Wybory w Brzegu, czyli test dla informatyków

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
W niedzielę wybory uzupełniające w Brzegu. Komisja przetestuje nowy system.
W niedzielę wybory uzupełniające w Brzegu. Komisja przetestuje nowy system. Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Zaplanowane na niedzielę wybory uzupełniające do Rady Miasta Brzeg będą okazją do sprawdzenia nowego systemu informatycznego.

Wielu wyborców ma jeszcze w pamięci ogromne opóźnienia w ustalaniu wyników ostatnich wyborów samorządowych w 2014 roku. Nie sprawdził się wówczas zastosowany system informatyczny i w efekcie na oficjalne wyniki trzeba było czekać kilka dni.

Dlatego już teraz rozpoczęły się testy nowego systemu, a jego debiut będzie miał miejsce w niedzielę w Brzegu, gdzie mieszkańcy jednego z okręgów wybiorą radnego.

- Ten system informatyczny całkowicie różni się od nieudanej wersji sprzed dwóch lat i ma być gotowy na wybory w 2018 roku. Ponieważ mamy duży udział w jego opracowywaniu, zaproponowaliśmy, żeby przetestować go także w naszym województwie - mówi Rafał Tkacz, dyrektor Opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Wybór padł na Brzeg, ponieważ tu o jeden mandat w radzie miejskiej (po Michale Sieku, który został opolskim kuratorem oświaty) ubiega się aż siedmiu kandydatów, co jest rzadkością w wyborach uzupełniających. Zwykle w takich wyborach startuje dwóch chętnych, a nierzadko ma miejsce sytuacja, że do głosowania nie dochodzi, bo jest tylko jeden kandydat.

- Na razie testowana będzie wersja offline, bez dostępu do sieci internetowej - tłumaczy dyrektor Tkacz. - Członkowie komisji będą wprowadzać dane do specjalnego kalkulatora, który obliczy wszystkie sumy kontrolne i wygeneruje protokół z wynikami. Jego cztery egzemplarze zostaną wydrukowane i opieczętowane przez komisję.

Dopiero przy kolejnych wyborach uzupełniających będą sprawdzane elementy związane z elektronicznym przesyłaniem danych.

7 kandydatów walczy o miejsce w Radzie Miejskiej w Brzegu

W niedzielę o mandat radnego powalczy w Brzegu siedmiu kandydatów. Do głosowania uprawnieni są tylko mieszkańcy czterech ulic: Morcinka, Makarskiego, Działkowej i Poprzecznej ale kampania wyborcza prowadzona przez siedmiu kandydatów wzbudziła zainteresowanie nie tylko w okręgu numer 11.

Wybory trzeba przeprowadzić, bowiem radny z tego okręgu Michał Siek został opolskim kuratorem oświaty, a prawo zabrania łączyć tej funkcji i działalności politycznej. O miejsce po byłym już radnym PiS postanowiło powalczyć 7 kandydatów.
Są to (w kolejności na liście):
- Grzegorz Chrzanowski z Młodego Brzegu, były radny miejski (2006-2014), - Mirosław Stankiewicz z Nowoczesnej, były wicewojewoda i wiceburmistrz Brzegu,
- Zdzisław Bagiński z Towarzystwa Rozwoju Ziemi Brzeskiej, w latach 90. radny,
- popierany przez PiS Mieczysław Niedźwiedź, radny miejski w poprzedniej kadencji,
- Krzysztof Drozd z Komitetu Razem dla Brzegu, były sekretarz powiatu,
- Mariusz Sokołowski (Kreatywny Brzeg), dwukrotnie radny miejski ,
- Krzysztof Grabowiecki - kandydat w ostatnich wyborach, który w okręgu nr 11 zajął drugie miejsce.

Trwająca cały maj kampania pokazuje, że walka o miejsce w radzie może być zacięta. Kandydaci nie tylko odwiedzają wyborów w domach, ale też promują się na portalach internetowych, wieszają banery, a ich plakaty są na słupach w całym mieście.

Grzegorz Chrzanowski zorganizował konferencję prasową wskazując na bolączki związane m.in. z dostępem do obiektu sportowego przy ul. Poprzecznej, kampanię Mieczysława Niedźwiedzia wsparł opolski poseł i wiceminister Patryk Jaki przyjeżdżając do Brzegu, a z kolei Mariusz Sokołowski miał okazję pokazać się wyborcom organizując spotkanie z posłem Kornelem Morawieckim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska