Wybory samorządowe 2018. Płażyński mówi o mobbingu w magistracie i zarzuca Adamowiczowi bezczynność. Władze miasta: Nie ma mobbingu!

Ewelina Oleksy
Ewelina Oleksy
Kandydat PiS na prezydenta Gdańska, Kacper Płażyński, na zorganizowanej dziś konferencji prasowej poinformował, że w Urzędzie Miejskim w Gdańsku i jednostkach mu podległych od dawna panuje mobbing. Władze miasta odpowiadają: kandydat PiS się kompromituje. I nie wykluczają, że znów pozwą Płażyńskiego w trybie wyborczym.

Konferencję ws. mobbingu w Urzędzie Miejskim, Płażyński zapowiedział wczoraj podczas debaty "Dziennika Bałtyckiego". Pytał tam prezydenta Pawła Adamowicza,jakim jest szefem i czy w magistracie dochodzi do mobbingu. W odpowiedzi usłyszał, że " był jeden taki przypadek, ale sprawa stanęła w martwym punkcie."

Dziś Płażyński przedstawił dokument z maja tego roku, z którego, jego zdaniem wynika, że mobbing w Urzędzie Miejskim, to

"sprawa, która ciągnie się od dobrych kilku lat, że są to sprawy regularnie zgłaszane prezydentowi, a ten nie kwapi się by je rozwiązywać".
Wybory samorządowe 2018. Płażyński mówi o mobbingu w magistracie i zarzuca Adamowiczowi bezczynność. Władze miasta: Nie ma mobbingu!

Wspomniany dokument, to pismo Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność". Jest w nim punkt o tym, że przekazana została informacja nt. "niedopuszczalnego traktowania podwładnych przez przełożonych". - Do Komisji Zakładowej docierają liczne skargi dotyczące stosowania przez przełożonych różnych form mobbingu, a także ogólnie złej atmosfery w pracy (...) Organizacja związkowa nie może tolerować tego zjawiska w urzędzie i może zostać zmuszona do podjęcia działań chroniących pracowników przed nieodpowiednim traktowaniem ze strony przełożonych- czytamy w dokumencie.

Płażyński zapewniał, że takich dokumentów jest dużo więcej, dodał też, że zgłasza się do niego w tej sprawie "wielu urzędników".
- Opowiadają swoje historie, boją się upubliczniać swój wizerunek, ale zjawisko mobbingu w Urzędzie Miejskim jest i jest potwierdzone w bardzo wielu dokumentach, które trafiają wprost na biurko pana prezydenta- mówił Płażyński- Zapraszamy wszystkich urzędników, którzy nie wiedzą, co zrobić ze swoją trudną sytuacją, do kontaktu, za pomocą mojej strony internetowej. Deklaruję, że po wygranych wyborach, nie będziecie musieli się bać przychodzić do pracy- dodał.

Wybory samorządowe 2018. Płażyński mówi o mobbingu w magistracie i zarzuca Adamowiczowi bezczynność. Władze miasta: Nie ma mobbingu!

Pytany przez "Dziennik Bałtycki" o to, ile konkretnie miał zgłoszeń w sprawie mobbingu w Urzędzie i czy dotyczyły one stosowania go bezpośrednio przez Pawła Adamowicza, Płażyński odpowiedział :

- To nie chodzi tylko o kwestię pracowników Urzędu Miejskiego, ale też miejskich spółek. Rozmawiałem z takimi pracownikami głównie z Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Łącznie rozmawiałem z 6-7 osobami dotkniętymi przez mobbing. Jeśli chodzi o skargi bezpośrednio na prezydenta Adamowicza, to takich informacji nie mam.

Płażyński tłumaczył, że mobbing " był wielopłaszczyznowy" i polegać miał na m.in. dyskryminacji płacowej, zastraszaniu, wyrażaniu się w sposób wulgarny do pracowników przez przełożonych.
- Była też kwestia tego, że gdy stawiamy się przełożonemu, to potem nie otrzymujemy urlopu. To są takie sposoby na uprzykrzanie w realny sposób pracy- powiedział Płażyński.

Do zarzutów Płażyńskiego odnieśli się dziś wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak i sekretarz miasta Danuta Janczarek.

- Wczoraj na debacie "Dziennika Bałtyckiego" słyszeliśmy wielkie zapowiedzi kandydata Jarosława Kaczyńskiego o rzekomym mobbingu w Urzędzie Miejskim.Dziś z tych zapowiedzi niewiele pozostało. Kiedy kandydat PiS był przyciskany przez dziennikarzy o szczegóły, nie był w stanie ich podać. Kacper Płażyński stosuje znaną metodę swojego szefa "wiem, ale nie powiem" i w ten sposób kompromituje się jako kandydat na prezydenta Gdańska. Jego konferencja była kompromitująca, pokazała, że na podstawie pewnych domysłów stawia zarzuty o rzekomym mobbingu- powiedział Piotr Grzelak.

ZOBACZWybory samorządowe 2018 w Gdańsku. Debata kandydatów na prezydenta Gdańska zorganizowana przez "Dziennik Bałtycki" 10.10.2018 [relacja]

Grzelak nie wykluczył,że miasto wytoczy Płażyńskiemu kolejny proces w trybie wyborczym.

- Analizujemy tę kwestię. Ale musimy mieć świadomość, że tych półprawd i nieprawd pada w kampanii wyborczej sporo. Zastanowimy się, czy w tym przypadku również pozywać kandydata PiS. Myślę, że to by się nadawało - stwierdził Grzelak.

Jak podkreślała Danuta Janczarek, w 2011 r. została opracowana i wprowadzona w urzędzie wewnętrzna polityka antymobbingowa.

- Zapoznali się z nią wszyscy pracownicy. Ponadto wszyscy pracownicy zostali przeszkoleni ze spraw mobbingu, wiedzą jak się zachowywać i co należy robić, żeby tego zjawiska nie było. Na przestrzeni 20-letniej kadencji mieliśmy jeden jedyny przypadek w ubiegłym roku, gdy pracownik zgłosił do prezydenta mobbing. Prezydent powołał komisję, która rozpatrywała sprawę.Ponieważ stanowisko komisji było niejednoznaczne, aby całkowicie wyjaśnić sprawę, poprosiliśmy eksperta zewnętrznego, który określił, że był to konflikt interpersonalny. W związku z tym mogę stwierdzić, że mobbingu w Urzędzie Miejskim nie było- zaznaczyła Janczarek.

Dodała też, że dokument, na który powoływał się Płażyński "był lakoniczny" i choć nigdy nie trafił na biurko prezydenta, to ten zalecił wyjaśnienie sprawy. - Rozmawiałam z przewodniczącym związków, ale nie powiedział żadnych szczegółów- wskazywała Janczarek.

Władze miasta podkreślają, że zarówno w magistracie, jak i miejskich jednostkach są organizowane szkolenia dotyczące zapobiegania zjawiskom mobbingu. W tym roku będzie w nich uczestniczyło 220 osób.

WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 NA POMORZU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl