowuje pozew przeciw spółce o rozstrój zdrowia, naruszenie dóbr osobistych i odpowiedzialność z tytułu gwarancji i rękojmi.

- Nie możemy odpowiedzialnie stwierdzić, czy istnieje związek między nieprawidłowościami działania urządzenia zgłaszanymi w ramach reklamacji, a zdarzeniem, które miało miejsce kilka miesięcy później. Odpowiedź na pytanie, czy reklamacja została źle rozpoznana przez naszego pracownika, mogą dać badania uszkodzonego urządzenia - twierdzi Jerzy Jurczyński, rzecznik eSmokingWorld. Przekonuje, że spółka nie miała wcześniej takich zgłoszeń dotyczących produktu, jaki używał sądeczanin. W 2016 r. były zgłoszenia o podobnej awarii akumulatorów do e-papierosów marki Efest. - Po testach zidentyfikowaliśmy zagrożenie bezpieczeństwa i wycofaliśmy ten produkt z rynku, a klientom, którzy je nabyli, zaproponowaliśmy zwrot produktu - mówi Jurczyński.

Mówi, że spółka niezwłocznie skontaktowała się z Kaletą, gdy poinformował o zdarzeniu. Zgodziła się wypłacić odszkodowanie. - W całości rekompensowałoby ewentualną szkodę i zadośćuczynienie, choć przedmiotowa dokumentacja budziła nasze uzasadnione wątpliwości nie tylko co do wysokości żądanych kwot, ale także co do zasady - zauważa rzecznik eSmokingWorld.

Na wypłatę żądanych 100 tys. zł firma się nie zgodziła. Jeśli Kaleta nie zaakceptuje proponowanej przez nią kwoty, spółka zwróci się do ubezpieczyciela z wnioskiem o likwidację szkody. - Postępowanie to wyjaśni wszystkie techniczne okoliczności awarii. Jeśli niezależni eksperci uznają roszczenia klienta za zasadne, to niezwłocznie otrzyma stosowne odszkodowanie - twierdzi rzecznik. Kierowanie sprawy do mediów traktuje jako „nieformalne wywieranie presji na firmie w celu uzyskania zgody na wypłatę astronomicznie wysokiego odszkodowania”. - Należy przestrzec innych użytkowników przed firmą, która nie uwzględnia reklamacji wadliwych produktów - odpiera zarzuty Kaleta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybuch e-papierosa zniszczył mi życie i chcę odszkodowania - Plus Gazeta Krakowska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl