Wybory 2019. Posłowie SLD powinni stracić mandaty? Taki protest wpłynął do Sądu Najwyższego

(mg)
Paweł Krutul, zdobył poselski mandat w województwie podlaskim z listy SLD. Pojawił się protest wyborczy, który chce unieważnienia głosów oddanych na kandydatów Sojuszu.
Paweł Krutul, zdobył poselski mandat w województwie podlaskim z listy SLD. Pojawił się protest wyborczy, który chce unieważnienia głosów oddanych na kandydatów Sojuszu. Wojciech Wojtkielewicz
Głosy oddane na kandydatów z listy SLD powinny być uznane za nieważne - taki protest do Sądu Najwyższego złożyło Towarzystwo Patriotyczne. Powód? SLD miałoby być partią propagującą system totalitarny.

Chociaż urodziłem się w 1974 roku, nie czuję się propagatorem komunizmu - zapewnia Paweł Krutul, który choć należy do Wiosny, zdobył sejmowy mandat właśnie z podlaskiej listy SLD.

To właśnie możliwość propagowania komunizmu stała się podstawą złożenia protestu wyborczego do Sądu Najwyższego przez Towarzystwo Patriotyczne im. Jana Olszewskiego. Informację jako pierwsza podała " Gazeta Polska Codziennie".

Towarzystwo chce unieważnienia wyników wyborów w zakresie, w jakim uznano głosy oddane na kandydatów SLD za ważne. Działalność Sojuszu miałaby bowiem naruszać art. 13 Konstytucji. Autorzy wniosku chcą ponownego podziału mandatów parlamentarnych, z pominięciem polityków lewicy.

- Dopuszczenie przez PKW do rejestracji komitetu wyborczego SLD, w czasie gdy w programie wyborczym Sojuszu jego przedstawiciele bronią – jeszcze w 2019 r. – «dokonań» zbrodniczej, totalitarnej Armii Czerwonej i domagają się publicznie odbudowy warszawskiego monumentu agenta NKWD, gen. LWP Zygmunta Berlinga, jest naruszeniem zasad demokratycznych – przytacza GPC.

- Nie wiem skąd pojawiają się takie ataki. Moim zdaniem powinniśmy się przede wszystkim zajmować sprawami regionu, w których zostaliśmy wybrani. Nie ma co wskrzeszać duchów przeszłości. To do niczego nie prowadzi, a na pewno nie posuwa nas do przodu. Wprost przeciwnie. W pierwszej kolejności trzeba zająć się programami, które nieśliśmy na sztandarach w czasie kampanii wyborczej, a także rozmawiać z mieszkańcami. Wracanie do historii na pewno nas nie łączy, tylko dalej dzieli - dodaje Paweł Krutul.

W województwie podlaskim lista SLD otrzymała ponad 9 proc. ważnych głosów.

Sprawę ostatecznie rozstrzygnie Sąd Najwyższy. Ma na to 90 dni. I będzie to pracowity czas, bo wpłynęło już ponad sto protestów wyborczych. Kilka z nich dotyczą wyborów do Senatu w okręgu nr 59, gdzie wygrał Marek Komorowski z PiS.

- Wnioskujemy o uznanie nieważności wyborów w okręgu 59 (łomżyńsko-suwalskim)! Ewidentnym naruszeniem przepisów Kodeksu Wyborczego jest zarejestrowanie przez OKW w Białymstoku nowego kandydata PiS do Senatu w miejsce zmarłego 30 września Kornela Morawieckiego. Jest absolutnie jasne, że jeżeli Kornel Morawiecki zmarł 13 przed wyborami, to nie można z zachowaniem terminu 15-dniowego zgłosić w jego miejsce nowego kandydata! -napisał na Facebooku szef podlaskiej Platformy poseł Robert Tyszkiewicz.

Zobacz też:
Waszym Zdaniem, co białostoczanie sądzą o wynikach wyborów parlamentarnych (15.10.2019)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory 2019. Posłowie SLD powinni stracić mandaty? Taki protest wpłynął do Sądu Najwyższego - Kurier Poranny

Wróć na i.pl Portal i.pl